Autor Wątek: Dziwne Zachowanie  (Przeczytany 2467 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kuba-__-

  • Gość
Dziwne Zachowanie
« dnia: Kwiecień 18, 2010, 15:01:04 pm »
Witam!
Mamy w domu królika około 1,5 roku samiczka.Od pewnego czasu królik zaczął się dziwnie zachowywać.Nie da się  pogłaskać ani wziąć na kolana itp. Cały dzień jest schowany pod łóżkiem albo gdzie indziej, wychodzi tylko aby się wysikać, zjeść coś lub się napić. Kiedy chce się z nim bawić ucieka i zaczyna na mnie fuczeć czy u samiczki to normalne?? Proszę o szybką odpowiedź.

Dziękuję.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Dziwne Zachowanie
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 18, 2010, 15:43:00 pm »
Kuba-__-,  
Czy ona normalnie je?Bobki normalne?W brzuszku jej nie burczy ?? Może źle się czuje ?? Wizyta u kroliczego weta wskazana,jesli sie czuje dobrze to w sprawie kastracji,moze dorasta-dlatego fuczy. Ale moze ja cos boli.
Zostaw ją, połóż się na podłodze, jak przydzie to nie lap tylko posluchaj poobserwuj.

[ Dodano: Nie Kwi 18, 2010 3:43 pm ]
Ps sprawdz,czy ma miekki brzuszek jak ci sie uda.
SylwiaG

NiuniaM

  • Gość
Dziwne Zachowanie
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 18, 2010, 19:40:34 pm »
Hej, a nie pojawił się w domu nowy domownik,p. papuga, kot,pies, dziecko podroslo?

Kuba-__-

  • Gość
Dziwne Zachowanie
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 18, 2010, 20:01:45 pm »
Tak, pojawił się w domu nowy pies i zaczął gonic za królikiem, ale wydaje mi sie,że to nie ma nic wspólnego, bo on zachowywał się tak jeszcze przed jego przyjściem.

NiuniaM

  • Gość
Dziwne Zachowanie
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 19, 2010, 13:46:48 pm »
Moj krolik jak znajdzie miejsce gdzie jest cicho i ciemo to tez wogole stamtad nie wychodzi, nie pozwalam jej wchodzic pod kanape, bo ona by tam siedziala 24 h/dobe przezywajac na wlasnych bobkach o suchym pysku. MOze twoj krolas dopiero odkryl ze stamtad go nikt nie wyciaga i jest tam cicho, pies na niego nie skacze itp. SPedzaj wiecej czasu na glaskaniu ,nie podnos go itp. Jesli zauwazysz ze krolik cierpi,p. zgrzyta zebami,itp idz do weta.
Ja bym go dokladnie obejrzala ,a jesli nic nie wskazywalo by na chorobę, spedzałabym wiecej czasu z nim, aby znów czuł się częścią rodziny.