ja się podłoczę.
jak przywiozłam kiedyś Józka pierwszy raz do domu, tuż po kupnie, mama zrobiła klatke (tzn. posprzątała po poprzednim, odkaziła, wysypała nowy żwirek itd.) , postawiłam go/ją
![lolek :lol](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/lolek.gif)
na kocyku, żeby chwile posiedziała. i wtedy też tak jak napisała Punisia w pierwszym poście, się stało.
ale tylko jeden jedyny raz. nie wiem czemu.. ?