Autor Wątek: Fan dywanów  (Przeczytany 7077 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Zajczyk

  • Gość
Fan dywanów
« dnia: Styczeń 01, 2010, 17:23:40 pm »
Kiedy mój króliś gryzie dywan to zawsze klaszczę w dłonie albo krzyknę i zawsze poprzestaje. Ale nie wiem czy dobrze robię.
Jak inaczej dać mu do zrozumienia, ze robi źle?

keram

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 01, 2010, 21:18:55 pm »
Dobry temat. U mnie to samo. Zakochał się w dywanie. Reaguje mi tylko na klepanie w podłogę i to też nie za często !! :(

nuka

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 01, 2010, 21:50:16 pm »
Królik na dywanie - świetny temat.
I tak sie składa, że prawie wszystkie uszaki uwielbiają wyciągać dywanowe nici, podgryzać frędzle, robić dziury na samym środku, obsikać i obobkować każdy centymetr i z utęsknieniem czejają na nową płachtę na podłodze żeby od nowa  wyciągać dywanowe nici, podgryzać frędzle, robić dziury na samym środku, obsikać i obobkować każdy centymetr ....  :diabelek Moje uszy unicestwiły już dwa dywany, teraz na podłodze jest coś podobnego do dywanu, ot taka wielka szmatka, którą szybko trzeba zmienić

Pszczolkowa

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 01, 2010, 22:04:21 pm »
Ja mówię głośno "psiiiiik", ale Śnieżuś ma mnie głęboko. Odwraca się plecami, albo idzie za łóżko i dalej robi swoje  :diabelek .

Zajczyk

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 01, 2010, 22:49:34 pm »
ja narazie jestem szczęśliwa bo na moim dywanie od 24 grudnia zrobił tylko 5 bobków ! ;D Siuśków jeszcze żadnych nie odkryłam, ale juz się boję spojrzenia mamy jak w końcu zobaczy :P
Właściwie to na dywanie czuje się dobrze, bo dywan ma 3:2 metry. a reszta to panele (jest wtedy narciarzem) i płytki (na których daje radę) =D A więc dywan to jego narazie ulubione miejsce do skoków. (odrazu mi humor poprawia Dziubek jeden) :)
A dzisiaj wskoczył do wiklinowej skrytki na gazety. Troche sie przestraszylam bo prawie by się zaklinował, ale dał radę ;)
Jestem ogólnie w pozytywnym szoku, ze tak szybko się zaklimatyzował. A jego znaczenie terenu jest fascynujące, z każdym dniem  przybywa miejsca. :D

się rozpisalam. ;D

Offline konopniczanka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 180
  • Płeć: Kobieta
    • HerstoriA
Fan dywanów
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 10, 2010, 14:50:29 pm »
Jakies dwa tygonie temu kupilsmy dywan, krolika mamy prawie 2 miesiace, ale takiego rocznego, adoptowanego. Moj krolik nie gryzie, nie bobkuje, nie obsikuje dywanu. Lezy na nim wyciagniety obserwujac nasze zycie pokojowe albo kima na srodku. Od pory zakupu dywanu nie wskakuje na kanape!

nuka

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 10, 2010, 14:57:17 pm »
Szczęściara jesteś, że masz 100 % kuwetowego uszaka  :lol
Ale kanapy wyłącznie ludzkiej nie zazdroszczę. Ja lubię jak bąble kręcą się pomiędzy siedzącymi ludziskami, jak włażą im na kolana, rozpychają się noskami żeby dostać się do swojego kąta, jak układają się wygodnie za plecami, sprawdzają zawartość torebek, domagają się pieszczot...  :P

Offline jonQuilla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 293
  • Płeć: Kobieta
Fan dywanów
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 10, 2010, 15:15:40 pm »
Teo jeszcze nie wyciąga nici i nie bobkuje na dywan ale czasami próbuje kopać dziury w nim  :hmmm

nuka

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 10, 2010, 15:23:06 pm »
jonQuilla, normalne, każdy króliś ma potrzebę kopania. Daj malcowi jakiś kocyk, niepotrzebny ciuszek, ręcznik - coś co bezkarnie może poszarpac pazurkami i potarmościć ząbkami. Efekty uszatego zaangażowania wkrótce poznasz, są zaskakujące  :diabelek

Offline jonQuilla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 293
  • Płeć: Kobieta
Fan dywanów
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 10, 2010, 15:50:32 pm »
nuka, ma swój ręcznik do poniewierania :)

