Zastanawiam się jeszcze nad tym, czy nie warto byłoby przy królikach umieszczać informacji, że niektóre szukają domu w inny sposób, nie tylko przez SPK.. Podejrzewam, że są osoby, które napalą się na tego konkretnego królika, nastawią się, że będą o niego "walczyć", a okazuje się, że np. właściciele oddali już uszy, a nie poinformowali o tym ich inspektora.. Ja sama byłam ostatnio w takiej sytuacji- mnie to nie zniechęca, ale niektórych może.. A tak to będzie wiadomo, że może się okazać, że króliczek nie jest dostępny i nikt nie będzie miał pretensji do SPK:)..