Autor Wątek: PIERWSZY KRÓLIK  (Przeczytany 16565 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

asia*

  • Gość
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:13:16 pm »
120CM TA NAJWIEKSZA DOSTEPNA

Pszczolkowa

  • Gość
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:13:52 pm »
Cytat: "Salix"
asia* i tak pójdzie do sklepu.

Pójdzie, czy nie - ja jej popierać nie będę. Nie chodzi mi tylko o ten sklep, a o to, że wyraża się o żywym stworzeniu jak o przedmiocie. Nie toleruje czegoś takiego.

Asiu, jeżeli króliczek zacznie dorastać i demolować Ci mieszkanie i będziesz się go chciała pozbyć - co jest bardzo prawdopodobne, zważając chociażby na Twoją "anielską cierpliwość" oddaj go chociaż do SPK, a nie w inne, dziwne miejsce.

Nie chcę nikogo osądzać, ale jeżeli Ty wypisujesz takie rzeczy:
Cytat: "asia*"
nie poto wszystko kupowalam zeby teraz czekac miesiac na transport krolika albo kiedy bedzie taki ktory mi sie spodoba

To w mojej opinii podałaś nam jak na tacy Twoje podejście do zwierząt, a z takim można się spodziewać tylko jednego.

asia*

  • Gość
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:16:02 pm »
nie chcem meczyc tego krolika wiec bedzie zamykany tylko na noc

[ Dodano: Sob Sty 30, 2010 6:17 pm ]
dobra sorry rzeczywiscie glupio zabrzmiała moja wypowiedz ...no ale jednak nie przekonacie mnie do adopcji

[ Dodano: Sob Sty 30, 2010 6:18 pm ]
miałam zwierzeta od małego i nigdy zadnego sie nie pozbylam z powodu ze cos mi przeszkadzalo

[ Dodano: Sob Sty 30, 2010 6:22 pm ]
jezeli decuduje sie na zwierze to biore za nie pełna odpowiedzialnosc i ponosze wszelkie konsekwencje zdaje sobie sprawe ze posiadanie krolika to nie zabawa i sa dobre jak i złe strony

Offline Salix

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 233
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:25:06 pm »
Cytat: "Pszczolkowa"
Asiu, jeżeli króliczek zacznie dorastać i demolować Ci mieszkanie i będziesz się go chciała pozbyć - co jest bardzo prawdopodobne, zważając chociażby na Twoją "anielską cierpliwość" oddaj go chociaż do SPK, a nie w inne, dziwne miejsce.

Ale dlaczego od razu jest założenie,że będzie chciała królika oddać?bo napisała,że chciałaby już mieć królika?nie wiemy przecież ile czasu zajęło jej podjęcie decyzji,może myślała nad tym pół roku?nie kupiła królika pod wpływem impulsu,bo w przeciwnym wypadku nie pytałaby na forum o dobry sklep tylko już dawno byłaby jego właścicielką.
Kupiła już klatkę i to wcale nie najmniejszą tylko wręcz przeciwnie.

Ale jest skreślona,bo nie chce adoptować?rozumiem co ma celu SPK i jak bardzo zależy tej fundacji na znalezieniu królikom nowego domu. Ale z drugiej strony na forum jest sporo osób,które kupiły królika ze sklepu i co oni też się nimi źle zajmują?ciekawe ile z nich jest kupionych na już....
Maryś będę o Tobie pamiętać....

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:30:17 pm »
Salix, nie chodzi o to, że ten, kto kupi królika z zoologa jest zlym opiekunem, chodzi o argumenty, ktore podaje asia*, a konkretnie to:

Cytuj
nie poto wszystko kupowalam zeby teraz czekac miesiac na transport krolika albo kiedy bedzie taki ktory mi sie spodoba
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

asia*

  • Gość
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:31:29 pm »
dzieki za choc jedno miłe słowo

