Asiu, mam na myśli mniej więcej to, że adopcja jakiegokolwiek zwierzęcia, nieważne czy to jest pies, kot czy królik jest odpowiednią formą dla osób cierpliwych. Oczywiście niecierpliwe też adoptują, tylko są potem niezadowolone i sfrustrowane, a bo to królik się nie chce przytulać, a bo to kot sika za kuwetę, a bo to pies warczy, a przecież go zabrałem ze schronu do mojego nieba...
Z tego co do tej pory napisałaś, dałaś się poznać jako osoba niecierpliwa i która musi mieć już, bo klatka kupiona... Z mojego punktu widzenia to klatka czy miska ma być dla królika, a nie odwrotnie. Całkiem słusznie, że najpierw kupiłaś cały osprzęt, a dopiero potem weźmiesz zwierzę, ale nie bardzo rozumiem problem, że klatka będzie stała pusta dzień, dwa, czy tydzień.
Forum jest miejscem wymiany opinii, ono nie służy tylko osobom, które królika adoptowały - ono jest miejscem spotkań osób opiekujących się królikami pochodzącymi z najróżniejszych źródeł. To, że byłaś zachęcana do adopcji, jest tutaj całkiem normalne - przecież i tak decyzja zależy wyłącznie od Ciebie. Osoby, które króliki adoptoptowały będą polecać adopcje i nic w tym dziwnego. Nie mogę Ci zagwarantować, że ktoś Cię jeszcze będzie namawiał, ale mogę Ci obiecać, że ja już nie będę.
Kończąc, mam nadzieję, że info zgromadzone na forum pomoże Ci w opiece nad królikiem, no i że choć po części wyjaśniłam trend proadopcyjny na forum.
Miłego wieczoru,