Nowa akcja SPK - przeciwko hodowlom królików na mięso

[ais]

http://www.kroliki.net/pl/akcje/akcje/przeciwko-hodowlom-na-mieso

rozpoczynamy budowę nowego działu.

Na razie startujemy równolegle z akcją, którą robi wiele środowisk pro zwierzęcych na raz, staramy sie  dac jakies zaplecze informacyjne, niedlugo wrzucimy tłumaczenia tekstow z niemieckiego oraz zrzuty tabelek z Głównego Urzędu Statystycznego.

Nasz dział startuje więc równolegle nie z nasza oryginalnie akcję: Jest to akcja przeciwko planom wprowadzenia mięsa królików do sieci Biedronka.

Poniżej informacje:

Sieć Biedronka planuje wprowadzić mięso królicze do asortymentu. Wprowadzenie króliczego mięsa do Biedronki prawdopodobnie oznaczać będzie powstanie nowym ferm króliczych/rozbudowę starych (tanie mięso w biedronce = wzrost popularności królików = wzrost popytu itd.) List protestacyjny podpisany przez kilka polskich organizacji i stowarzyszeń pro zwierzęcych został już wysłany.
Pod oficjalnym listem do sieci Biedronka podpisała się m.in fundacja Viva!Akcja dla Zwierząt, Klub Gaja oraz Stowarzyszenie Pomocy Królikom.

Teraz czas na listy indywidualne. Wysyłajcie protesty na: bok@biedronka.eu

Poniżej szablon listu, możecie oczywiście napisać swoją wersję. Jeśli możecie, rozsyłajcie info na wszelkie fora i do znajomych.

Treść proponowanego listu:

Szanowni Państwo,

Z przykrością i oburzeniem dowiedziałem/am się o planach wprowadzenia przez Państwa mięsa króliczego do sklepów sieci Biedronka. Zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie, z jakiego powodu decydujecie się Państwo na taki właśnie krok.

Dotychczas byłem/am wiernym klientem / klientką Państwa sieci, jednak w wypadku zrealizowania tych zamierzeń będę niestety zmuszony/a zrezygnować z robienia zakupów u Państwa. Nie widzę sensu w męczeniu i zabijaniu tych pięknych i miłych zwierząt dla zaspokojenia próżnych gustów kulinarnych.

Bardzo proszę o przemyślenie planów, w innym wypadku nie widzę innego rozwiązania niż znalezienie innego miejsca do robienia zakupów i zapewniam, że będę namawiał/a do tego także swoich znajomych.

Z poważaniem,

[nuka]

Rozesłane,

proszę wszystkie osoby wysyłające zaproponowaną przez ais treśc listu o pisanie we własnym imieniu. Zwróćcie uwagę na dowiedziałem/am , byłem/am wiernym klientem / klientką , namawiał/a.  To chyba zrozumiałe. Ais pisała list dla obu płci, wybierzcie wersję odpowiednią dla siebie.

W podpisie śmiało podajcie swoje imię i nazwisko.

[anna_b5]

Wiecie co? a może równolegle jeszcze zasypać ich listami poleconymi? Moim zdaniem to dobry pomysł, przecież meile mogą usunąć i tyle będzie... List polecony nie jest drogi, to chyba 3,7 zeta kosztuje? Jak tak będą musieli iść na pocztę i odebrac, każdy kwitować, poczta będzie zasypana, to już na sam dzwięk wyrazu "Biedronka" dostanie białej gorączki?
W każdym razie ja tak zrobię, wysłałam linka znajomym, ale sama wyślę polecony. Tylko muszę znaleźć jakiś adres do tej Biedronki, do zarządu może?

[nuka]

http://www.biedronka.pl/str/2/i/11.php tutaj adres pocztowy.

Zapewniam, nie pójdą na pocztę odbierać listów. Listonosz im te wszystkie przesyłki przytarga na własnym ramieniu i zapewne dostanie białej gorączki ale nic się nie odezwie bo zależy mu na pracy  

[anna_b5]

Nie jestem taka przekonana... U nas w mieście listonosze nie obsługują firm. Firmy mają swoje skrytki pocztowe, tam się składa pocztę, odbierają ludzie upoważnieni, z reguły gońcy, albo pracownicy sekretariatów:) Jak tak parę razy się przelecą i podpiszą kilkaset przesyłek, to sami zwątpią. Namówiłam już kilka osób na listy polecone, a co nam szkodzi? Im więcej tym lepiej:)

[Fincia]

ja namówiłam wiele osób w pracy maile juz poszły, teraz czas na listy.....porażka a ja tam kupowałam jedzenie....

[efyra]

głupio robią i niesłusznie, bo wszyscy wiemy jak to się skonczy dla króli. Siec biedronka ma ogromna ilosc sklepow...
masakra bedzie...

no ale coz... biedronke mam pod domem, tanie, dobre rzeczy sprzedaja i z zakupow tam tak czy inaczej nie zrezygnuje.

no, i melduję ze meile powysyłane a to jeszcze nie koniec, będzie więcej.

Nie wiem jednak czy to coś da... oni są strasznie nastawieni na zysk.. pamiętacie te afery o to jak wyzyskują tam pracowników?
No właśnie...
Przejęli się tym dopiero wtedy jak sprawa trafiła do "uwagi"...

A wiecie co mi się sniło? Paranoja... Słuchajcie: śniło mi się że szłam po jakimś wielkim targu, jak to w takim miejscu - ludzi dużo, dużo hałasu, rozmaite straganiki. I nagle ujrzałam, przy samym wyjściu z targowiska... pana, który miał dwa ogromne kartonowe pudła, z 5x5 m i bardzo głębokie. Co w nich było? Króle! Masa rojących się królików! Niektóre były martwe.. to był okropny widok, rozryczałam się z bezsilności bo facet zaczął mi wymachiwać przed nosem jakimś ultra super hiper pozwoleniem na taką sprzedaż.
...

