Mam problem z Rabi. No, ale może opowiem całą sytuację.
Królik ma oddzieloną swoją część pokoju (mojego ) i tam biega, jest to spory kawałek. Dodam, żę tam jej nawet na noc nie zmykałam. Gdy mogę ją wypuścić, zazwyczaj robię to codziennie, biega po całym pokoju ( z pokoju nie wychodzi, boi się ). Tam gdzie były jakieś szpary zastawiałam to czymś ( książka itp ) A taka duża, że tak powiem "dziura" ( bo tam normalnie jest po prostu przejscie ) jest zastawiona klatką.
Wszystko było w porządku do wczoraj ( czy przedwczoraj ) ponieważ zobaczyłam, że Rabi jest po drugiej stronie pokoju a ja jej nie wypuszczałam. I zaczęłam się zastanawiać, jak mogła wyjść. Szukałam jakiegoś niezasłoniętego miejsca, ale nic nie znalazłam. Okazało się, że moja mała diablica wskakuje na klatkę (dzięki Bogu, że sobie nic nie zrobiła, oczywicie teraz położyłam na klatke kocyk ) i zeskakuje czy to na jedno łóżko czy na drugie, czy na podłogę.
Problem tkwi w tym, że mama nie pozwoli mi jej puszczać po całym pokoju, bo mówi, że robie z domu u stajnię
itp. Że obsika łóżko, co jest bardzo możliwe. W ogóle Rabi nauczyła się też wskakiwać do skrzyni na pościel i też to jest problem bo już podziurkowała poszwę i pogryzła takie wstążki co są nimi połączone deski pod materacem, nie wiem jak to wytłumaczyc inaczej.
Wiem, że będę musiała kupić zagródkę i przestawić klatkę tak, aby nie mogła z niej zeskoczyć na tą drugą stronę. Zagrordkę postawie tam gdize stala klatka. Ale zanim ją kupię ( niezbyt dobra sytuacja finansowa i na dodatek nigdzie w moim miescie takiej nie znajdę, zostaje tylko allegro ) muszę coś zrobić, jakoś to zagrodzić albo oduczyć małą . No i własnie nie wiem jak to zrobić.
HELP ME !
JAk by co to na pewno na zdjęciach w mojej galerii widać jak jest to wszystko usytuowane w moim pokoju.
Pozdrawiam
lenka_44
ale się opisałam mam nadzieję, że coś zrozumiałyście I Nie wiedziałam czy wstawić to do opieki czy do zachowanie, jak coś proszę moderatora o przesunięcie