Autor Wątek: Kichanie  (Przeczytany 370326 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #700 dnia: Wrzesień 13, 2015, 14:21:19 pm »
Jak uzasadniła wetka związek kichania z drogami rodnymi?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #701 dnia: Wrzesień 13, 2015, 15:09:45 pm »
Jak uzasadniła wetka związek kichania z drogami rodnymi?
O to samo miałam pytać.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ruda90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lębork
  • Moje króliki: Leszek i Zuzia
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #702 dnia: Wrzesień 13, 2015, 15:50:06 pm »
niestety u mnie w miejscowosci nie ma kroliczego lekarza :(
nie uzasadnila tego w ogole, powiedziala tylko ze moze byc to objawem problemow z przyzebiem lub drogami rodnymi i koniec. zagladała małej pod ogon, powiedziała, że poki co jest wszystko ok i że katar wymaga długiej antybiotykoterapii. W środę kontrola.



Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #703 dnia: Wrzesień 13, 2015, 15:56:00 pm »
Nie doszukiwałabym się absolutnie związku z drogami rodnymi (swoją drogą, czy masz sterylizowaną króliczkę?), natomiast z przerostem korzeni zębowych już tak. Jeśli po antybiotykoterapii kichanie nie ustąpi, na Twoim miejscu przejechałabym się z nią do króliczego weta najbliżej Ciebie i przebadała ją dokładnie, z RTG zębów na czele.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ruda90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lębork
  • Moje króliki: Leszek i Zuzia
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #704 dnia: Wrzesień 13, 2015, 16:03:41 pm »
Miała być sterylizowana teraz po wakacjach, ale dostała tego kataru ;/ jak wyzdrowieje, to wtedy będzie sterylizowana.
Gdyby miała problem z zębami, to jakiego rodzaju to mogą być problemy?



Offline Konwalijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Moje króliki: Kropeczka
  • Za TM: Maksio, Tosieńka
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #705 dnia: Wrzesień 16, 2015, 22:01:52 pm »
W naszym przypadku to były dośc poważne problemy (jakaś wada genetyczna) - mała ma usunięte ząbki z prawej strony. A zaczęło się właśnie od kichania.
Tutaj masz informacje o króliczych ząbkach. http://jakubkliszcz.com/2014/12/12/wady-zgryzu/
Dumna mama jednej kluseczki adoptowanej z SPK Warszawa 30.01.2016r.



Kochana Tosieńka [ *] 30.11.2015r.

Offline Ruda90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lębork
  • Moje króliki: Leszek i Zuzia
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #706 dnia: Wrzesień 17, 2015, 15:16:52 pm »
Myślę, że to chyba nic z ząbkami, bo cały czas je normalnie, gryzie marchewki, obgryza drewienko...to też pewnie nie żaden wirus, bo drugi królik się nie zaraził w ciagu trzech tygodni. Obstawiam jakieś przeziębienie.
Mam pytanie...czy jest możliwość, że leczenie wydłuży się przez np. dużą wilgotność powietrza w mieszkaniu? Czy to ma w ogóle jakiś wpływ czy przyczyny długiego leczenia należy się bardziej upatrywać w źle dobranym antybiotyku np. ?



Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #707 dnia: Wrzesień 17, 2015, 21:26:51 pm »
Wg mnie jeśli kichanie nie ustępuje, to wilgotność powietrza nie ma tu za wiele wspólnego (zwłaszcza większa wilgotność, bo zbyt suche powietrze może wysuszać śluzówkę); chodzi raczej o to, że nie działa antybiotyk - a to wcale nie jest rzadkie. Sam fakt, ze drugi króliś się nie zaraził świadczyć może też o tym, że ma wyższą odporność i się nie zarazi, albo zarazi się później (przy np. chwilowym spadku odporności). Niestety, opcji jest wiele, a katar wyleczyć jest bardzo trudno :/
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ruda90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lębork
  • Moje króliki: Leszek i Zuzia
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #708 dnia: Wrzesień 22, 2015, 13:42:46 pm »
Mała ma swoje lepsze i gorsze dni...jednego dnia nie kicha w ogóle, albo tylko kiedy wsadzi nos w miskę z karmą czy w siano (pewnie od pyłu), a kolejnego potrafi przekichać pół dnia. Może też od tego, że linieje...sama kicham od "latającej" wszędzie sierści królików, bo "wchodzi" strasznie w nos, pomimo codziennego wyczesywania.
Kiedy wydaje się, że antybiotyk zaczyna działać...kolejnego dnia zaczynam się zastanawiać czy nie powinno się go zmienić :(
Podaje Zuźce dodatkowo liście malin, pokrzywę, miętę...wrzucam też trochę malin (owoców), dostaje też dużo natki pietruszki.
Nie widać wycieku kataru z nosa.
W piątek kolejna kontrola u weterynarza :<



Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #709 dnia: Wrzesień 22, 2015, 13:49:38 pm »

Kiedy wydaje się, że antybiotyk zaczyna działać...kolejnego dnia zaczynam się zastanawiać czy nie powinno się go zmienić :(

Dlaczego? Bo tego kolejnego dnia następuje pogorszenie, tak?

Z kichaniem tak już jest, bywają lepsze i gorsze passy, czasem nie ma to związku z antybiotykiem. Jeśli po 10-14 dniach stosowania nie ma żadnej poprawy, choćby minimalnej, to antybiotyk raczej nie działa. Ale to też powinien zbadać lekarz, bo nie wiem, czy były też inne objawy (np. tkliwa tchawica).
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ruda90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lębork
  • Moje króliki: Leszek i Zuzia
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #710 dnia: Wrzesień 22, 2015, 13:54:32 pm »
Dokładnie..jednego dnia nie kicha, a kolejnego zaczyna kichać całymi seriami. Wydaje mi się, że jakaś poprawa jest bo z nosa już nie cieknie...ale też jak zaczynają się serie kichania, to trochę katarek wychodzi.
Pani weterynarz robiła badanie i dokładne oględziny...mówi, że katar się długo leczy.



Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #711 dnia: Wrzesień 22, 2015, 13:57:28 pm »
Ma rację, długo się leczy, a nawet jak się wyleczy, to lubi wracać. Ale nie ma tragedii, jak się go ma pod kontrolą :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ruda90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lębork
  • Moje króliki: Leszek i Zuzia
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #712 dnia: Wrzesień 22, 2015, 13:59:47 pm »
u nas w poniedziałek zaczął się trzeci tydzień z antybiotykiem ;/
oprócz wprowadzenia zmian w diecie (dodatkowe zioła itp.) i inhalacji można jakoś jeszcze wspomagać leczenie?



Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #713 dnia: Wrzesień 22, 2015, 14:01:17 pm »
Tylko wzmacnianie odporności np. betaglukanem czy lydium (od lekarza, w zastrzyku), ale poza tym robisz, co należy.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline abt64

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 81
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Rudolf
  • Za TM: Tupi i Węgielka
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #714 dnia: Październik 03, 2015, 16:30:19 pm »

Moja Tosia rok temu kichała... okazało się po zrobieniu RTG, że ma problem z zębami.
[/quote]
możesz powiedzieć coś więcej? co zęby mają do kichania? czy coś było robione z zębami i czy kichanie przeszło?
u mnie najpierw jeden kichał co jakiś czas, a teraz druga zaczęła... nie ma kataru, tylko co jakiś czas kicha
Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #715 dnia: Październik 03, 2015, 16:33:01 pm »
Może być tak, że korzenie górnych zębów przerastają i podrażniają/uszkadzają śluzówkę nosa, co powoduje kichanie. Żeby to zdiagnozować, należy zrobić RTG zębów (skosy - wet napisze na skierowaniu, jeśli nie będziesz robić w miejscu, gdzie jest rentgen). Czasami pomaga regularne piłowanie koron zębów, ale jeśli zmiany są zaawansowane, lepiej ząb wyrwać.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline abt64

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 81
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Rudolf
  • Za TM: Tupi i Węgielka
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #716 dnia: Październik 03, 2015, 16:41:47 pm »
Moja Tosia rok temu kichała... okazało się po zrobieniu RTG, że ma problem z zębami.
możesz powiedzieć coś więcej? co zęby mają do kichania? czy coś było robione z zębami i czy kichanie przeszło?
u mnie najpierw jeden kichał co jakiś czas, a teraz druga zaczęła... nie ma kataru, tylko co jakiś czas kicha
Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline abt64

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 81
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Rudolf
  • Za TM: Tupi i Węgielka
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #717 dnia: Październik 03, 2015, 16:45:17 pm »
Może być tak, że korzenie górnych zębów przerastają i podrażniają/uszkadzają śluzówkę nosa, co powoduje kichanie. Żeby to zdiagnozować, należy zrobić RTG zębów (skosy - wet napisze na skierowaniu, jeśli nie będziesz robić w miejscu, gdzie jest rentgen). Czasami pomaga regularne piłowanie koron zębów, ale jeśli zmiany są zaawansowane, lepiej ząb wyrwać.
jest jakiś specjalny króliczy rentgen, czy idzie się do "człowieczego"?
Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #718 dnia: Październik 03, 2015, 17:18:25 pm »
Może być tak, że korzenie górnych zębów przerastają i podrażniają/uszkadzają śluzówkę nosa, co powoduje kichanie. Żeby to zdiagnozować, należy zrobić RTG zębów (skosy - wet napisze na skierowaniu, jeśli nie będziesz robić w miejscu, gdzie jest rentgen). Czasami pomaga regularne piłowanie koron zębów, ale jeśli zmiany są zaawansowane, lepiej ząb wyrwać.
jest jakiś specjalny króliczy rentgen, czy idzie się do "człowieczego"?
W lecznicach weterynaryjnych.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Konwalijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Moje króliki: Kropeczka
  • Za TM: Maksio, Tosieńka
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #719 dnia: Październik 05, 2015, 17:32:11 pm »
Moja Tosia rok temu kichała... okazało się po zrobieniu RTG, że ma problem z zębami.
możesz powiedzieć coś więcej? co zęby mają do kichania? czy coś było robione z zębami i czy kichanie przeszło?
u mnie najpierw jeden kichał co jakiś czas, a teraz druga zaczęła... nie ma kataru, tylko co jakiś czas kicha

Tośka kichała sobie raz na jakiś czas, raz więcej raz mniej. Myślalam, ze to spadła jej odpornosć - akurat jesień była. No ale w grudniu zaczęła polegiwać duużo więcej i szybko umowiłam sie do weta. Psiknął specjalną strzykawą do nosa i wyleciało trochę ropki, potem zrobił RTG. No i się okazało, ze cała prawa strona (żychwa i szczęka) do wyrwania. Od tamtego czasu spokój z kichaniem. :)

Co do RTG to robi sie w lecznicy weterynaryjnej ale żeby było dobrze widać ząbki bo trzeba królika specjalnie ustawić. Dr Kliszcz na swojej stronie ma filmik na YT jak to zrobić.

Link do filmu: https://youtu.be/K0SK0Hgn4AQ
Dumna mama jednej kluseczki adoptowanej z SPK Warszawa 30.01.2016r.



Kochana Tosieńka [ *] 30.11.2015r.