[ais]

od Biedronki w sprawie kroliczego miesa dostaje sie taka odpowiedz:

Szanowna Pani,

W imieniu Dyrekcji firmy Jeronimo Martins Dystrybucja pragniemy
podziękować za kontakt z Biurem Obsługi Klienta sieci sklepów Biedronka.
Zapewniam, że każdy sygnał ze strony naszych Klientów, a dotyczący
działalności sklepów Biedronka jest dla nas bardzo ważny i dokładnie
analizowany przez kierownictwo firmy.
W odpowiedzi na zgłoszenie dziękujemy za przekazane uwagi asortymentowe
dot. mięsa króliczego dostępnego w sklepach sieci Biedronka.
Informujemy, że zostały one przekazane właściwym osobom w firmie.
Żałujemy, ale nie jesteśmy w stanie zawsze spełniać wszystkich życzeń
naszych klientów bardzo zresztą różnorodnych a często zupełnie
odmiennych, chociaż wszystkie opinie bierzemy pod uwagę i za
zainteresowanie okazane naszej sieci dziękujemy.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy za zgłoszenie tej sprawy do Biura Obsługi
Klienta.

[MałaRosie]

wysłałam  

[ppx]

Popieram akcję.  
Też postaram się porozwysyłać, oby coś to dało !  

[tajniak]

ais, a mogę podpisać się jako członek SPK?

[Tocha]

Ja podrukowalam juz listy nawet w imieniu rodzicow. Przesle im i beda rozsylac Im wiecej tym lepiej!

[mysza]

Wysyłam właśnie  

[miguelle]

sie sle ;] moze namowie znajomych ze szkoly (i nie tylko) na wysylanie

[Paulisia]

wysłałam.. teraz będę namawiać znajomych..

[mysza]

Pytanie zadałam na zapytaju. Jeden z uzytkowników odpisał tak:

'Tak, a mieso małpy jest podobne do mięsa człowieka - to też zostało udowodnione, więc zajmijmy się może akcją, żeby w Afryce zamiast zabijania małp zabijano w celach kulinarnych ludzi.
Każdy lekarz ci powie, że niemal żadnego składnika obecnego w mięsie nie zastąpi żaden substytut. Z tego powodu nie mogą przejść na wegetarianizm osoby, które się rozwijają.

PS. Szanuję twoje zdanie, ale to co piszesz wykazuje brak elementarnej wiedzy medyczno-fachowej z tematu. Hasełka te są powielane przez wegetarian i ludzi z takich organizacji, nie mających pojęcia o medycynie i równowadze organizmu ludzkiego. Nie pisz więcej do mnie, bo mam ciekawsze zajęcia niż odpisywanie na głupoty.'

Więcej na zapytaju w moim Ela_mysza i megelle profilu oraz pytaniu... http://zapytaj.com.pl/Category/010,019/2,2760979,Czy_podpisujesz_sie_pod_ankieta_dotyczaca_sprzedazy_kroliczego_miesa_w_sieci_sklepow_Biedronka.html
Nie mam słow...

[Fincia]

ja miałam wczoraj podobną odpowiedź w pracy, jedna osoba wręcz powiedziała, że w takim razie należy zakazać też sprzedaży drobiu i wołowiny....
myślę, że ludzie nie rozumieją sedna problemu ale ja uważam że musimy walczyć, właśnie moi współlokatorzy wysyłają maile

[Tocha]

Wow! Nawet nie bede tam zagladac, bo mi sie cisnienie podniesie. To ciekawe jak sie rozwijaja te wszystkie wegetarianskie dzieci, ktore sa badanie regularnie przez lekarzy i nikt nie stwierdza u nich nieprawidlowosci?
Nie, no szkoda slow...
Odpisz mu ze nikt nie zabrania mu zorganizowania akcji w celu ratowania tychze malp. Do dziela!

Tak, ludzie nie rozumieja problemu i nawet nie wiedza, ze rowniez o drob i inne zwierzaki sie walczy. Ze jesli juz maja byc zabijane na jedzenie to zeby chociaz zyly w godnych warunkach, a nie z polamamnymi konczynami w ciasnych klatkach
Ja nie rozumiem czasem czemu w ludziach jest tyle znieczulicy...

[Fincia]

ja próbowałam wyjaśnić, że chodzi nie tylko o zakaz ale także o sposób w jaki się zwierzaki zabija

Ze jesli juz maja byc zabijane na jedzenie to zeby chociaz zyly w godnych warunkach, a nie z polamamnymi konczynami w ciasnych klatkach

ja jako przykład dałam moich dziadków którzy na wsi choduja zwierzaki na mięso ale to co innego niż wileka przemysłowa hodowla.....

[Tocha]

Fincia, no dokladnie.
Gdyby mieso krolicze stalo sie tak popularne jak drobiowe, to fermy krolicze wygladalyby tak jak te fermy futrzarskie w Chinach. Co tam sie wyprawia...

[realia]

Też wyślę. Podepnę się . Namówię jeszcze kogoś. Jak można nagłosnić tą akcję na forum?

[miguelle]

ja ogolnie jem mieso ale patrze skad ono pochodzi - wybieram wolnowybiegowe (mieszkam na wsi wiec sprawa ulatwiona, gesi mam od sasiadki, kury od chlopaka rok ode mnie starszego, ktory ma je wolnowybiegowo etc.) no ale jesc kroliki? po co to komu, malo to innych gatunkow miesa do jedzenia? czego to czlowiek nie wymysli, byle by podlechtac swoj gust. przeciez jak mieso krolicze zostanie spopularyzowane przez jakies Biedronki to ja w ogole nie chce myslec jak bedzie wygladac poziom zycia hodowanych na mieso krolikow w mysl zasady "byle ciac koszty"
ap. slyszeliscie o jedzeniu zolwi? makabra, podobno sa smaczne ale dosc wspomniec ze wiele z tych co to na taleze bogatych Europejczykow i Amerykanow trafiaja to gatunki zagrozone, no i jeszcze zolwie kumuluja olow w swoich cialach (mam nadzieje ze sie to pozeraczom zolwi kiedys to odbije i to solidnie)

[Fincia]

moi dziadkowie jedli kiedyś króliki z pyzami na szczęście ja nie pamiętam żebym coś takiego jadła.......w Australii je sie nawet mięso z kangura a w Chinach jaskółki i ich gniazda różnie to w świecie bywa

[miguelle]

Fincia, u mnie tez byly hodowane kroliki obecnie mamy kury ale tym te fermowe moga tylko zazdroscic - kury maja na ogrodzie na prawde spory wybieg, na noc sobie spia na grzedach w kurniku, dostaja calkiem niezle zarelko podobno moja prababcia miala swira na punkcie swoich kur - mialy prawo biegac po calym podworku i ogrodzie  

a wracajac do tematu - to jestem ciekawa czy zapytajowe dzieci na prawde wyslaly te maile? ja sie scielam troche ze znajomym bo stwierdzil, ze on by pomogl ale gdyby chodzilo o wszystkie miesne stwory... wiec mu znalazlam akcje o wszystkich zwierzetach idacych pod noz i mam nadzieje, ze tym razem zareaguje.

