Hehe a moja Saszka lubi jak się na nią dmucha
ale nie o tym chciałam
otóż byłam z nią ostatnio u Weta w Ogonku na Woli w Wawie i Pani nie do konca była pewna czy to on czy ona, na szczęście imie zostało wybrane tak aby pasowało do obu płci
W każdym razie Sasza ostatnio zaczeła robić na łóżko, znaczy chyba siusiać, ale nie wiem co to dokładnie taki biały płyn, czy to jest to znaczenie terenu? czy tak robią samce czy samiczki? schodzi to w ogóle w praniu?
Z góry dzięki z odpowiedź