Kastracja ponad 3 letniego krolika

[tusiatko_1987]

Mam pytanie bo Wy sie znacie czy kastracja ponad 3 letniego krolika ma bardzo duze ryzyko? pytalam sie o wetow w moim wojewodztwie i ludzie napisali ze troche zbyt ryzykowana jest

czy np mozna byloby dokupic malego samca i z czasem tego malego wykastrowac? a na razie zapoznac ich ze soba?

[MAS]

Odnośnie pyt.1 nie ma ryzyka,jeśli wet zna się na królikach,bo właściwie przy kastracji problemem jest tylko właściwa dawka narkozy.Pyt.2 Obydwa króliki muszą być wykastrowane,bo nici z przyjaźni:niewykastrowany będzie "męczył"wykastrowanego,przy dwóch samcach oba muszą być ulepszeni.

[efyra]

podpinam się do tematu z Kłębkiem (samicą:P)
ma 5 lat jakieś i to chyba za pozno na sterylke, co?
Bo ruje mi juz spokoju nie dają....
i ciąże urojone - jeszcze gorsze...
tylko nie wiem do jakiego miasta bym miała jechać bo w lbn raczej mi nikt tego dobrze by nie zrobił....

[tusiatko_1987]

MAS, no i tu wlasnie zaczyna sie problem bo nie znam zadnego a jak sie pytalam na forum to podawali szpitale ale tam tez umieraly krolisie przy kastracji

[MAS]

W Krakowie (dr.Baran, dr.Lewandowska) lub w Warszawie jest tylu dobrych króliczych specjalistów,że nie będzie problemów z zabiegiem.A częste ruje,ciąże urojone,ze względu na szalejące hormony mogą być przyczyną zmian rakowych narządów rodnych króliczki.Ale bliżej Twojego miejsca zamieszkania to nie ryzykowałabym.
tusiątko 1987, to nie ryzykowałabym.Lepiej mieć żywego Peppara,ostatecznie towarzystwa ludzkiego i psiego mu nie brakuje.Ja swojego pierwszego króliczka w 200r też nie kastrowałam z takich samych powodów-brak doświadczonego weta króliczego.Trudno czasem lepiej przeboleć gwałty na nodze i sik z półobrotu niż rozpaczać po stracie uszatka.

[bosniak]

O ile mnie pamięć nie myli, Dusia od Azi ma 7 lat. Sterylkę miała nie jako jakiś wielki młodzian  wszystko było okej, w 2009 r. miała usuwanego wielkiego guza (narkoza też więc jak przy sterylce) i też wszystko okej.

Wszystko zależy od weta, użytych środków farmakologicznych i kondycji królika. Sam wiek nie jest chyba wystarczającym przeciwwskazaniem (no chyba że król ma 15 lat ).

[Nuna]

Na niemieckim forum czesto czytam o operacjach krolikow w podeszlym wieku czyli od 7 lat w zwyz, niektore krolice byly z zaawansowanym ropomaciczem i daly rade.
Samczyki z interwencji tez sie kastruje, obojetnie w jakim wieku, pozniej trafiaja do domow z partnerka lub do grupy krolikow.

[Ola_19]

moja I króliczka miała ropomacicze i przetrwała zabieg w wieku 9 lat, natomiast nasz Gucio został wykastrowany w wieku ponad 5 lat

[tusiatko_1987]

No ale z wiekiem to ryzyko wieksze.. nie wiem mam watpliwosci.. co innego jakbym znala dobrego weta..

[Misokyaa]

Co do kastracji w wieku 3 lat to ryzyka właściwie nie ma bo jakby nie było to jest zabieg a nie - jak w przypadku sterylizacji - operacja. Co prawda wet przydałby się dobry, zeby nie zdarzyło się tak jak komuś na forum, ze wet wykastrował króla tylko z jednego jąderka  
W każdym razie mój Truffel ma ponad 3 lata i był kastrowany 2 miesiące temu ^^

[strzalik]

Nasz Stefan też był kastrowany później, miał 2,5 roku - poprzednia opiekunka chciała go wykastrować, ale weterynarz do którego chodziła powiedział że jest na to za stary  
Jak widać nie był   i dobry wet nie miał z tym problemu.

[tusiatko_1987]

No widzicie tylko ze widac w polsce jest inaczej bo tutaj mi odradza kazdy a jest duzo dobrych hodowcow ktorzy sie znaja. widac jest mniejsza wiedza o krolikach