[tajniak]

Ja np. biorę jaja (staram się, bo kurcze Wrocław i okolice to nie wieś ) z prywatnej małej hodowli z wolnym wybiegiem. I szczerze mówiąc są o wiele lepsze - jakby mniej tłuste.

[kasiagio]

Ja też kupuję kurczaki i jaja z wolnych hodowli na otwartym powietrzu
http://www.amadori.it/_vti_g1_qual_gate.asp?rpstry=1_    

O te właśnie staram się jak najwięcej wyszukiwać takie produkty , ale w 100% nigdy niestety nie będziemy pewni co jemy i w jaki sposób zostały trzymane zwierzęta

[miguelle]

kasiagio, to jest fakt, mi brakuje w polskich sklepach oznaczen - poki co najczesciej sa oznakowane jajka (nie wiem dokladnie jakie sa te oznakowania, bo mam zawsze wlasne jaja ale czytalam o tym cos) no i tez jest ta kewestia ze wielu ludzi nie wie nic o tym ze w ogole mozna takie podukty znalezc    ostatnio moja kolezanka byla zdziwiona jak jej mowilam o tych oznakowaniach jajek...

[kasiagio]

miguelle,  wiesz nie do końca jest wiadomo o tych produktach , ponieważ wielkie koncerny dbają o to ,żeby się ich nie opłacało kupować , a skoro sprzedawcom tylko na zysku zależy także koło się zamyka .
Mówi tu szczególnie o małych marketach i sklepikach w dużych supermarketach już jest takich produktów więcej , ale dla mnie najgorsze jest to ,że sami sprzedawcy zniechęcają do kupna , takich produktów , byłam świadkiem kiedy to mój osiedlowy sprzedawca wmawiał na silę babce że te jajka się niczym nie różnią jeden od drugiego    ja stwierdziłam ,że owszem niczym się nie różnią z wyglądu , ale różnią się tym ,że jemy zdrowe jaja od szczęśliwych kurek , które chodzą sobie po zielonej trawie i ją skupią a nie z przemęczonych kur które siedzą w małych klatkach i nigdy nie widza światła słonecznego , powiedziałam ,że cena owszem jest wyższa  ( 0,50 cent euro ) ale warto ją zapłacić , gość potem mnie przepraszał że taki głupi jest dobrze ,że przynajmniej zajarzył o co chodzi .

[Tocha]

Ja ostatnio zauwazylam tutaj w sklepach, ze zaczeto robic promocje na jajka 'wolnowybiegowe'. To jest juz dobry znak, ze promuje sie nie tylko te naj, naj tansze produkty, ale rowniez te dobrej jakosci.
Dodatkowo uwazam, ze jak ktos juz je mieso, to niech robi to z glowa. Lepiej zjesc faktycznie kawalek miesa niz np. zapychac sie bezsensownie paroweczkami czy kielbasa. Bo w tym to juz raczej wartosci odzywczych mozna z lupa szukac (tak samo jak miesa   ).
Gdyby ludzie odzywiali sie swiadomie, to na mieso nie byloby takiego popytu i nie byloby az takiego problemu z hodowlami. No bo wezmy np. taka piramide odzywiania. Mieso jest zalecane w duzo mniejszej ilosci niz warzywa, owoce, rosliny straczkowe.

[miguelle]

Tocha, zgadzam sie. ja staram sie jesc tylko tyle miesa co konieczne dla mnie (2 razy w tygodniu wrzucam na talez kawalek ryby i 2 razy w tygodniu kurczaka a od swieta kawalek wieprzowiny) a kielbas czy pasztetu od lat nie jem (nigdy mi nie smakowaly, o tych wartosciach sie dowiedzialam gdy juz bylam starsza nieco ). obecnie probuje przestawic rodzine troche na moja diete ale mamusia sie drze ze wystarczy ze ze mna jezdza po szpitalach (ja nie wiem co ma choroba Scheuermana do diety ale ok)

a i jeszcze cos - zauwazyliscie ze Bezdomka sobie ustawila automatyczna odpowiedz na pytanioa dotyczace miesa kroliczego? moze ja napisze pytanie co oni zamierzaja robic w tej kwestii..? co myslicie o tym?

[Tocha]

Ja tez dostalam odp. z automatu. Mi sie wydaje, ze to nie tylko do tego pytania oni wysylaja. Maja to pewnie ustawione do wszystkich 'sugestii' klientow.

Co do tego jedzenia, to ja zawsze mowie Darkowi: Widzisz, smiejesz sie z kotlecikow sojowych a przeczytaj co ty tam masz w tych paluszkach rybnych czy innych kotletach drobiowych (takich gotowych ze sklepu). Co mowisz? 30%ryby? maczka sojowa? hehehehe
Ubaw mam wtedy po pachy, bo i tak wychodzi na moje

[kasiagio]

Tocha,  racja , ja uczyłam się na Analizie środków spożywczych i to czego się naoglądałam to był szok , śmialiśmy się ,ze w szynce jest tylko 60% mięsa a reszta to nie wiadomo co    a przeciez szynka wygląda na kawał mięsa , niestety po analizie chemicznej mięsa zostawało tylko 60 %  i to była dobra szynka  
Nie pisze nic o parówkach , pasztetach , kiełbasach , przetworach puszkowych , bo już mi oczy na wierzch wychodzą , napiszę tylko tyle ,że w rzeźniach nic się nie marnuje a to nic to naprawdę dosłownie

[Tocha]

Jak juz tak sobie offtopujemy o miesku, to dodam, ze w niektorych puszkach dla psiakow (mowimy tu o dobrych firmach, nie pedigri palu ) jest wiecej miesa niz w konserwach dla ludzi.

A wracajac do akcji z petycjami to moje polecone 'poleca' w przyszlym tyg. do Polski i tam zostana nadane

[miguelle]

ja namowilam znajomego by dal poleconego i sama w poniedzialek ewntualnie w piatek (bo tylko wtedy mam czas) tez wysle list, i mam pytanie - co tam konkretnie piszecie? to samo co na mila?