Offline konopniczanka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 180
  • Płeć: Kobieta
    • HerstoriA
Fan dywanów
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 10, 2010, 19:42:21 pm »
moj krolik odziedziczyl po mnie sweterek! lezy sobie w kacie i jak kroliczka chce to sobie go tarmosi, przesuwa i gryzie.
A kuwety nie ma. Zalatwia sie w klatce pod jedna ze scianek na zwirek. Akurat na wprost wejscia. Tez mi strasznie brakuje tego wlazenia na kanape i deptania po nas. I wystawania za laptopa.

laki

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 10, 2010, 22:37:29 pm »
ja mojej staram sie dawac wszytsko co lubi
Zawsze lize gacie z dresu po domu kiedys lezaly na ziemi to prawie caly dzien przy nich siedziala
dostala co chciala :)
Dalam jej tydzien potem gacie poszly do prania
moja pizamke stara tez lubi wiec jedna gatki dalam jej do klatki (jaki rym  :P  )
Drapie pod dupke a potem gwaltowanie odskakuje u obrotem 160°
na poczatku balam sie co jest nie tak siostra powiedziala ze uchi sie bawi  :oh:

Na dywan tylko bobkuje do strzepienia ma wycieraczki ale ostatnio im dala spokój bo potrafimy bawic sie inaczej

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Fan dywanów
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 11, 2010, 01:54:16 am »
Parówa nam obgryzł poduszki. I prześcieradło też posmakował. Generalnie to wszystko w pokoju jest spróbowane, czy aby nie pyszne do jedzenia :P A swoim prywatnym ręcznikiem się nie interesuje. No i klops.
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

aPa

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 11, 2010, 13:31:09 pm »
a ja Wam powiem, że nauczyłem Czike że wszystko co jest w dużym pokoju jest świete :D jeżeli się zapomni i zabiera do sie gryzienia, to wystarczy że wstane (albo powiem NIE) to ona już wie o co chodzi :P na cały szczęscie nie mamy z nią problemów. jedynie trzeba pilnowac kabli. Co do dywanu (mamy jeden w dużym pokoju) to Czika sobie wybrała swoje miejsce, tak że jednym okiem patrzy na tv a drugim pilnuje nas :D

Offline Alexis

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia:)
Fan dywanów
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 17, 2010, 23:17:50 pm »
Ja mam w mieszkaniu wykładzinę...Zuzia kica po niej, robi kręgi z zawrotna szybkością obijając się o wszystko:) Nitki tez stara się wyciągnąć ale ma swój własny kawałek po którym wychodzi z klatki.Na szczęście bobkuje i siusia tylko w klatce od samego początku..a jej ulubiona zabawką jest wytłaczanka po jajkach :oh:

stokrotka.af

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 18, 2010, 11:57:06 am »
A moja Zuza ma pod łóżkiem dywanik, który już spisałam na straty(wygryzła go z jednego boczku), reszta pokoju jest pokryta wykładziną, ale za nią się nie bierze na szczęście :bejzbol

panimama

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 18, 2010, 12:25:14 pm »
Mojemu króliczkowi smakuje dywan który ma frędzelki . Obgryza je .Natomiast w pokoju mamy zwykły dywan i on go nie interesuje.

Króliccka

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 20, 2010, 19:36:14 pm »
Ja mam w pokoju taki puszysty, gęsty dywan, cieniowany w kolorach fioletu i różu. Ryszard kopie w nim, gryzie, wyciąga frędzle, na szczęście nie sika (przynajmniej nie zauważyłam) tylko pryska, ale to się szybko daje zetrzeć ścierką, bobki robi, bardzo dużo. Generalnie w tych jaśniejszych miejscach dywan jest taki.. szarawy... ale na szczęście tych jasnych miejsc nie ma zbyt na widoku i to się nie rzuca w oczy, na ciemnym nic nie widać. :) Próbowałam go oduczyć, ale jak mu zwracam uwagę to robi takie złe oczy, tupie i zaczyna dalej jeszcze z większą namiętnością gryźć, więc przestałam. Mówię wam, młody gniewny...

stokrotka.af

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 20, 2010, 15:15:52 pm »
a ja jeszcze z jednym pytankiem, odkąd Zuzolek ma w klatce dywanik obgryza jeden z rogów(rozłożył juz go na części pierwsze i dzięki temu wiem z czego go robią :wow ), ostatnio postanowiłam ją oszukać i zamieniłam stronami dywanik a ona i tak zaczęła obgryzać w tym samym miejscu :bejzbol  jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie wymieniac dywaniki :zdenerwowany  Zuza ma w klatce zabawki nie wiem czemu uparła się na ten jeden róg dywanika :/  jakieś pomysły jak ja oduczyć?

nuka

  • Gość
Fan dywanów
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 21, 2010, 06:13:14 am »
stokrotka.af, Zuza jest po sterylce? Nuka obgryzała rogi dywanika jak miała ciążę urojoną. Teraz zero zainteresowania dywanami