Autor Wątek: Kichanie  (Przeczytany 370228 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline pat88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1466
  • Płeć: Kobieta
  • Bunnies have slaves- 100% PRAWDY
Odp: ataki kichania u króliczka
« Odpowiedź #600 dnia: Lipiec 28, 2014, 14:56:21 pm »
Ciapcioch też kichała mniej na dworze....ale u niej to inna bajka ...cały czas lała sie ropa. Właśnie u Kiki był płyn surowiczy, a podczas ataku wykichiwała ropę ale tylko tą która otorbiała źdźbło.

Kochana a zmień żwirek na podkład higieniczny lub na żwirek bodaj bawełniany ( to takie wiurki jakby z pampersów) to też mogłoby dać Ci jakiś obraz, bo żwirek dla alergika też nie do końca jest trafiony. Zmoczony żwirek drewniany (pelet) rozsypuje się a gdy wyschnie staje się pyłem, także to też może podrażniać jego nosek :/
Jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy. Obojętność na krzywdę to bierne zwyrodnialstwo. Moje banusie http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16104.new.html#new

[/url]



Offline camillajuliett

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Moje króliki: Pysiu, Rachelka, Kacper
  • Pozostałe zwierzaki: Psy : Gwiazdka, Lilly,
  • Za TM: Loluś
Odp: ataki kichania u króliczka
« Odpowiedź #601 dnia: Lipiec 31, 2014, 08:52:53 am »
kurczę, nie wiem już co  o tym mysleć. Pysia przyjęła 3 dawki probiotyku od poniedziałku, a nic jej nie przechodzi, z noska zaczał lecieć gęsty biały plyn i sklejać jej nos :( dzwoniłam wczoraj do mojego weta i powiedziała, że jeśli ma apetyt i nie jest osowiała to mam tylko przemywać rumiankiem. zostały jeszcze 2 dawki lekarstwa, ale wątpie żeby to przeszło. co to może być?

Offline camillajuliett

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Moje króliki: Pysiu, Rachelka, Kacper
  • Pozostałe zwierzaki: Psy : Gwiazdka, Lilly,
  • Za TM: Loluś
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #602 dnia: Lipiec 31, 2014, 08:55:46 am »
kurczę, nie wiem już co  o tym mysleć. Pysia przyjęła 3 dawki probiotyku od poniedziałku, a nic jej nie przechodzi, z noska zaczał lecieć gęsty biały plyn i sklejać jej nos :( dzwoniłam wczoraj do mojego weta i powiedziała, że jeśli ma apetyt i nie jest osowiała to mam tylko przemywać rumiankiem. zostały jeszcze 2 dawki lekarstwa, ale wątpie żeby to przeszło. co to może być?

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: ataki kichania u króliczka
« Odpowiedź #603 dnia: Lipiec 31, 2014, 09:01:53 am »
Zmień weta.
To żadna alergia, tylko jakieś zakażenie bakteryjne/wirusowe.
A rumianek się pije a nie się nim przemywa cokolwiek.

Scooby też miał "alergię na trociny". Ciekawe, po zrobieniu wymazu okazało się, że to pasterelloza. A po wdrożeniu leczenia przestał jakoś kichać, smarkać, kaszleć i dusić się.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #604 dnia: Lipiec 31, 2014, 14:54:41 pm »
Probiotyk jeszcze nigdy nikomu na kichanie nie pomógł. Króliczka ma zapewne bakterię w nosie, należy zrobić wymaz, poczekać na wyniki i zastosować antybiotyk celowany. Oczywiście przedtem należy wykluczyć np. ciało obce w nosie.
Z kichaniem królik może żyć i czuć się dobrze, tylko trzeba go leczyć. Idź do weta (nie jestem przekonana, że ten Twój jest kompetentny w królikach...) - nie możesz wybrać się z króliczką gdzieś poza Kalisz? To naprawdę ważne, by króliś trafił do dobrego weterynarza.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline pat88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1466
  • Płeć: Kobieta
  • Bunnies have slaves- 100% PRAWDY
Odp: ataki kichania u króliczka
« Odpowiedź #605 dnia: Sierpień 01, 2014, 19:20:59 pm »
Hej w zaistniałej sytuacji dokładnie tak jak pisze Iskra, zmień weta KONIECZNIE i poproś kolejnego o wymaz , jak wypływa biała kleista ropa to nie jest za dobrze :/ Oczywiście jeśli królas będzie miał pasterelkę to też może żyć wesoło i dobrze, to nie wyrok śmierci :) Oczywiście jeśli będziesz pod opieką odpowiedniego weta, który Was poprowadzi...bo jeśli nie infekcja może przenieść sie dalej do płuc...a to juz może być wyrok...
Jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy. Obojętność na krzywdę to bierne zwyrodnialstwo. Moje banusie http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16104.new.html#new