[Wataha]

Ja też zawsze kupuje jaja od szczęśliwej kury z numerkiem 1 lub 0, albo mam wiejskie jajka
W Lidlu jest mięso królicze, nie wiem ile osób to kupuje. Nikt z moich znajomych ani z rodziny nie kupuje mięsa króliczego.

[Tocha]

miguelle, ja wydrukowalam to co zaproponowala ais. Przerobilam tylko na wersje zenska i meska Jakos nie bardzo mialam pomysl, zeby cos dopisywac.

Wataha, ja tez kiedys widzialam bodajze w Carrefourze takie tuszki z krolika. Rany, jak to wyglada... Bo w sumie tak w calosci to sie tylko kure widuje i do tego widoku czlowiek niestety juz przywykl. A takie male oskorowane cialko... brrr... Furory to mieso tez nie robilo.
Poza tym tak mi sie cos wydaje, ze krolicze mieso uchodzilo zawsze za takie super zdrowe chyba ze wzgledu na to, ze jedzono albo dzikie kroliki albo takie z wiejskich przydomowych hodowli. Wiec wiadomo, ze to zdrowe zwierzaki byly itd. Ja sie zacznie taka krolicza hodowla na skale masowa, to bedzie to takie samo mieso jak drobiowe, wieprzowe czy wolowe, czyli na antybiotykach i roznych hormonach.
Czlowiek to potrafi tylko psuc  

[Jadwinia]

ja tez kiedys widzialam bodajrze w Carrefourze takie tuszki z krolika. Rany, jak to wyglada... Bo w sumie tak w calosci to sie tylko kure widuje i do tego widoku czlowiek niestety juz przywykl. A takie male oskorowane cialko... brrr...

tak, ja też w kerfurze widzialam...  do kota podobne

[miguelle]

co do tych jakosci miesa zgodze sie z toba, Tocha. ale wiecie co by sie przydalo? uswiadomic ludziom dlaczego powinni sie inaczej odzywiac i zwracac na takie rzeczy uwage, sporzadzic cos w rodzaju FAQ na najbardziej nurtujace pytania w stylu tych o cene zdrowej zywnosci czy o sam sens.

[ais]

znajomy podpowiedział mi, ,zeby najlepiej wysylac polecone listy jesli juz - to za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. jakas dodatkowa zółta kartka do wypelnienia.
bo mowi, ze inaczej nie mamy gwarancji, ze ktos w ogole te nasze listy odbierze!

chociaz z drugiej strony - skad moga wiedziec ,ze dany list jest akurat o krolikach

tajniak - lepiej nie podpisuj sie jako członek SPK, niech mysla, ze po prostu zwykli klienci, a nie obroncy zwierząt protestują.

[ais]

co do innych zwierząt zabijanych na mięso - Viva informuje o najnowszej akcji popierającej zakaz zabijania koni na rzeź we Włoszech.

Kasiagio z naszego forum zgodziła się napisać włoskie szablony listów, które będa potem wysyłane do włoskiego ministerstwa, o wszystkim bedziemy jeszcze informowac.

akcja Vivy jest tutaj: http://www.viva.org.pl/index.php?&id=19&backPID=19&tt_news=408&cHash=b4d882f518

Lada chwila Kasiagio przedstawi mi idealnie dopracowane włoskie listy (bo na stronie Viva ma tylko jeden wzór, a Kasia zna wloski dobrze) i wtedy przekażemy je Vivie do wstawienia oraz będziemy tez i Was prosic o wsparcie tej akcji ale to w osobnym temacie i za kilka dni.

[mysza]

Ja tam niezle zostałam zbechana za 'swoje własne' myślenie miguelle, Tobie chyba też cos pisali prawda?
Wg. niektórych odbiorców rzucamyplastikowe i puste hasła z murów i plakatów. Ja już siły nie mam  

[ Dodano: Nie Lut 28, 2010 1:03 am ]
ais, teraz zrozumiałam, że pewnie też spotykasz sie z niechęcia do takich akcji. Naprawdę ukłony za wytrzymałość!

[miguelle]

a ja juz mam serdecznie dosyc, na 16 osob z ktorymi rozmawialam o akcji 3 zgodzily sie wyslac e - mail a jedna list, porazka   a z tym claym Kajmankiem to ja juz na temat Che Guevary zeszlam, jak tak dalej pojdzie to mnie porownaja do Leili Khaled ...

[ais]

wklejam Wam linka, który potwierdza, że Biedronka juz podpisała umowę z najwieksza w Polsce rzeznią królików mieszcząca się uwaga - w Dębicy (interesująca informacja dla PPX).

http://www.ppr.pl/artykul-hodowcy-krolikow-spotkali-sie-w-boguchwale-156829-dzial-1.php

wymowa artykulu jest po prostu ordynarna i jak dla nie - faszystowska (a precyzyjniej - ordynarnie szowinistyczna), tak więc nie powstrzymalam sie zarowno ja jak i agatha z forum przed napisaniem komentarza na dole artykulu. O dziwo oba nasze komentarze przeszly moderację i nie zostaly skasowane, tak więc zapraszam i was do komentowaia.

[Tocha]

Na sama mysl przypominaja mi sie te filmy ze stron pety, do ktorych glosu uzyczyla G. Anderson. Na co dzien sie o tym nie mysli. A mnie to od razu boli wszystko w srodku.

Po jakim czasie komentarz pojawia sie na stronie?

[ais]

chyba trzeba będzie napisać na głownej stronie coś ostrego o sieci Biedronka, a także jednak juz zacząc obsmarowywac ją w mediach.

Po takim cytacie jak ponizej nóż się w kieszeni otwiera.

"Trzecim rodzajem działalności firmy Kanwil jest skup żywca króliczego. Jak mówił prezes Szafraniec obecnie największe zapotrzebowanie jest na świeżo schłodzone tuszki tych zwierząt. Firmie zależy na rynku krajowym, dlatego też niedawno podpisała umowę na dostarczanie mięsa z królików do sieci sklepów Biedronka. Jak mówił prezes Szafraniec zapotrzebowanie na tuszki królicze przez tą sieć jest tak duże, że Kanwil nie jest w stanie go w 100 proc. zapewnić. Tym samym poinformował zebranych, że hodowcy królika nie będą mieli problemów ze zbytem żywca króliczego. Zachęcał słuchaczy do zwiększenia skali hodowli przydomowej królika, mówił o dobrej jakości mięsa królików hodowanych w ten sposób, wspomniał również o walorach dietetycznych i smakowych mięsa króliczego. Mimo niewątpliwych atutów tego mięsa roczne spożycie mięsa króliczego w Polsce w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosi 0,5 kg, czyli jest niemal dziesięciokrotnie mniejsze niż np. we Włoszech, Francji, Hiszpanii czy Węgrzech. Prezes Szafraniec zachęcając do zwiększania obecnego potencjału bazy surowcowej na Podkarpaciu deklarował rytmiczność odbioru żywca króliczego, pewność zbytu, krótkie terminy płatności i minimalną całoroczną cenę, która wynosi 5,50 za kg. Zachęcał słuchaczy do zmiany tradycji spożycia tego mięsa i do większej skali hodowli królików przydomowych."


