Pomysł na rozpowszechniennie adopcji

[RAL]

Ja proponowałabym jeszcze stare dobre plakaty i ulotki na mieście lub w "zaprzyjaźnionych miejscach" (np. sklepy ze zdrową żywnością czy restauracje wegetariańskie). Nie wszyscy korzystają z internetu - naprawdę!

[Blacky]

Niestety jest problem - niewiele osób ma kolorowe drukarki, a czarno-białe plakaty nie przyciągają uwagi. Ja generalnie drukuje co nieco i staram się dystrybuować - wydaje mi się, że Warszawa jest nieźle "obklejona" nie wiem jak inne miasta.

[magii0]

Blacky a czy próbowałyście szukać sponsorów wśród drukarni - w formie sponsoringu?
Np. w zamian za wydrukowanie kilkuset/kilku tysięcy sztuk ulotek/plakatów mogliby umieścić logo na materiałach, na stronie SPK?

A co myślicie o promocji w formie zakładek do książek lub planów lekcji? Można by porozsyłać do szkół we wrześniu. O ile znaleźlibyśmy sponsorów na wyprodukowanie takich materiałów.

I gdyby udało się nawiązać stały kontakt z jakimiś drukarniami myślę, że dobrym pomysłem byłoby przygotowywanie plakatów/ulotek już z konkretnymi ucholkami do adopcji i rozpowszechnianie, mogłoby to pomóc zwłaszcza królisiom, które od dłuższego czasu poszukują domu.
Bardzo podobają mi się te starsze plakaty z hasłem nie kupuj adoptuj!! Rewelacja!

A zdjęcia w bardzo dobrej jakości można szukać na darmowych stockach - jest ich pełno w sieci.

[Bella]

Magii, pomysł z planem lekcji moim zdaniem nie jest najlepszy. Jak taki siedmiolatek zobaczy słodkiego króliczka na zdjęciu, to nie przeczyta napisu, tylko pójdzie do mamy i poprosi ją, żeby mu kupiła tą słodką, puchatą kulkę. Pewnie nie pokaże jej nawet tego planu lekcji. Ona się zgodzi, żeby dziecko jej nie truło. W ten sposób tylko zachęcimy dzieci do kupna uszaków.

Mam pytanie. Czy mogę na moim blogu (http://poradnik-kroliki.blog.onet.pl/) umieścić ten plakat, czy też potrzebuję jakiejś specjalnej zgody?

[magii0]

Jak taki siedmiolatek zobaczy słodkiego króliczka na zdjęciu, to nie przeczyta napisu, tylko pójdzie do mamy i poprosi ją, żeby mu kupiła tą słodką, puchatą kulkę

Bella nie napisałam, że będzie to dedykowane do podstawówek i nieumiejących czytać siedmiolatków .
Wszystko jest kwestią odpowiedniej komunikacji. A w tym przypadku miałam na myśli raczej formę edukacji a nie tylko zdjęcia słodkich puchatych króliczków.

[Bella]

Rozumiem. Jeżeli tak, to te plany lekcji i zakładki trzeba bardzo dobrze przemyśleć. Ich treść i szatę graficzną.

Ponawiam moje pytanie:

Czy mogę na moim blogu (http://poradnik-kroliki.blog.onet.pl/) umieścić ten plakat, czy też potrzebuję jakiejś specjalnej zgody?

Chodzi mi oczywiście o ten plakat wykonany przez Blacky

[Blacky]

Możesz umieścić u siebie.

Ze sponsorami nie jest tak łatwo. Mamy i plany lekcji i plakaty i ulotki, ale raczej nikt tego za darmo nie zrobi. Po co drukarni logo na cudzych materiałach, jak może sobie sama po kosztach wydrukować swoje? ;p No ale warto próbować, jeśli ktoś ma jakieś kontakty.

Ulotki z poszczególnymi królikami to kiepski pomysł, bo jest bardzo duża rotacja uszaków.

[magii0]

Po co drukarni logo na cudzych materiałach, jak może sobie sama po kosztach wydrukować swoje?

Chodzi o PR 

No ale warto próbować, jeśli ktoś ma jakieś kontakty. usmiech2

popytamy zobaczymy a nóż a widelec uda się coś załatwić . Pewnie za free może być rzeczywiście ciężko, ale chociaż po kosztach.

Ulotki z poszczególnymi królikami to kiepski pomysł, bo jest bardzo duża rotacja uszaków.

Masz rację, aczkolwiek w przypadku królisiów długo oczekujących na DS to może być jakieś rozwiązanie.

Pomysłów jest wiele, trzeba próbować wszystkiego,co mogłoby pomóc naszym uszatym przyjaciołom. Więc jeżeli macie jakieś kontakty to warto próbować. Ja również rozpatrzę się w tym temacie

[Blacky]

Generalnie polityka jest, żeby promować adopcje, a nie poszczególne króliki, bo jest za duża rotacja. Ogłoszenia w internecie łatwo aktualizować, ale jak wydrukujemy plakaty czy ulotki, to może się stać tak, że dużo będzie trzeba wywalić.
Po kosztach to zwykle i tak za drogo, bo praktycznie wszystko finansujemy z własnej kieszeni. No a druk offsetowy w ogóle jest opłacalny tylko przy dużych nakładach. No chyba, że ktoś z forumowiczów chce zasponsorować taki druk, to będziemy bardzo wdzięczni.

Jeśli ktoś ma dostęp do kolorowej drukarki, to plakaty wychodzą bardzo ładnie i można rozdystrybuować - my tak robimy w Warszawie (w miarę możliwości) - ja drukuję i rozsyłam/rozdaję innym. Nawet 10 sztuk to już jest dużo.

Tu plakaty do pobrania: http://www.kroliki.net/pl/do-pobrania/do-pobrania/plakaty

[magii0]

Plakaciki pierwsza klasa
Spróbuję faktycznie jeszcze na drukarce kolorowej je wydrukować.
Mój ulubiony to ten "nie kupuj adoptuj. uszate serduszka czekają".

[Blacky]

Znalazłam dorosłego zająca, ale zdjęcie jest niewielkie, więc mogłam z nim zrobić tylko tyle:

http://www.kroliki.net/public/obrazy/images/do_pobrania/plakaty/wolnosc_plakat4.jpg