[/url]



Offline camillajuliett

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Moje króliki: Pysiu, Rachelka, Kacper
  • Pozostałe zwierzaki: Psy : Gwiazdka, Lilly,
  • Za TM: Loluś
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #606 dnia: Sierpień 01, 2014, 20:11:43 pm »
niestety powiem szczerze, że nie mam ani samochodu, ani w tym momencie pieniędzy na leczenie króliczka :( jestem niepełnoletnia i na tę chwilę nikt nie może mi pomóc. Dzisiaj Pysia przyjęła ostatnią dawkę leku i wydaje mi się, ze troszkę mniej kicha, z noska już nie leci biała wydzielina tylko jest lekko mokry, możliwe, że to zwykłe przeziębienie i że przejdzie samo?

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #607 dnia: Sierpień 01, 2014, 20:22:36 pm »
Według mnie to raczej nieprawdopodobne, by samo jej przeszło od probiotyku... Możesz jej póki co kupić w aptece Biostyminę i podać do poidełka - to na wzmocnienie odporności. Jest bez recepty i kosztuje ok 20 zł. Nie wiem, czy pomoże, ale na pewno bardziej niż probiotyk.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline camillajuliett

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Moje króliki: Pysiu, Rachelka, Kacper
  • Pozostałe zwierzaki: Psy : Gwiazdka, Lilly,
  • Za TM: Loluś
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #608 dnia: Sierpień 01, 2014, 20:24:49 pm »
w tym probiotyku jest bardzo dużo witamin i wet powiedziała, że nie muszę przy tym już nic podawac, bo to już jest na wzmocnienie odporności, ale sama nie wiem :(

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #609 dnia: Sierpień 01, 2014, 20:37:27 pm »
mała może mieć silny organizm który mógł  sam zwalczyć bakterie ,ale obserwuj ją i w razie pogorszenia do króliczego weta i  jak wspomniała joac trzeba zrobić wymaz z noska.
 I Biostamine bym podała do poidełka/miseczki....
Skoro masz zwierzęta to musisz ty i twoi rodzice  liczyć się z kosztami mniejszymi lub większymi tym bardziej jeśli chodzi o leczenie.Króliki to słabe odporn. zwierzaki i zdarza się że często chorują
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline camillajuliett

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Moje króliki: Pysiu, Rachelka, Kacper
  • Pozostałe zwierzaki: Psy : Gwiazdka, Lilly,
  • Za TM: Loluś
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #610 dnia: Sierpień 01, 2014, 20:42:33 pm »
wiem, ale mamy w domu 3 króliczki i dwa psy i najczęściej wszystko razem to bardzo duże koszta. mam nadzieję, że masz racje, kupię witaminy w sklepie i gdyby się coś działo pójdę do weterynarza. W Kaliszu niestety nie mogę znaleźć nikogo naprawdę dobrego, kto nie brałby gigantycznych kwot za zwykłą wizytę, dlatego na razie zostanę przy swoim wecie. Będę pisała, dziękuję bardzo za rady!

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #611 dnia: Sierpień 01, 2014, 20:56:58 pm »
prędzej czy pużniej jak cos poważniejszego będzie się działo z uszakiem to będziesz musiała zgłosic sie do króliczego weta bo psio -koci nie pomoże.
Najbliżej masz chyba do Wrocławia lub Poznania ale Wrocław to lepsza opcja jeśli chodzi o doświadczonego weta.
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline camillajuliett

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Moje króliki: Pysiu, Rachelka, Kacper
  • Pozostałe zwierzaki: Psy : Gwiazdka, Lilly,
  • Za TM: Loluś
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #612 dnia: Sierpień 01, 2014, 21:07:32 pm »
tzn, moj weterynarz tez jest od kroliczkow, ale fakt, jest duzo tanszy. oby wszystko bylo w porzadku :(

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #613 dnia: Sierpień 01, 2014, 21:20:58 pm »
Wiesz, króliczy wet wcale nie musi być drogi. Nasza lekarka w Poznaniu bierze 30 zł za wizytę, czasem mniej, czasem w tych 30 zł jest już jakiś lek, więc nie są to zawrotne sumy. Rozumiem, że problemem jest sam dojazd, ale jakby trzeba było przecież można pojechać z Kalisza pociągiem czy autobusem z królem w transporterze :)
Wg mnie witaminy i mikroelementy zawarte w probiotyku nie pomogą na kichanie, odporność trzeba dodatkowo wzmocnić. Miejmy nadzieję, ze Twoja króliczka ma silny organizm. A czy ona biega z innymi królikami?
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline camillajuliett

