Ja się nigdzie nie kryję z tym, że jestem przeciwnikiem wykupywania, bo to tylko wspiera handel. Odebrać za darmo, jeśli jest DT u Tsunami i ona się nim zaopiekuje, to owszem. Ale ja bym ani złotówki nie zapłaciła w sklepie zoo za zwierzę. Jeszcze gdyby było zagrożenie życia, to jeszcze jeszcze, ale tu nie ma tego zagrożenia.
Oni dobrze wiedzą, że ktoś się zlituje i go kupi. Pojechać, postraszyć, zabrać, ale za darmo - to moje zdanie. Ale przecież nie ma przymusu ani przykazu
, co jakiś czas ktoś wykupuje i SPK się nie obraża
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam głaski dla uszatków