Critical Care

[aga.s]

Witam wszystkich i prosze o pomoc. Przeszukalam internet i nasze forum w poszukiwaniu critical care i jak zawsze u nas w Polsce prawie niedostepne. Mieszkamy w Szczecinie i w tym niby wielkim miescie nic nie idzie dostac. Nawet Zuzala i Cuni sa tylko w jednym sklepie!
Zuza miala sterylizacje 2 tyg temu i przestala jesc i pic a wiec codzienne wizyty u weta, leki, masaze, kroplowki zeby sie nie odwodnila. Zaczela pomalutku sie interesowac jedzeniem ale bobki jak glowka od szpilki i w dodatku zapieczone. Tydzien temu dostala jak zawsze leki na poprawienie pracy jelit plus paste bezo pet, ja wieczorem dalam jej jeszce lakcid z espumisanem i cieply termofor pod pupe. Noc byla z glowy, dostala tak potwornej biegunki, ze nie nadazalam rwac recznika papierowego. Biegunka przeszla i mala nie byla nawet osowiala i brykala do rana a ja przerazona nawet sie nie kladlam tylko obserwowalam. Przez ubiegly tydz biegunka sie nie pojawila a na kontroli nawet jelitaka pracowaly jak szalone, Zaczela ladnie jesc, suszone ziolka, cykorie, jablka kawaleczek, nawet pic. Kontrola byla w ubiegly poniedzialek a w srode pojawily sie pierwsze bobki po biegunce ale znowu malutkie i spieczone i tak do dzisiaj. Biega calymi nocami zeby miala jak najwiecej ruchu, je chetnie a mimo to nic sie nie poprawia, wczoraj zaczela przyciskac brzusio do podlogi jak siedziala w pozycji na kurke i dalam jej znowu espumisan plus masaze brzuszka i widocznie jej ulzylo. Je chetnie teraz ale dzisiaj u weta okazalo sie, ze wazy 1kg a nie jak 2 tyg temu 1,2kg. Spadla sporo na wadze od sterylki i boje sie ze to za duzo. Teraz nawet nie bardzo moge ja podratowac, bo przez ten brzuszek nie moze wszystkiego jesc. Mam non stop suszone ziolka, cykorie, siemie lniane, siano. Pomyslalam o critical, bo czytalam ze dziewczyny dokarmialy maluchy ale nie mam jak go zdobyc.
Bardzo prosze jakby ktos mogl pomoc zeby dal znac.

[alana]

napisz do misi - właścicielki www.swiatkrolika.eu .Oni są dystrybutorem na Polskę Oxbow i Criticala maja w ofercie na życzenie

cytat "Critical Care mamy w ofercie ale nie sklepowej na specjalne zamówienie. To jest karma lecznicza."

[aga.s]

Oj Alana  bardzo ci dziekuje, zaraz napisze. dzieki jeszcze raz za szybkie info

[alana]

zdrowie uszatych to rzecz pierwszorzędna i za to zdrówko trzymam kciuki

[nuka]

Informacja dla wszystkich zainteresowanych.

Critical Care można kupić także w tej lecznicy (możliwa wysyłka pocztowa) http://www.parotka.pl/

[reniaw]

aga moze sprobujecie tabl. z papai,poczytaj oferte sklepu te tabl sa podobno super.teraz testuje je nuka

[aga.s]

Dzieki dziewczyny, jestescie kochane, ze tak szybko odzew w sprawie zuzki. Powiem szczerze, ze sie boje co rusz wprowadzac nowe preparaty po tym ataku biegunki. Mala od poniedzialku dostawala normalnie jesc, bo myslalam, ze sie nie zalatwia po prostu z pustego brzuszka i jadla bardzo chetnie jablko, kawaleczek gruszki, marchewki i cykorie. Uwielbia swieza bazylie. Do tego suszki i siano. Odstawilam tez wszystkie leki, nawet krople do oczek i biostymine bo nie mialam pojecia co sie stalo ze az tak polecialo z niej. W srode pojawily sie bobki, malutkie ale juz sie cieszylam tyle ze do dzisiaj bylo ich coraz mniej. Wczoraj wyraznie ja bolal brzuszek bo cisnela go do podlogi a wet juz zamkniety, wiec lakcid z espumisanem i masaze do tego dieta cykoriowo suszkowo siemieniowa. To wszystko co mam odwage jej dac. Dzisiaj na wizycie dostala przeciwbolowy, rozkurczowy, witaminy i na prace jelit. Juz wieczorem teraz powtorzylam na jelitka plus lakcid i espumisan, zjadla cykorie i szamie siemie wlasnie. Pokazalo sie kilka bobkow nawet wiekszych ale dalej czarne i nieregularne. Ale cos. Nie rusza granulatu od sterylki i moze dobrze tylko ten spadek wagi mnie zmartwil, bo ona i tak jest malutka, taki karzelek z malenkimi uszkami i wrednym charakterem a jak nie je wszystkiego to trudno bedzie mi ja odkarmic wiec pomyslalam o criticalu jak poczytalam. Daje jej jeszcze bezo pet rano i wieczorem od wczoraj.
Bosniak kochana sie odezwala do mnie w sprawie odzywki wiec juz zalatwione i teraz tylko trzymac lapki zeby ta cholera zaczela bobkowac i tyc.
Juz nawet biega cala noc, zeby miala jak najwiecej ruchu mimo ze jak dojrzy mnie pod koldra to gryzie do krwi jak pitbull i sika z przyjemnoscia na lozko jak probuje ja wygonic. jak ja zaluje czasami ze musze wstawac do pracy a wlasciwie zbierac sie bo eko-budzik-zuzka i tak nie da pospac wczepiona zebiskami gdzie sie da. Bogu dzieki ze to nie krokodyl Boli ja, schudla i po operacji a spacyfikowac jeszcze sie nie da. Co rano kawa, plaster z opatrunkiem i zmienianie poscieli, aha najpierw sniadanie dla chorego pitbula i to biegiem.

[alana]

kurcze nie wiem dlaczego, ale pomyślałam o zatorze skoro ja brzuszek boli i bobki liche może trochę oleju parafinowego do pysia...