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:34:58 pm »
Pszczolkowa, historia, którą wysłałaś jest dla mnie bardzo bolesna> Mój pierwszy york umarł w wieku 6 miesięcy. Miał wadę genetyczną, za małe serce w stosunku do ciałka.
Kupowaliśmy go przez sklep zoologiczny, po fakcie dowiedzieliśmy się o tym, że reszta szczeniaków z tego miotu zmarła w przeciągu 2 miesięcy. Maks był najsilniejszy i tylko to pozwoliło mu dożyć pół roku  :(

asia*, osobiście nie jestem za kupowaniem zwierząt w zoologicznych. Pytasz ile trwa adopcja? U mnie jedna niespełna miesiąc, druga ponad 3miesiące, ponieważ Truffel był chory. Też miałam kupione wyposażenie i też się nie mogłam doczekać.
Nigdy przez cały ten czas nie pomyślałam, że może by zamiast niego kupić króla! wiem jak ta machina wygląda od środka i nie byłabym wstanie napędzać interes ludziom, którzy traktują króliki jako maszynkę do rozmnażania - nie potrafiłabym sobie spojrzeć w lustrze w twarz.


EDIT

Oczywiście zrobisz jak chcesz. Powiem tylko, ze Gerard, który jest u mnie na DT był reproduktorem, ale samica umarła przy porodzie i chcieli go dać na karme dla węża. To samo może spotkać rodziców twojego zwierzaka, a ty dasz ludziom, którzy są w stanie coś takiego zrobić kasę do kieszeni.

Offline Salix

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 233
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:42:50 pm »
Ciapusia, tak wiem co napisała asia.
Ale chodzi mi o takie nastawienie się na kupno zwierzaka. Ja np myślałam nad królikiem długi czas i gdy już decyzja została ostatecznie podjęta raptem kilka dni później pojawiła się u mnie Marysia. I też ktoś może mi zarzucić,że mam królika na już. Zobacz od kiedy jestem na forum,a kiedy wylądowała u mnie Marysia. A mogę skopiować posta o bardzo starej dacie z innego forum i sprawa będzie wyglądała całkiem inaczej.

Nie wiemy ile czasu asia czeka na to upragnione zwierzątko.
Przyszła na forum zapytała o dobry sklep,a wszyscy piszą,że lepiej adoptować. Oczywiście,że tak,ale nie przekonasz do tego każdego człowieka. Gdyby było inaczej to szczeniaki też by wszyscy brali ze schroniska,a nie od ludzi,którzy rozmnożyli suczkę,żeby była szczęśliwą mamusią.
Może zareagowała zbyt nerwowo,ale zauważ że tylko jedna osoba poleciła sklep. A reszta odbiegła od tematu w stronę adopcji.

Efyra ma całkowitą rację. Wydaje mi się,że skoro asia decyduje się na kupno lepiej polecić jej kilka wątków niż zrazić do naszego forum ;)
Maryś będę o Tobie pamiętać....

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:45:43 pm »
Oczywiście, że tylko jedna osoba poleciał sklep, bo ja przynajmniej nie znam żadnego dobrego zoologa, oprócz tych, w których nie ma zwierząt.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:46:09 pm »
Misokyaa, popieram cie
nie mowimy ci tego by cie obrazic, zaszkodzic ci czy cokolwiek. chcielismy przedstawic jak ta sprawa rzeczywiscie wyglada. fakt, ze na uszaka z adopcji mozna czekac dlugo, jednak jest wieksza mozliowsc wtedy, ze uszak bedzie zdrowy - wszystko jest czarno na bialym opisane, nie bierzesz "kota w worku" jak w przypadku krolika ze sklepu (ile to ja razy slyszalam historie o samiczce co to sie samcem okazala  :oh: ). po porstu, uwazam, ze adopcja jest lepsza - i dla krolika i dla ciebie, nawet jelsi trzeba bedzie dlugo czekac.

asia*

  • Gość
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:49:39 pm »
myslalam ze mi pomozecie..nie zraze sie do forum znalalam tu wiele przydatnych informacji... to forum istnieje chyba w celu pomaganiu ludzia...ale chyba tylko takim co chca adoptowac lub adoptowali. moge powiedziec tylko ze sie zawiodlam...