Jaki tytuł proponujecie dac dla newsa na naszej stronie?

Może coś o ordynarnym zagraniu sieci Biedronka?

[ais]

tocha - nasze komentarze pojawiły się chyba po jakichś 20 minutach.

[Tocha]

Ja to bym na ostro z nimi pojechala. Biedronka - masowa rzez dla zysku lub Biedronka - codziennie morduje dla niskich cen.

Wiem, ze to sa takie prostackie haselka, ale jestem naprawde wkurzona  

[ais]

o ta parafraza niskich cen dobra  tyle, ze nie oni sami morduja, ale zlecaja morderstwa.

Jak to inaczej ujać?

na razie wymyslilam roboczy tytul Ordynarne posunięcie sieci sklepów Biedronka i dalam juz newsa na glowna strone.

Zaraz to przekopiuję na Facebooka.

[ais]

może rozkrecic jakas akcję z nalepkami na samochody - poza nalepkami o kkrolikach jakas nalepka typu "nie kupuje w Biedronce" i jakis dodatek do niej - albo ze zabija króliki albo cos innego - zeby zniechecic takze osoby, ktore nie interesują sie krolikami.

[nuka]

biedronka - codziennie niskie ceny - kosztem zycia
biedronka zleca zbiorowe morderstwa
niskie ceny - bo biedronka nie ceni życia
niskie ceny - wysoki zysk - zobacz jakim kosztem
masz sumienie - nie kupuj w biedronce
nie kupuj w biedronce - zaoszczędzisz życie
biedronka po raz kolejny chce zarobić na życiu

można dać zdjęcie króliczka i tytuł w stylu "piękny?" Może być Twój, wystarczy, że odwiedzisz biedronkę. Znajdziesz jego tuszkę w lodówce"
i podtytuł - kupując przyczyniasz się do jego śmierci


Naklejki na samochody, ulotki do roznoszenia, ulotki do naklejenia tuż obok biedronek... jasne warto powalczyć

[ Dodano: Sob Mar 06, 2010 7:26 pm ]
zamordowane dla biedronki
zamordowane na zlecenie biedronki
ty żyjesz - one już nie ( i jakieś fotki)
zapłaciłeś za ich śmierć (fotki)
dlaczego zgadzasz się na ta rzeź?
masz sumienie - nie kupuj w biedronce
biedronki - mordercy
kolejne ofiary bieronki
biedronka znów szafuje życiem

[ais]

niezle hasla! podawajcie dalsze!

ja wlasnei znalazam stowarzyszenie takie:

http://www.stowarzyszenie-biedronka.pl/  moze sie do nich odezwac?

chociaz moga miec gdzies akcję spoleczną taką jak nasza i nas wyśmiać, moga myslec tylko o swoich osobistych problemach  i odszkodowaniach, ale kto wie.

[nuka]

zawsze warto napisać, choćby po to żeby poznać zdanie forumowiczów. Bedziemy wiedzieć, czy kropki biedronki są z nami czy jednak "siedzą twardo na pancerzu"

[agatha]

Biedronki zabijają króliki - jako główne, przyciągające.
A pod nim coś dłuższego jako konkrety.

Mord chyba nie jest tu dobry słowem. To samo przecież tyczy się świń czy krów.
Trzeba maksymalnie wyjść z własnej skóry i wejść w skórę szarych obywateli.
Tylko wtedy jest szansa trafić im do głów.

[Misokyaa]

Biedronki zabijają króliki

Chyba biedronka?

zamordowane dla biedronki

To moim zdaniem bardzo chwytliwe. Kojarzycie akcje Peta "Mars candy kills"? Przerobili M&M'sy na takie ociekające krwią. My możemy to zrobić z logiem Biedronki i z napisem "Zabite/Zamordowane dla biedronka" w ramach tego, że na wszystkich ich produktach jest napisane "Wyprodukowane dla biedronka". Moim zdaniem pomysł dobry i przyciągający, bo jak ktoś zobaczy ociekającą krwią biedronke z kłami, albo tasakiem    to sam ten widok go zainteresuje i przeczyta.

[Hetahe]

Boże... Mieszkam w mieście, w którym funkcjonuje największa polska rzeźnia królików... To ja już chcę na studia wyjechać...

[ppx]

wklejam Wam linka, który potwierdza, że Biedronka juz podpisała umowę z najwieksza w Polsce rzeznią królików mieszcząca się uwaga - w Dębicy (interesująca informacja dla PPX).

http://www.ppr.pl/artykul-hodowcy-krolikow-spotkali-sie-w-boguchwale-156829-dzial-1.php

wymowa artykulu jest po prostu ordynarna i jak dla nie - faszystowska (a precyzyjniej - ordynarnie szowinistyczna), tak więc nie powstrzymalam sie zarowno ja jak i agatha z forum przed napisaniem komentarza na dole artykulu. O dziwo oba nasze komentarze przeszly moderację i nie zostaly skasowane, tak więc zapraszam i was do komentowaia.

Dżizys.
Przeczytałam wiadomość Hetahe, zerknęłam w tył...
Już wiem czemu to miasto wytwarza na mnie taką złą aurę.  

[ Dodano: Sob Mar 06, 2010 11:32 pm ]
Byłam kiedyś w Boguchwale na czymś tam, wyleciało mi z głowy jak to się nazywa, chyba jakieś targi, były na nich klatki z żywymi lisami na futro. :x

Czyżby "konkurecja" miała swoją gazetę. o__O"

prezes Stowarzyszenia Wspierania Hodowli i Produkcji Królików, a też redaktor naczelny specjalistycznego kwartalnika „Króliki”

[Tocha]

Produkcji Królików

Masakra... tak jakby one wychodzily z jakiejs maszynki...

