O jak My to znamy
Myślałąm, ze jestem pedantką, ale od czasu gdy w naszym domu pojawił się pierwszy królas, udowodnił mi jak bardzo się mylę
Pedantką jestem dopiero dzisiaj, gdy mam już 4 szkodniki w domu
Gdzieś na forum jest lista strat , rzeczy które dostały się w łapki albo ząbki naszym pociech
U mnie na jakiś czas zdała egzamin duża miska z czystym piaskiem(kupionym na allegro), co prawda sprzątania po pisaku dużo, ale widok i szczęście kopacza cudowny
Mają swoje kocyki polarowe do norkowania, pudła kartonowe do zniszczenia i sporo rolek, piłeczek sizalowych i gałązek do drewna.
troszkę to wszytsko ostudziło zapał, jeżeli chodzi o robienie norek w butach, naszych rzeczach itp. Ale w głównej mierze to dzięki czystości (czytaj: chowaniu wszystkiego na półkę)