smutny króliczek

[Fincia]

może niektórych zdziwi moje pytanie ale Pulpecik to mój pierwszy króliczek i jeszcze nie wiem o nich wszystkiego....
otóż moja mała królowa wciąż otoczona jest opieką, zawsze jest ktoś chętny do zabawy z nią ale czasami wydaje mi się, że jest smutna, leży patrzy się na mnie i wydaje mi się że widzę smutek w jej oczkach.
wiem że najlepiej czułaby się w towarzystwie innego króliczka i planuję dla niej księcia ale w późniejszym terminie...
czy jest w ogóle możliwe że mała czuje się samotna bez księcia?? i co zrobić by nie czuła się smutna i samotna??

[Kitty27]

Fincia, króliczki są stadnymi zwierzętami, więc z całą pewnością twojej królowej brakuje króliczego towarzystwa. Co zrobic, żeby nie była smutna? Odpowiedź brzmi: kolega lub koleżanka, ale nie dwunoga, tylko kicająca

[jpuasz]

wg mnie brakuje jej towarzystwa. Bo Ty z nią nie pobrykasz, Ty nie wyliżesz jej oczek, Ty się z nią nie przeciśniesz przez tunel i Ty nie położysz się obok niej w jej ulubionym miejscu, np za łóżkiem.

Chyba, że królik jest osowiały, mało je, siedzi na kurkę, nie bryka, małe bobki, lub mało bobków itp, to może być chory. Ale to już ciężko stwierdzić.

Czy to się zdarza od czasu do czasu, czy od jakiegoś czasu występuje notorycznie?

[Fincia]

drugi króliczek będzie ale najwcześniej w wakacje a do tego czasu??
Królowa to diabeł wcielony skacze gryzie:) jest zdrowa po ostatnich chorobach w końcu zdrowa i bryka aż za dużo czasami ale jednak widzę że jest smutna.....

[jpuasz]

Jeśli drugi króliczek może się pojawić dopiero w wakacje, to przypuszczam, że do tego czasu nic nie możesz zrobić.

A zamierzasz adoptować jakieś uszy?

[Fincia]

tak chciałabym ale najlepiej jakby był wielkością do mojej królowej podobny bo ona taka nietypowa miniaturka jest....

[Kitty27]

Fincia, w każdym bądź razie do tego czasu Królowa musi zadowolić się obecnoscią dwunogiego towarzysza oraz swoimi króliczymi zabawkami

Jeśli jej Rycerz będzie ciut mniejszyod niej to Królowa będzie na pewno cała w skowronkach

[Pszczolkowa]

Polecam artykuł:
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/samotnosc.html
Sama się niedawno na niego natknęłam i to zdecydowało ostatecznie, że jednak nie pies w najbliższym czasie do nas zawita, a drugi uszol .

[Fincia]

dziękuje wszystkim   drugi króliczek będzie na pewno ale dopiero w wakacje jak wyjdę na prostą z finansami

[Misokyaa]

Fincia, jeśli wielkościowo podobny, to na adopcyjnej jest Tosia i Bazylek - juz troche czekający na domek, ewentualnie Czarek vel Tymek, ale z tego co słyszałam średnio dogaduje sie z innymi krolami.

[Fincia]

dziękuję za informację ale jak pisałam muszę wyjść na prostą z finansami więc najwcześniej w czerwcu będę w stanie przygarnąć maleństwo