[Misokyaa]

a ja mam jeszcze - może dość naiwne, pytanie. Chodzi o to czy jest ewentualna możliwość przeprowadzenia demonstracji? Ja wiem jakiś bojkot pod biedronką i zaproszenie jakiejś telewizji, gazety? Można by to zorganizować z empatią?

[tajniak]

Misokyaa, ja proponowałem Iwonie, żeby znaleźć jakieś przejście dla pieszych przed rzeźnią i chodzić po nim cały dzień. Koszty by im wzrosły i Biedrona by nie mogła konkurować ceną w mięsie króliczym (a tylko na cenie buduje Biedronka pozycję).

[Misokyaa]

tajniak, moim zdaniem pomysł jest dobry, ale może mi się tak tylko wydawać bo nie wiem jak to wygląda od strony organizowania takiego czegoś

[nuka]

Ja myślę, że Iwona wszystkie sugestie dogłębnie studiuje pod kątem prawa i ewentualnych konsekwencji. Wybierze najlepsze rozwiązanie. Poczekajmy spokojnie co nam tu odpowie.

[agatha]

Demonstracja to dobry pomysł, ale nie może być taka jak większość wegetariańskich itp.
Jak przyjdzie zgraja młodzieży, jeden w dredach, drugi w spodniach różowych, to nikt nie weźmie tego na poważnie a przylepi łatkę Greenpeace "i bawcie się dobrze, świry!".

Upieram się przy rezygnacji ze słowa mord. Trzeba wejść w ciała odbiorców!

Biedronki, bo sklepów jest wiele i hasło łapiące: "biedronki zabijają króliki"
- to nienormalne i zastanawiające.
Niemniej "dla biedronki" jest dobre!

[kasiagio]

" Biedronki żerują na życiu królików "  

"Życie królików kosztem  zysku dla Biedronek "

[tajniak]

agatha, dodatkowo "Biedronki zabijają króliki" jest zastanawiające. No bo jak biedronka może zabić królika?

[ppx]

Ja Wam mogę podszukać jakieś miejsce, tylko sama dokładnie nie wiem, gdzie ta rzeźnia jest  
Oczywiście też wezmę udział, jak będzie

[Tocha]

Tak sobie mysle, ze mozna by tez dolaczyc haslo w stylu: 'Czy nastepne beda swniki morskie, psy i koty? Ich mieso tez jest smaczne i zdrowe!'
Chodzi mi o to, ze moze w ten sposob zyskamy zrozumienie wsrod posiadaczy tychze zwierzakow (sa najpopularniejsze) i oni zrozumieja kim jest dla nas taki zwierzak jak krolik. Ze w ogole warto spojrzec na niego z troszke innej perpektywy. Bo wiadomo, ze ludzie kochaja np. psy, a losowi innych zwierzat wcale sie nie przypatruja i jest on im obojetny.
Kurcze, bardzo ciezko jest zwyklym smiertelnikom wyperswadowac zestaw: krolik=pasztet. Ja nawet w pracy przysluchuje sie rozmowom o tym jaki to smaczny pasztet z krolika. I ludzie nie maja na tyle taktu, zeby sobie darowac tego typu komantarze, chociaz wiedza, ze ja mam Jozie  

Ponadto mam tez taki pomysl, zeby jakos poinformowac ludzi o tym, ze z takich masowych hodowli to to 'miesko' nie bedzie juz takie zdrowe jak im sie wydaje i kojarzy z takim wiejskim, zdrowym krolikiem pasionym mleczami i trawa. One beda sztucznie karmione, poupychane w klatkach, brudne...

[sylwiaG]

Tocha,  Ci ludzie to rzeczywiście prostaki jakieś,żeby takie komentarze udzielać ? Nie na miejscu ...   A całą 'akcją' jestem poruszona i popieram wasze działania.

[ppx]

Właśnie, jak z tym strajkiem ?

Może by znaleźć konkurencję/sponsora, czyli inny market lub coś ;> ? (przeciwko Biedronce)

Albo hasło, o tym, że nie tylko na pracownikach się wyżywają (była kiedyś taka afera, kojarzycie?) i zdjęcie martwego królika obdartego ze skóry.

[ Dodano: Pon Mar 08, 2010 4:54 pm ]
http://www.kanwil.pl/index.php?id=8
może do nich też pisać?

[Hetahe]

http://img138.imageshack.us/img138/6982/beztytuusvs.jpg

ppx, tu masz mapkę, to jest zaraz naprzeciwko kauflandu, protest na przejściu nie wchodzi w grę, bo to główna ulica miasta.

Ja generalnie nie wierzę w skuteczność takiej ewentualnej akcji. Po pierwsze, to musiałaby być masa osób, poparta jakimiś wielkimi organizacjami prozwierzęcymi typu empatia. Po drugie, znam mentalność mieszkańców Dębicy - to wielka wieś, tutaj dla 98% ludzi królik=żarcie. Przy takim nastawieniu społecznym wezmą Was za bandę wielkomiejskich wariatów i Kanwil na pewno się nie przejmie. Przykre, ale prawdziwe

[ppx]

Muszę przyznać Hetahe racje...

[Hetahe]

ppx, wyemigrujmy gdzie, czy co ;P

[ppx]

Jakie miasto polecacie :3 ?

[ Dodano: Pon Mar 08, 2010 8:52 pm ]
Co do tej gazety - to nie miałam w ogóle pojęcia, że takowa istnieje. Może i nawet lepiej.  -.-' Już sobie wyobrażam jej zawartość...

[Izulka]

W podpisie śmiało podajcie swoje imię i nazwisko.

Meil oczywiście wysłany. Dostałam nawet potwierdzenie odbioru. Moi znajomi też pomogą.

Biedronka już mnie nie zobaczy ;/

[marzena.k]

Hej!
przedewszystkim jak najbardziej popieram akcje przeciw rzezi krolików dla Biedronki!
Po drugie wyslalam juz do Biedronki maila + sterte maili do znajomych, rodziny etc, zeby sami interweniowali w tej sprawie.

W kazdym badz razie pomimo ze biedronke mamy pod nosem moja noga i mojej rodziny juz tam nie postanie dopoki cos sie nie zmieni.

"Biedronki zabijają króliki" UWAZAM ZE HASLO SUPER! Jestem po psychologii w biznesie i wierzcie takie chasla najbardziej dzialaja i zapadaja w pamiec, a nie jakies wylewne humanitarne przyspiewki i hasla.

