Groszek zielony

[milka37]

Ja tego dziewczynom nie dawałam
Ale zabrałam się poważnie za pisanie o diecie króliczej i na niektórych stronach piszą, że można podawać na niektórych, że w ograniczonych ilościach, a na innych, że broń boże nie.

Jak to jest z tym groszkiem??

[Misokyaa]

nie wiem, ale zdublował ci się temat. Jako moderator możesz usunąć

[nuka]

Nuna na miniaturce podaje, że świeży zielony groszek można podawać jako przysmak.

[milka37]

wiem, że tak jest podane na miniaturce, ale np. na uszatej piszą, że nie wolno

[Nuna]

Pewnie dlatego, ze zalicza sie do nasion straczkowych, a te sa dla zwierzakow wzdymajace   (chociaz producenci karm wsadzaja ),a fasola nawet trujaca , wyjatkiem jest zielony groszek, uszaki moga go jesc, my tez jemy go na surowo i kto lubi to z calym straczkiem

[nuka]

Jak Nuna napisałą, że można podawać to znaczy. że tak jest.  
Na uszatej zabraniają fasoli i rabarbaru a groszek nie został wpisany na listę polecanych. I weź pod uwagę, że raz napisany artykuł nie został zmieniony od kilku lat. Dla przykładu wg uszatej z brokuł powinno sie podawać głównie liście i łodygi, a podajemy teraz kwiaty i są chętnie zjadane przez uszy.

[milka37]

czyli generalnie mogę go wpisać jako przysmak??

[nuka]

Jasne, śmiało go wpisuj na listę

[dori]

Mnie też powiedzieli ,że groszek daje sie razem ze strąkami. Dawać tez teraz można owoc dyni z pestkami , jest odrabaczający. Brokuł daje sie tylko liście i łodyge , różyczek unikac mimo ,że lubią.

[alana]

różyczek unikac mimo ,że lubią.

nie strasz...Muniek je codziennie  

[nuka]

Moje też jedzą brokułowe kwiaty, na innych forach też sa polecane, nawet na miniaturce jest ich zdjęcie... Widać co kraj to obyczaj, co opiekun to inne zdanie  

[dori]

Nuka napisała

Widać co kraj to obyczaj, co opiekun to inne zdanie

Tę wiadomość  mam z Ogonka. Niedawno  rozmawiłam z nasza forumową koleżanka nick zgaga14. Jej  wet , zresztą  jak wiem to równiez sylwiaG chodzi z krolikami Suskiem i Tolkiem do tej samej lekarki w Rybniku lub przeprowadzala tam sterylizację ,więc ta wet równiez potwierdziła ,że nie daje sie kwiatu brokuła tylko liście i łodygę.Ale jeśli króliki sie przyzwyczaiły i  nic  im nie jest to chyba mogą jeśc . Gdzieś rówiez czytalam w internecie na ten temat tylko sobie nie moge przypomnieć gdzie . Poprosze zgaga14  ,żeby napisała , czym tłumaczyla  wetka takie podawanie brokuła. Ale powtarzam , każdy królik ma inne upodobania .

[zgaga14]

Kwita brokuła powoduje wzdęcia i tzw "przelewanie się w brzuszku". Wolno podawać łodyge i liście - wiem to na 100%

[alana]

powiem szczerze, że mi ulżyło. Bo skoro powoduje "tylko" wzdęcia jak brukselka np to spoko. Jest sporo warzyw, które u wrażliwych lub nieprzyzwyczajonych królików je powodują, a u Muńka w ogóle i podejrzewam, ze u znacznej ilości innych uszatych też nie. Już myślałam, ze jest np. trujące czy coś "Tylko" napisałam w cudzysłowie ponieważ wzdęcie to poważna sprawa jak wiadomo, ale Muniek akurat jest przyzwyczajony do dużej ilości wszystkich warzyw i nigdy po niczym wzdęć nie miała. Brukselka, brokuł czy kalarepa górą wchodzą, dołem wychodzą a są wzdymające