Wodę ma non stop, ale przed spaniem podam jej jeszcze ze strzykawki na wszelki wypadek, nie zaszkodzi a będę spokojna. I siemię też jej podam, chociaż tego już tak chętnie nie jadła.
Jutro napiszę co powiedział wet.
[ Dodano: Pon Mar 29, 2010 3:31 pm ]Dzisiejsze nowiny:
Byłam u weterynarza, dał jej środek na odkłaczanie, ale jakiś inny niż ten Bezo-pet. Sprawdził ząbki i są ok. Dzisiaj mam ją jeszcze przetrzymać na wodzie i sianie, ewentualnie wieczorem granulat.
Ona zdecydowanie czuje się lepiej, bo już jest zainteresowana co się dzieje dookoła. Już nie chce się tak chętnie brać na ręce (bo naprawdę to jest diablica, która czasami chowa różki
), więc wszystko wróciło do normy. Bobki robi malutkie, ale już normalnej "konsystencji".
Dziękuję jeszcze raz za pomoc