Autor Wątek: szczur  (Przeczytany 2751 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
szczur
« dnia: Maj 04, 2010, 15:14:24 pm »
Jeśli był już taki temat to przepraszam, ale nie znalazłam...

Mam 1,5 rocznego króliczka, samca. Od zawsze uwielbiam szczury, miałam je w przeszłości. Tak się jednak składało, że w tamtym czasie nie miały styczności z żadnym innym zwierzakiem, więc trudno mi powiedzieć, jakie są w kontaktach z innymi zwierzakami. Wiem, że sporo osób z tego forum posiada w domu jednocześnie królika i szczury. Jak w praktyce wyglądają relacje tych zwierzątek? Mój królik całe dnie spędza poza zagrodą, a i zagroda jest zbudowana z takiego ogrodzenia, przez jakie wciśnie się szczur. Jak wiadomo szczury również potrzebują jak najwięcej ruchu. Spotkałam się ze stwierdzeniem, że szczury jako drapieżniki zawsze będą polowały na królika. Czy to prawda? Czy istnieje szansa na zgodne współżycie tych futrzaków? Czy lepiej zrezygnować z adopcji szczurków?

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
szczur
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 04, 2010, 15:35:54 pm »
zabezpieczyc zagrode (chociazby na czas wybiegu), pilnowac na wybiegach, albo zrezygnowac. Krolik jako zwierz terytorialny moze niezbyt goscinnie przyjac szcura. Zreszta z wzajemnoscia.
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj

Offline jonQuilla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 293
  • Płeć: Kobieta
szczur
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 04, 2010, 16:51:53 pm »
Owszem szczury to drapieżniki i znam przykry przypadek kiedy dwa ogoniaste zagryzły królika. Miałam trzy szczurzyce i kiedyś pojechałam z nimi na wieś na domek. Latały całymi dniami luzem po pokoju i w ciągu jednego weekendu upolowały 5 myszy i nornicę.
Jeśli masz możliwość trzymania ich oddzielnie a równocześnie zapewnić aby miały jak najwięcej ruchu to nie widzę problemu ale jeśli ma z tego wyniknąć coś kosztem czegoś to ja bym zrezygnowała

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
szczur
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 04, 2010, 17:57:06 pm »
U nas jest tak, ze jedna szczurzyca atakuje krolika. Druga jest nastawiona przyjaznie, jest zaciekawiona. Krolik na poczatku nie bal sie szczurkow i wykazywal raczej obojetnosc. Raz Jozia wskoczyla na lozko jak szczurki na nim byly i Franka chapnela Jozke w dupsko (dobrze, ze zlapala za futro) i przegonila ja z lozka. Od tamtej pory pilnuje, aby krolik i szczurki nie spotykaly sie. Jak wypuszczam ogony to krolik siedzi odgrodzony w drugiej czesci pokoju. Szczurki zawsze biegaja pod nadzorem, bo Mania (ta lagodniejsza) zakrada sie do krolika.
O dziwo Jozka je rozroznia. I na widok Mani jest spokojna i obojetna. Jak poczuje Franke przez tekture odgradzajaca to robi sie niespokojna.