PRZEDE WSZYSTKIM ZWOCILABYM SIE Z TYM DO PRASY I GAZET LOKALNYCH- ZWLASZCZA W MCACH GDZIE BEDA ODBYWALY SIE MANIFESTACJE    

[sylwiaG]

Jeśli będą gotowe jakies ulotki czy cos to ja chętnie u Mnie na Śląsku poroznoszę/ponaklejam.

[ppx]

Ja u mnie też chętnie bym porozklejała (zwłaszcza w okolicach owej rzeźni i biedronek   ).

[nuka]

Może w liście rozsyłanym do biedronek jakiś pargraf ustawowy umieścic, będzie bardziej urzędowo, będzie, że piszą ludzie swiadomi praw zwierząt. np to
Art.2
a) Każde zwierzę ma prawo do poszanowania.
b) Człowiek, jako gatunek zwierzęcy, nie może rościć sobie prawa do tępienia innych zwierząt ani do ich niehumanitarnego wyzyskiwania. Ma natomiast obowiązek wykorzystania całej swej wiedzy dla dobra zwierząt.
c) Każde zwierzę ma prawo oczekiwać od człowieka poszanowania, opieki i ochrony.

cytat z tej stronki http://huby.seo.pl/11_zwierzaki/115_kary.htm

maleńki OT, jestem ciekawa co na to Shell z jej upodobaniem do wystaw wszelakich
Art.10
a) Żadne zwierzę nie może być traktowane jako zabawka dla człowieka.
b) Wystawianie zwierząt na pokaz, oraz widowiska z udziałem zwierząt narażają na szwank godność zwierzęcia.

[Misokyaa]

Wystawianie zwierząt na pokaz, oraz widowiska z udziałem zwierząt narażają na szwank godność zwierzęcia.

Ciekawi mnie dlaczego w takim razie wciąż jeszcze istnieją cyrki, w których główną atrakcją są trasowane kucyki, słoniki itd.  

Przepraszam za OT

[ppx]

nuka, zależy wystawianie w jakim kontekście?
A o jakie Shell chodziło? Takie normalne jak np. psie?
Można je sprecyzować i nazwać inaczej "prezentowanie wzorca rasy".
Co do wystaw psich to panuje tam dobra atmosfera, jeżeliby ktoś tam zachowywał się agresywnie w stosunku do swojego psa od razu byłby wytykany palcami przez innych...

[nuka]

zależy wystawianie w jakim kontekście?
A o jakie Shell chodziło? Takie normalne jak np. psie?

No właśnie, wystawianie w jakim kontekście? Shell - użytkowniczka tego forum, to o nia mi chodziło co chyba dość jasno napisałam

[ Dodano: Sob Kwi 10, 2010 8:40 am ]
Jak aktualnie wygląda ta sprawa? Macie w biedronkach mozliwośc zakupu króliczych tuszek?

[Żółty]

Osobiście myślę, że protesty nic nie dadzą. Jeśli ludzie będą jedli królicze mięso to będzie sprzedawane. Jeśli niewielu ludzi będzie je jadło to będzie mało sprzedawane. A jeśli ludzie nie będą chcieli jeść króliczego mięsa to nie będą go sprzedawali.
W związku z tym nie należy trafiać do biedronki lecz do ludzi.
Listy i protesty nie są wyznacznikiem tego czy im się to opłaci lecz inwentaryzacja na koniec miesiąca.

[nuka]

A jeśli nie będzie króliczego mięsa w sprzedaży to ludzie nie będą go jedli, przynajmniej jedno źródło zakupu zniknie.

[Żółty]

Tylko, że pozbycia się mięsa zaczynając od sprzedawcy, który ma na tym zysk i do tego zgodny z prawem jest praktycznie niemożliwe. Walka z wiatrakami. Lepiej trafić do społeczeństwa.

[nuka]

Jak nie będzie sprzedaży nie bedzie kupujących, nie bedzie zapotrzebowania na mieso. Trzeba działac na dwa fronty, społeczenstwo raz, zakaz sprzedaży dwa

[Żółty]

Jakie są prawne podstawy by zakazać sprzedaży?

[nuka]

Prawnych nie ma

Badania weterynaryjne jedynie

[Żółty]

Więc walka na tym froncie jest przegrana.

[nuka]

nie do końca, potrzebny jest tylko dobry pomysł, żeby przedstawić zarządowi biedronki, że to złe posuniecie

[monika.k]

wiadomo od kiedy mają je sprzedawać,bo na razie w Białymstoku nie widać mięsa króliczego w tych sklepach.Też wysłałam do nich list na skrzynkę ale dodałam sumę na jaką miesięcznie robiłam u nich zakupy a ze trochę tego było więc powinno dać im do myślenia,wydaje mi się że więcej stracą niż zyskają.

[Żółty]

nie do końca, potrzebny jest tylko dobry pomysł, żeby przedstawić zarządowi biedronki, że to złe posuniecie

Hmmm jak przekonać zarząd biedronki by zrezygnowali ze sporych pieniędzy związanych z tym przedsięwzięciem.
Same listy i petycje chyba nie wystarczą

[megana88]

Jejku, ja to jestem... dopiero dziś zobaczyłam akcję. Jak tylko dojdę do domu to napiszę maila i wyślę polecony. Już raz udowodniliśmy, że się da

[tajniak]

Żółty ma rację - bardziej społeczeństwo trzeba przekonać. Mhhh... a może dołączać do listów paragony z biedronki jako "przestrogę"?

[nuka]

masz na myśli stare paragony, żeby udowodnić jakich klientów tracą?
Pomysł dobry tylko kto zachowuje te papierki?

[ppx]

A może paragon konkurencji.  
Zakupy np. za 100 zł w Carrefourze i liścik "gdyby nie mięso królicze, to byłby paragon Biedronki"

[ Dodano: Sro Kwi 21, 2010 10:54 pm ]
Albo paragon z zakupionymi rzeczami dla królika (np. sianko, żwirek itd.) i coś w stylu "ja kupuję w innym sklepie rzeczy dla królika, tam nie przeszkadzają mi w tym królicze zwłoki na widoku"

[nuka]

A może paragon konkurencji.

pod warunkiem, że u konkurencji kupi się towar dostępny w biedronce, inaczej dla nich żadna strata, a jak wiadomo biedronki mają ograniczony asortyment

[Tocha]

Poza tym, ja w kerfurze tez kiedys widzialam tuszke z krolika. Wygladalo to jak oskorowany maly kotek

[ppx]

A w Biedronce są rzeczy dla zwierząt np. dla królików - siano?

