Autor Wątek: Problem z braniem na ręce  (Przeczytany 7039 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Viss

  • Gość
Problem z braniem na ręce
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 03, 2010, 13:50:00 pm »
evelaa, powodzenia. :) Ale pamiętaj, że trzeba powoli i cierpliwie, no i nie każdy uszak uczy sie tak samo, nie wszystkie osiągną taki efekt jak Mum. :)

Bella

  • Gość
Problem z braniem na ręce
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 03, 2010, 20:31:46 pm »
Viss, dobry sposób. A masz jakiś na naukę załatwiania królika do kuwety  ??

Viss

  • Gość
Problem z braniem na ręce
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 04, 2010, 07:16:33 am »
Bella, niestety nie miałam okazji przećwiczyć tego. Adoptowałam dorosłe królice, które załatwiają się tylko do kuwety. :) Ale uważam, że wypróbowane sposoby innych zakróliczonych sprawdzają się dobrze. :)

Offline editgrey

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Kobieta
Problem z braniem na ręce
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 04, 2010, 10:38:12 am »
Bella ja swoją uczyłam tak jak pisały dziewczyny..:)najpierw bobki wrzucałam do kuwety..jak akurat przybiegała zobaczyć co robię  to jej tłumaczyłam:P..tą metodą raz robiła na dywan, raz do kuwety..ale jak powiesiłam pasnik nad kuwetką to siusiu robi tylko do kuwety..bobki trochę do kuwety i trochę w zagrodzie..ale  na dywanie niemam już prawie wcale..trafi się parę sztuk raz na jakis czas;]

Bella

  • Gość
Problem z braniem na ręce
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 07, 2010, 18:49:35 pm »

malwina

  • Gość
Problem z braniem na ręce
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 08, 2010, 11:55:55 am »
Viss, jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości i determinacji w nauce podnoszenia królika. Moja Lucyna wręcz nienawidzi być podnoszona, kopie, wierzga, wygina się - uspokaja się dopiero jak już się na moich rękach usadowi. Czasem w tej niezrozumiałej dla mnie panice wdrapuje mi się na plecy, zeskakuje z nich i ucieka gdzie pieprz rośnie. Z kolei wizyta u weterynarza to już zupełnie inna bajka :) jest spokojna,, wręcz garnie się do mnie na ręce:) muszę popróbować metodęViss, a nuż się uda  :P