kasiago dziekuje za linka:)) napewno poczytam:))
ojej dziewczyny widze ,ze lubicie najezdzac na ludzi
ja juz miałam króliczka i wiem jakie one sa.przeciez wiadomo,ze nie bede zmuszała go do zabawy! i nie oddam bo nie chce sie bawic.przeciez to jest zywe stoworzonko. ja sama nie chciałabym aby ktos mnie meczył:/ czy zmuszał do czego kolwiek.i nie pozwole aby moje dzieci zrobiły krzywde zwierzaczkowi.caly czas im tlumacze.