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:50:14 pm »
Asiu, mam nadzieję, że znajdziesz swojego wymarzonego uszaka. I masz rację - kup sobie go w sklepie. Adopcja jest zdecydowanie nie dla Ciebie.

Mam nadzieję, że nie spieszy Ci się aż tak, żeby nie zdążyć poczytać uszatej, kaziora, miniaturki i porad SPK - poczytaj, bo warto. Dla samej siebie i dla nowego domownika.

Pozdrawiam,
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

asia*

  • Gość
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:52:04 pm »
Adopcja jest zdecydowanie nie dla Ciebie....... co masz konkretnie na mysli?

Offline Ayertienna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 133
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 30, 2010, 18:55:24 pm »
Wiecie co, z jednej strony dla mnie w tej chwili jest już jasne, że lepiej adoptować niż kupować.
Z drugiej, ja kupowałam króla w sklepie (chyba Kakadu?) w Renomie we Wrocławiu i co prawda nie było idealnie (bo króle jadły mieszankę), ale:
1) Pani w sklepie mi poleciła Versele Laga i Beaphar, a nie Vita{kraft,pol} ;)
2) Ten zoolog ma umowę z dr Piaseckim, który jest chyba jednym z lepszych króliczych wetów we Wrocławiu - kupując królika miałam gratis pierwszą wizytę, do tygodnia po zakupie (żeby ustalił płeć, pomacał brzuszek itp itd) i pani od razu zaznaczyła, żeby nie lecieć pierwszego dnia tylko dać królowi czas na aklimatyzację, poobserwować go
3) Pani mi nie wciskała żadnych dropsów, tylko polecała zioła :)
Królik okazał się być zdrowy i, odpukać, nawet biegunki przy zmianach karmy/podawaniu nowej zieleniny nigdy nie miał :O

Nie mówię, że teraz cały Wrocław ma kupować króliki w Renomie, ale - porównując z np Filemonem w Pasażu Grunwaldzkim, jest tam o niebo lepiej (także jeśli chodzi o wielkość wybiegu dla króli - niebo a ziemia!). Więc są lepsze i gorsze sklepy zoologiczne..

Jakoś nie wierzę, że Trójmiasto jest w tej kwestii wyjątkiem i tam są same "10królików+3świnki morskie w zagrodzie 120x60 i bez wody"

Offline Black_

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Kobieta
  • Królestwo za konia!
    • Blog
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 30, 2010, 19:01:53 pm »
Cytat: "asia*"
myslalam ze mi pomozecie..nie zraze sie do forum znalalam tu wiele przydatnych informacji... to forum istnieje chyba w celu pomaganiu ludzia...ale chyba tylko takim co chca adoptowac lub adoptowali. moge powiedziec tylko ze sie zawiodlam...

Przede wszystkim tutaj pomaga się zwierzętom... A zachęcanie odpowiednich osób do adopcji to właśnie forma pomocy...

Ale skoro chcesz królika już TERAZ i ZARAZ - ok, Twój wybór. Jeśli okaże się, że malec ze sklepu będzie zbyt młody lub chory i na leczenie (czego Ci nie życzę) wydasz pięć razy więcej pieniędzy niż na zakup akcesoriów, które przecież NIE MOGĄ czekać na ich użytkownika, to być może pożałujesz, że nie poczekałaś miesiąca na adopcję króliczka, co do którego jest pewność, że jest zdrowy.
Szczerze mówiąc, Twoje podejście do kupna królika jest godne dziesięciolatka... Po części rozumiem o co Ci chodzi, bo jednak nie ma to jak spędzenie z malcem jego całego życia, ale w przypadku "sklepowych" uszaków, to życie jest czasem bardzo krótkie...

Ja też kupiłam Zuzę i trochę żałuję... W każdym razie ewentualny drugi królik prawdopodobnie będzie adoptowany, bo stworzenie skrawka nieba bezdomniej bidzie jest zapewne równie wspaniałym przeżyciem, co wybranie spośród kilkunastu maleństw tego jedynego... No i nieocenione jest "dostanie" królika, który umie korzystać z kuwety, a to spore ułatwienie "na starcie" :).

