ja jakoś nie mam zaufania, do dwa w jednym, w zeszłym roku i dwa lata temu miały te szczepionki kiepskie opinie...
Ale nie o to chciałm zapytac. Wyboieramy sie dzis z uszatymi na szczepienie, a mój Frot od tej bójki (10dni temu) jakoś dziwne sie zachowuje, np dzisiaj jak go dotknęłam to uciekł pod łóżko i na mnie tupal... Zastanawaim sie, czy po prostu jeszcze dochodzi do siebie, czy coś mu jest... Bo kurcze, może nie powinnam go szczepić??....
Załatwia sie i je normalnie, tylko wygląda jakby byl troche przestraszony, zamiast tam gdzie zawsze to np teraz spi pod łóżkiem... eh... Popołudniami jakoś wraca do normy, ale rano znowu jest taki nieswój....