[Uszata_panna]

ppx nie ma

[kotekkk77]

Króliki od lat są hodowane dla mięsa i futra tak jak i inne zwierzęta... Jeżeli duży koncern jakim jest Biedronka coś wprowadza to ciężko będzie to zbojkotować...
Poza tym z własnego doświadczenia wiem że mięso królicze nieraz jest niezbędne... Mój synek jako pierwsze mięso w diecie dostawał właśnie mięso królicze, z polecenia lekarzy.
Zostaje także mentalność ludzi, którzy nie utożsamiają króli jako domowych pupilków a raczej kojarzą im się z "pysznym" pasztetem   i z przykrością muszę stwierdzić że spotkałam się z takim zdaniem wśród większości moich znajomych płci męskiej.

[dream]

szczerze mówiąc mam wrażenie, że większość hodowlanych królików wcale nie ląduje w garnku przeciętnego Kowalskiego, a raczej w miseczkach mruczusia i pimpusia - za sprawą np purinowskiego jakże popularnego musu z królika i innych tego typu produktów(np suchych karm hillsa czy puriny cat chow), których jest masa. Wiec pewnie warto tez na to zwrócic uwagę.

[monika.k]

Na szczęście moja rodzina jest na wegetarianiźmie ,a do lekarzy nie chodzę bo jak widać nie muszę,w każdym razie Biedronke miałam blisko i często robiłam zakupy co nie oznacza że nie rusze swoich czterech liter i nie pójdę gdziekolwiek indziej.Ja bym po prostu rozwieszała takie ulotki w okolicach biedronki ale nie tylko  ze zdjęciem może nie aż tak masakrycznym ale niech każdy wie jak wygląda królik zanim trafi na ich talerz i co się z nim dzieje zaraz przed obróbką, uwierzcie mi odechce się im mięsa króliczego.

Plus filmik na YouTube zmontowany przez kogoś zaczynający się od :Z czym kojarzy ci się Biedronka, z tym, z tym a może z tym i w tym miejscu odpowiednie zdjęcia" ludzki mózg bardzo szybko koduje pewne obrazy i to najlepszy sposób ,lepszy niż słowny.

[magdam]

monika.k,  jeśli chodzi o filmik na you tube, to już jest. Bardzo makabryczny  *********   jak ludzi to nie przekonuje to ja nie wiem co ich przekona Ale walczyć na pewno warto!

Admin: post edytowany. Magdo, nie umieszczaj linków do takich filmików.

[kasiagio]

magdam,    matko boska co to za film  

[ Dodano: Pią Kwi 23, 2010 5:38 pm ]
Dziewczyny  mi się aż słabo zrobiło nie otwierajcie  linku jak nie macie mocnych nerwów  

[magdam]

przepraszam, kasiagio zaznaczyłam, że makabryczne:( , obawiam się, że natykają się na niego właśnie tylko osoby kochające zwierzęta  P.S. Nikt mi nie wmówi, że mięso jest niezbędne.

[kasiagio]

magdam, wiem , wiem , ale mnie nie tyle ich śmierć zwaliła z krzesła co ta ich ufność , ten jeden tak nosek podnosił jak mój Makuś jak czuje nowy zapach    
udzie są bezduszni , ale o tym to już od dawna wiemy , to że jesteśmy okrutnym gatunkiem też  

[ Dodano: Pią Kwi 23, 2010 5:53 pm ]
I ten sposób w jaki ten morderca na zlecenie je zabija ............. nie piszę wszystkiego , bo nie chcę żeby wszystkie czytające miały potem koszmary    

[Tsunami]

Boże święty... Ledwo zdążyłam do Łazienki
Kto normalny by tak potrafił...

[efyra]

magdam, proszę, usuń link do filmiku.

[mysza]

Jezu, popłakałam się...
 

[Uszata_panna]

Straszne... Najbardziej przejmujące jest to że one jeszcze łapkami ruszają
Tak po prostu podciąć gardło królikowi... a potem jeszcze bez względnie nie ściągać a zrywać futro  A ile mięsa z takiego królika?

[megana88]

Poryczałam się  

[jpuasz]

Ja tego nie oglądam... Nie dam rady po tym co napisałyście...

[sylwiaG]

Boże dziewczyny,co wy oglądacie?nic nie widzę zadnego linku, to dobrze, ludzie to ohydne bestie  .. to wiadomo do dawna i nawet jeśli to ich praca, to nie  życzę dobrze tym ludziom,dla mnie nie mają serca z tego co tu czytam wasze komentarze .

[magdam]

przepraszam  

[kasiagio]

magdam, nie przepraszaj napisałaś że makabryczny   Tu nie chodzi o Ciebie tylko o tą cholerną Biedronkę i na to jaką ona rzeź robi na królikach  ...............  

Dziewczyny ale najgorsze jest to że to tylko dla nas jest makabryczne , dla kogoś z zewnątrz nie zrobi żadnego wrażenia , bo to tylko królik jest ........... naprawdę takie moje zdanie    

Ja miałam praktyki na rzeźni ( nigdy na ubojni nie byłam ) ale to jest normalne zwierzęta są traktowane jak pudełko zapałek , śmieją się, żartują nawet jedzą podczas mordowania ........    ktoś kto nie obcuje ze zwierzętami w taki intensywny i uczuciowy sposób jak my nie będzie mógł tego nigdy pojąć  

[Silvana]

Wszystkie akcje ratowania zwierzakow sa bardzo szlachetne, ale obawiam sie, ze to nic nie da.  Zawsze znajdzie sie ktos kto bedzie chcial zjesc miesko czy zalozyc futro. O ile potrzeba miesa jakos do mnie dociera tak futro to dla mnie rzecz niepojeta. I tak bardzo duzo miesa krolikow jest w karmach np dla psow i kotow wiec mysle, ze Biedronka sie nie przejmie tymi protestami. Ale zawsze warto probowac cos zmienic. Ktos moze powiedziec, ze tylko tyle, ale jak patrze na dzisiejszy swiat i znieczulice to mam wrazenie, ze az tyle.

[ppx]

i jak z tym?