Człowieczeństwo nie jest stanem, w którym przychodzimy na świat. To godność, którą trzeba zdobyć
Jean Bruller

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 30, 2010, 19:09:23 pm »
Asiu, mam na myśli mniej więcej to, że adopcja jakiegokolwiek zwierzęcia, nieważne czy to jest pies, kot czy królik jest odpowiednią formą dla osób cierpliwych. Oczywiście niecierpliwe też adoptują, tylko są potem niezadowolone i sfrustrowane, a bo to królik się nie chce przytulać, a bo to kot sika za kuwetę, a bo to pies warczy, a przecież go zabrałem ze schronu do mojego nieba...

Z tego co do tej pory napisałaś, dałaś się poznać jako osoba niecierpliwa i która musi mieć już, bo klatka kupiona... Z mojego punktu widzenia to klatka czy miska ma być dla królika, a nie odwrotnie. Całkiem słusznie, że najpierw kupiłaś cały osprzęt, a dopiero potem weźmiesz zwierzę, ale nie bardzo rozumiem problem, że klatka będzie stała pusta dzień, dwa, czy tydzień. :hmmm

Forum jest miejscem wymiany opinii, ono nie służy tylko osobom, które królika adoptowały - ono jest miejscem spotkań osób opiekujących się królikami pochodzącymi z najróżniejszych źródeł. To, że byłaś zachęcana do adopcji, jest tutaj całkiem normalne - przecież i tak decyzja zależy wyłącznie od Ciebie. Osoby, które króliki adoptoptowały będą polecać adopcje i nic w tym dziwnego. Nie mogę Ci zagwarantować, że ktoś Cię jeszcze będzie namawiał, ale mogę Ci obiecać, że ja już nie będę.

Kończąc, mam nadzieję, że info zgromadzone na forum pomoże Ci w opiece nad królikiem, no i że choć po części wyjaśniłam trend proadopcyjny na forum.

Miłego wieczoru,
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

kasiagio

  • Gość
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 30, 2010, 19:20:27 pm »
asia*, to ,że dziewczyny " najechały " tak na Ciebie nie jest z racji ,że pozjadały wszystkie rozumy , czy z racji ,że są lepsze od Ciebie czy  bardziej kochają zwierzęta jest to spowodowane tym ,że będąc już tu trochę czasu zapoznały się z niejedną tragedią Króliczków  a uwierz mi jest ich ogromnie dużo , chcą Cię ukierunkować i nie pozwolić Ci popełnić błędu którego wiele z Nas tu popełniło ( kupno ) z niewiedzy .

Uwierz mi gdybym trafiła TU wcześniej na pewno mimo odległości ADOPTOWAŁABYM Maluszka i nie patrzyła na nic , dlatego staramy się każdego kto Tu trafi Nowego , przekabacić jednak na adopcje .
Ja z mojej strony napisze Ci jedno , jeżeli naprawdę kochasz zwierzęta obojętne czy to myszka , królika pies czy kot i nie jest Ci obojętne to w jakich warunkach żyją i tego ,że potrzebują miłości i opieki powinnaś zaadoptować .........

Reszta należy do Ciebie , my tu się możemy głowić i podawać Ci tysiące argumentów a TY i tak zrobisz jak uważasz .

asia*

  • Gość
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 30, 2010, 23:07:13 pm »
decyzji nie zmienie

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 30, 2010, 23:11:48 pm »
asia*, nikt nie każe ci zmieniać decyzję, wszystko już zostało powiedziane od a do z. Zrobisz tak jak chcesz.

Pozdrawiam

kasiagio

  • Gość
PIERWSZY KRÓLIK
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 30, 2010, 23:16:02 pm »
asia*, i Ty masz 22 lata ,az trudno w to uwierzyć , tylko dzieci bronią własnej prawdy i zabawek dokładnie tak jak to robisz Ty , ludzie dorośli ( 22lata to chyba już dorosłość )  rozmawiają , wymieniają się kulturalnie zdaniami i nie odpisują w pół zdaniach ......  :/