Autor Wątek: Posklejane kępki futra na policzkach  (Przeczytany 3425 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Hetahe

  • Gość
Posklejane kępki futra na policzkach
« dnia: Marzec 22, 2010, 21:11:00 pm »
Zastanawiam się, czy któryś z Waszych królików ma coś takiego.

Gdy głaszczę Agaryka po policzkach, to da się wyczuć przy skórze malutkie grudki. Zwykle odchodzą bez większego problemu: to kosmyk futerka, u nasady zlepiony odrobiną żółtawej wydzieliny. Wydzielina ma intensywny zapach, nie klei się specjalnie, raczej kruszy.

Nie wiem skąd to coś się bierze, czy króliki mają w policzkach jakieś gruczoły? Martwię się, czy to nie jest objaw jakiejś choroby. Agaryk ma to już od bardzo dawna, ale nigdy nie widziałam żeby mu to przeszkadzało, przypuszczam, że nawet tego nie czuje.

[ Dodano: Pon Mar 22, 2010 10:07 pm ]
Dodam jeszcze, że u Pieska nic takiego nie wyczułam, chociaż on ma grubsze futro...

jason

  • Gość
Posklejane kępki futra na policzkach
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 23, 2010, 11:25:29 am »
Hetahe,  mój Bąbel miał coś podobnego gdy był malutki..
Ale miał to na całej bródce i policzkach, było to zawsze mokre i brudnawe tak że było widać
jego skórę. Wyglądało to strasznie więc poszłam z nim do weta i powiedział że to zakażenie czy jakoś inaczej.. już trochę nie pamiętam, w każdym bądź razie przepisał mi tam coś czym smarowałam mu tą bródkę i szybko bródka się wyleczyła..
Ps Hetahe, nie wiem czy to jest to samo u twojego królisia ale lepiej poszłabym na twoim miejscu do weta sprawdzić tą bródkę..

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Posklejane kępki futra na policzkach
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 23, 2010, 13:40:41 pm »
Muniek coś takiego też miewa. Z tą różnicą, ze nie ma to zapachu, po prostu, tak jak napisałaś, to kosmyk futerka u nasady zlepiony odrobiną żółtawej wydzieliny. Pojęcia nie mam skąd to się bierze, ale nie ma wpływu na zachowanie czy samopoczucie króla

Hetahe

  • Gość
Posklejane kępki futra na policzkach
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 23, 2010, 13:48:53 pm »
jason, tego ani nie widać, ani nie jest mokre ani nic. Po prostu da się to wyczuć palcami, no i z reguły ma intensywny zapach.

alana, no właśnie. Tak się zastanawiam, co to i skąd się wydziela  :hmmm

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Posklejane kępki futra na policzkach
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 23, 2010, 13:52:13 pm »
nie wiem. Ja na początku myślałam, ze to po prostu miejsce, z którego wyrasta wąs  :oh:  Dopiero jak poodgarniałam futro zobaczyłam, że nie ma tam żadnego wąsa tylko właśnie zlepiony kosmyk

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Posklejane kępki futra na policzkach
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 23, 2010, 21:52:38 pm »
Zainteresował mnie ten temat i próbowałam poszukać trochę w Internecie. Pomimo przeczytania chyba o wszystkich ( :P ) chorobach, to nic nie znalazłam.
Ale najbardziej zbliżone do tego wydało mi się zapalenie gruczołów łojowych lub niedobór wit. H.
Starałam się pomóc, ale chyba nie bardzo wyszło :P
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

jason

  • Gość
Posklejane kępki futra na policzkach
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 24, 2010, 08:26:52 am »
Cytat: "Hetahe"
jason, tego ani nie widać, ani nie jest mokre ani nic. Po prostu da się to wyczuć palcami, no i z reguły ma intensywny zapach.

A to Bąbel też tak ma, niewidoczne tylko czuć..
Ale tamto poprzednie to było okropne..  :icon_frown