Nekierta, głaskać to można. Z podnoszeniem na ręce nie bylabym pewna czy da radę. Szczerze mówiąc ja mam identyczną sytuację jak ty. tyle, że ja mam krolika 3 lata więc krocej. Od czasu jak jestem na forum wszystko się zmieniło. Zaczęłam się stosować do porad dziewczyn i Rabi choć wcześniej była potworem ( byla agresywna, nie dala sie wgl glaskac, drapala, gryzla itp ) to teraz jest takim przytulańcem, ze nie da się od niej odpędzić. Dziewczyny, dziękuję Wam !
Po pierwsze potrzeba mnóstwo cierpliwości. Po drugie nic nie możesz robić na siłę. to są główne zasady oswajania. Chcąc oswoić króliczka usiądź/ połóż się na podłodze w pokoju w którym biega Kropka i zajmij się soimi sprawami tj. czytaj, ogladaj tv, ucz się. Nie zwracaj na nią uwagi. Gdy do Ciebie podejdzie nie próbuj głaskaś. Pozwól jej Cię dokładni obwąchać. Po kilku dniach możesz delikatnie próbować ją głaskać, ale bez żadnych gwałtownych ruchów, a najlepiej jak położysz rękę na ziemi i może mała zacznie nią trącać noskiem. Możez wtedy sprobować. Jeżeli króliś ucieknie nie goń go ! Zostaw, niech się uspokoi i próbuj następnego dnia. Ważne, aby króliczek wiedział, że z Twojej strony nic mu nie grozi czyli nie możesz go na siłę głaskac, barć na ręce itp. Powtarzaj to aż do skutków.
Ja tym sposobem doszłam do cudów ! Sama się temu dziwię
A więc powodzenia
Napisz jak Ci idzie