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Moje króliki: Pysiu, Rachelka, Kacper
  • Pozostałe zwierzaki: Psy : Gwiazdka, Lilly,
  • Za TM: Loluś
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #614 dnia: Sierpień 01, 2014, 21:36:01 pm »
wiem, może w przszyłym tyg pójdę jeszcze do mojego weta, zobaczymy co teraz powie. biegała jeszcze kilka tygodni temu z jednym króliczkiem, którego kupiliśmy w tym samym czasie, ale keidy zorientowałam się, że są odmiennej płci to przestałam je razem wypuszczać, żeby nie miały małych.
Niestety kilka dni temu dowiedziałam się od mamy, że tuż po kupnie tamtemu królikowi leciało coś żółtego z noska i kichał, ale samoistnie mu przeszło. Nie wiem, czy to ma jakiś związek z obecnym kichaniem mojego królika, ale mam nadzieję, że nie.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #615 dnia: Sierpień 01, 2014, 21:41:15 pm »
Hmm, trudno powiedzieć, ale możliwe, ze jakaś bakteria u obu w nosku siedzi. Ale bez wymazu niczego się nie dowiemy. Na razie po prostu wzmocnij królisię tą biostyminą wlewaną do poidełka.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline camillajuliett

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Moje króliki: Pysiu, Rachelka, Kacper
  • Pozostałe zwierzaki: Psy : Gwiazdka, Lilly,
  • Za TM: Loluś
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #616 dnia: Sierpień 01, 2014, 21:44:44 pm »
ok, tak zrobię! najlepiej gdyby to się okazało zwykłą alergią albo przeziębieniem, bo o tą bakterię bardzo się boję :( zadzwonię jeszcze w pon do mojego weta co radzi zrobić.
a jesli mogę spytac, ile kosztuje takie pobranie wymazu w Pzn np?

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #617 dnia: Sierpień 01, 2014, 21:48:11 pm »
Ja płaciłam bodajże 60 zł za wymaz, myślę, że nie więcej niż 80 zł zapłacisz.
Nie bój się aż tak tej bakterii - wszystko zależy od typu bakterii, nie wszystkie są takie groźne. Ja mam króliki z paskudną bakterią w nosku i Trusia jest już ze mną ponad 2 lata (kichając ;-). Leczę ją, zaleczam, inhaluję i jakoś jest. Ma ataki kichawki, podobnie jak jej kumpel, Kapibarek, ale króliki są żywe, wesołe, brykają i mają humor. Widać, że nie cierpią.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline pat88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1466
  • Płeć: Kobieta
  • Bunnies have slaves- 100% PRAWDY
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #618 dnia: Sierpień 01, 2014, 22:46:28 pm »
Hej w zaistniałej sytuacji dokładnie tak jak pisze Iskra, zmień weta KONIECZNIE i poproś kolejnego o wymaz , jak wypływa biała kleista ropa to nie jest za dobrze  Oczywiście jeśli królas będzie miał pasterelkę to też może żyć wesoło i dobrze, to nie wyrok śmierci  Oczywiście jeśli będziesz pod opieką odpowiedniego weta, który Was poprowadzi...bo jeśli nie infekcja może przenieść sie dalej do płuc...a to juz może być wyrok...

Przenoszę z poprzedniego wątku :D

W tym zgadzam się również z dziewczynami :)
Jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy. Obojętność na krzywdę to bierne zwyrodnialstwo. Moje banusie http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16104.new.html#new

[/url]



Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #619 dnia: Sierpień 02, 2014, 00:10:43 am »
Moja krolica skonczyla z jednym martwym plucem i musiala zostac uspiona, miedzy innymi dlatego ze przez pewien czas dawalam sobie wmowic ze swiszczecie przez sen to normalne.
Ja rozymiem wzgledy finansowe, bo sama nie mam za duzo, ale im bardziej zaawansowana choroba tym leczenie drozsze i dluzsze. Czesc gabinetow rozklada leczenia koszty na raty.
Jak nie masz auta- popytaj na forum kto jest z twojej okolucy, moze ci pomoze i zawieze do gabinetu.
Masz jeszcze dwa kroliki. Pomysl, co bedzie jesli zaraza sie od tego chorego. Chory, kichajacy ropa krolik musi miec wdrozone leczenie antybiotykami. Probiotyk to dobra rzecz, zwlaszcza przy problemach jelitowych. Ale to nie cudowne remedium na kazda chorobe. To uzuoelnuenie leczenia a nie leczenie jako takie.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."