Hela nie lubi rodzynek,żurawinek itp. przysmaków i pluje strasznie tą zawiesiną ze strzykawki,a smak leku wyczuje na odległość.Baruś też jest tym leczony,biedak dostaje 4 razy większą porcję tj.0,5 tabletki,nadziewam żurawinkę lub rodzynkę tabletką i uszak chrupie aż miło.Ale z Helą nie te numery.Trudno wiosenne porządki domowe wzięły w łeb,a Hela na granicy histerii (ale pocieszam się-jeszcze 8,5 dnia i obydwie mam nadzieję nie zwariujemy).