Królik nadal pobudzony!

[Aaltheya]

Minęło już dobre półtora miesiąca po kastracji Parówy. Pewnie, to za mało żeby hormony opadły całkowicie, ale myślałam, że chociaż trochę się uspokoi.
A tu niespodzianka - Parówa namiętnie rzuca się na wszystko(głównie moje ręce) i bez przerwy molestuje swoją sówkę - pluszową zabawkę. Dodam, że robi to praktycznie tylko wtedy, kiedy widzi Misię - naszego malucha (też samca).
Chciałabym wiedzieć czy takie zachowanie jest normalne? W sumie nie przeszkadza nam to za bardzo, ale martwię się, że królikowi może przeszkadzać.
Wyjściem byłoby go nie wypuszczać z klatki, ale to oczywiście nie wchodzi w grę.

W takim razie: poczekać, aż mały będzie kastrowany czy jest jakieś inne wyjście?

Z góry dziękuję za odpowiedzi pozdrawiam

[Kitty27]

Parówa ustala hierarchię z Misiem. Ale to minie, jak już się ustalą między sobą.  

Dobrze by było, gdyby Misiek również w najbliższym czasie był kastrowany, bo kiedyś będzie non stop gwałcił drugiego. Ile miesięcy ma Misiek?

[Aaltheya]

Ok 4 miesięcy. zastanawiam się kiedy iść do weta, bo na razie wydaje mi się, że jest za mały...
Ale to, że młody nie jest kastratem wyjaśnia nadmierny popęd Parówka?

[MAS]

Gdyby mógł dorwać Młodego,to by go gwałcił,a tak pozostało mu pokazywanie na zabawce.

[Nuna]

Cztery miesiace mozna juz kastrowac to zalezy od weterynarza, niektorzy wola starsze kroliki. Moj Tino mial trzy miesiace, bardzo dobrze zniosl zabieg, lepiej niz roczny Tobi.

[Aaltheya]

To bardzo dobra wiadomość, Nuna a takim razie czas się wybrać do kliniki. Chociaż jakoś nie mogę się przekonać, żeby Misię oddać pod nóż... On jest taki mały... aż żal, normalnie.
No ale zobaczymy, co powie wet.
dzięki

[Justice]

a ja mam z kolei inne pytanie: otoz Bako jest juz hmm... dokladnie miesiąc po kastracji i nadal "sznupie" w podłodze (kopie). Minie mu to? Gdzies kiedys przeczytałam ze po kastracji takie zachowania mijają. On tez jest nadal pobudzony ale tylko na widok moich spodni piżamowych I czy jak juz minie te 6 tyg. to moge bez obawy Salute z Bakusiem razem puscic?

[IzaK]

U niektorych króliczków to wyciszanie trwa trochę dłużej, ale na pewno mu przejdzie - sama zobaczysz kiedy króliczki będę juz gotowe na spotkanie i wielką miłość - oby udało Ci się bezboleśnie. Pozdrawiam cieplutko

[kasiagio]

Justice,  poziom hormonów po kastracji może spadać nawet do 6 miesięcy  także jeszcze troszkę , a króliki po kastracji sa jeszcze do 6 tyg płodne takze chyba jak minie  6 tyg , możesz ich zaprzyjaźniać  

[strzalik]

i nadal "sznupie" w podłodze (kopie). Minie mu to?

Ichol jest 8 miesięcy po kastracji i nadal kopie i raczej kopać będzie, a Filip jest rok po kastracji i z kopaniem nie ma problemu bo nigdy tego nie robił , więc wydaje mi się że to zależy od królika i jego natury
Kciuki za zaprzyjaźnianie  

[nuka]

kopanie - to przecież naturalne u królików

[alana]

dokładnie tak jak nuka napisała - kopanie raczej nie jest zachowaniem związanym z popędem płciowym

[tatana1987]

Kiedys  jak nie chcialam zeby felkowi zabraklo sianka kladlam duza kule w rogu pokoju - on instynktownie rozwalal to bo kroliki lubia kopac. nie masz sie wiec czym martwic

[Aaltheya]

Hm, Parów się jakby uspokoił po kastracji, ale trochę to trwało. Nadal jak widzi Małego to najchętniej by go gwałcił, ale - co mnie dziwi - ostatnio z wzajemnością.
Mały został wykastrowany parę dni temu i teraz czekam tylko aż hormony im opadną do końca (czyli pewnie z pół roku se poczekam ). Mam wielką nadzieję, że nastanie pokój i przyjaźń Czasem chyba nawet liżą się przez kraty, więc może moje nadzieje nie są płonne.

No nic, trzeba czekać

[ppx]

Najlepiej kastrować jak najszybciej, bo potem zachowanie może przejść już w nawyk.
York mojego brata, mimo, że wykastrowany, to gwałci nadal maskotki.
 

Aaltheya, a dostał kaftanik? (jak tak to) Ile on kosztuje?

[Aaltheya]

ppx, pytałam doktora o kaftanik, ale mówił, że nie jest potrzebny (mam doświadczonego weta od królików ). Uwierzyłam, pomimo tego, że inne uszaki nosiły, ale jestem zadowolona. Bardzo szybko się zagoiło, a Mały Miś nie lizał się i nie gryzł po ranie.
Myślę, że nie jest drogi, najlepiej zapytaj w swojej klinice

[nuka]

Moje chłopaczyska nosiły kaftaniki tylko i wyłącznie na moją prośbę po tym jak Frotek Aneczki wyrwał sobie szwy i musiał mieć ponowne szycie.
Jeden kaftanik kosztował 20 zł

[Justice]

Bakuś w poniedziałek będzie 6 tyg. po kastracji, czy moge spokojnie zaprzyjaznic go z Salutka bez obawy niechcianej ciązy Salutowej?

[nuka]

Tak, już możesz puszczać bąble razem