Autor Wątek: Królik kontra choinka;)  (Przeczytany 16652 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Daguchna

  • Gość
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 21, 2009, 13:44:39 pm »
U nas są zawsze sztuczne. Do mojej Zuzka się nie dopcha nijak (nie biega po moim pokoju, poza tym stoi na dość wysokiej skrzyni), ale nie wiem, jak ewentualnie ochronić przed tą bestią dużą, stojącą na podłodze w dużym pokoju. W dodatku obok jej ukochanego, a zabronionego miejsca - przejścia za szafkę z telewizorem  :oh:

Shaiya

  • Gość
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 21, 2009, 15:16:49 pm »
U nas jedynym zainteresowaniem cieszył się łańcuch ubrałam samą choinkę w łańcuch, poszłam do ubikacji, przychodzę a tutaj królik owinięty czerwonym, błyszczącym łańcuchem zadowolony leży po choinką  :diabelek

Offline Black_

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Kobieta
  • Królestwo za konia!
    • Blog
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 21, 2009, 15:59:30 pm »
Ja nigdy nie miałam  świeżej choinki.

Zuza też jest miłośniczką łańcuchów :) Jak jej dałam taki gruby, to sobie w nim kopała cała szczęśliwa :)  No i lubi obgryzać bombki, takie z brokatem. I trącać nosem migające lampki.

Człowieczeństwo nie jest stanem, w którym przychodzimy na świat. To godność, którą trzeba zdobyć
Jean Bruller

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 21, 2009, 16:02:59 pm »
Ja mam już ubraną choineczke. Stoi sobie taka malutka i Kulek się nią nie interesuje. Pod choinką stoi szopka i Kulek uwielbia kraść z niej figurki. Wczoraj św. Józefa złapał za głowę i pędził ile sił w skokach. Biedny chyba tylko nie ma świadomości wady swojego zgryzu bo w połowie drogi Józef mu wyleciał z pyszczka.Ale radoch miał bo ogon mu sterczał do góry  :rotfl2

Aneczka

  • Gość
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 21, 2009, 18:14:02 pm »
Kulek tez przyszedł do stajenki, jak na baranka przystało

nuka

  • Gość
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 21, 2009, 18:23:27 pm »
Moje uszy w ubiegłym roku podjadały igiełki z dolnych gałęzi choinki, a potem zjadały ze smakiem ususzone gałązki a szczególnie ich końcówki (takie coś jakby ususzone kwiaty jasno brązowe). Odkurzacz też trochę wyręczyły.
Obyło się bez sensacji.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 21, 2009, 19:35:06 pm »
Pucus kiedys zajadal igielki z choinki, te ktore spadly na ziemie. Duzo pozniej dowiedzialam sie, ze iglaste szkodza. Czyli jak to jest?

nuka

  • Gość
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 21, 2009, 19:43:14 pm »
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/listag.html z listy wynika, że sosnę i świerk można podawać rzadko. Myślę, że raz w roku przez kilka dni to rzadko właśnie.
Nuna - uświadom nas  :blaga:

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 21, 2009, 21:15:36 pm »
U mnie najwygodniej dla uszaków :choinki są na dworze,narazie przykryte śniegiem,ale w okolicach Bożego Narodzenia będzie odwilż,więc jak znalazł,inaczej dla Kastora musiałaby wisieć pod sufitem,a i tam pewno starał by się dotrzeć. :diabelek

Offline Hordra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1119
  • Płeć: Kobieta
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 21, 2009, 21:30:05 pm »
Moje tak pyski ucieszyły jak poczuły gałązki choinki, że aż się dziwię, że jeszcze nie zlokalizowały źródła XDD
No, ale do pokoju rodziców wstęp mają wzbroniony, więc... ;D

Nuna

  • Gość
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 22, 2009, 10:35:12 am »
Moga jesc choinki z lasu, ale te hodowane specjalnie na drzewko bozonarodzeniowe moga byc nawozone. Nie wiem jak to jest w Polsce czy cos dodaja zeby swierki szybciej rosly.

nuka

  • Gość
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 22, 2009, 16:19:52 pm »
U mnie na szczęście choinki od znajomego leśniczego, niczym nie nawożone. Dzięki Nuna  :przytul

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 09, 2010, 01:55:38 am »
Cóż u mnie choinka stała się przysmakiem, gdy ja albo chłopak nie patrzymy, albo wychodzimy z pokoju na chwilę  :lol

A w miejscu za choinką zrobiły sobie wc...miska już wstawiona, ale widzę, że nie ma to jak zasada, że jak się wystawi dupsko koło pachnącego drzewka to sto razy przyjemniej  :lol
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


nuka

  • Gość
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 09, 2010, 07:25:12 am »
Cytat: "realia"
nie ma to jak zasada, że jak się wystawi dupsko koło pachnącego drzewka to sto razy przyjemniej
 :diabelek
też tak macie? nie ma to jak naturalne środowisko  :lol

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Królik kontra choinka;)
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 09, 2010, 14:39:40 pm »
He he :) No cóż... nie ukrywam, że gdy nie ma innej możliwości, jest nawet nawet całkiem przyjemnie  :diabelek
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3