Witam,
Mój króliczek ma około 3/4 miesięcy, mam go od tygodnia i nie mam z nim większych problemów. Załatwia się sam do kuwety (wielki sukces), czasami zdarzy się jej nalać gdzieś obok (najczęściej gdy się ją chwali
).
Nasz problem dotyczy natomiast jej ostatnich siuśków. Od wczoraj parę razy zauważyłem jasnobrązowe siki w klatce. Czym to może być spowodowane? w kuwecie mam "żwirek" Pino, wodę świeżą, dostęp do świeżego sianka, i trochę granulatu.
Czy to normalne?
Muszę wprowadzić w jej dietę warzywka, od których najlepiej zacząć?
Pewnie podobne tematy były ale prosiłbym o odpowiedź bądź linki.
Z góry dziękuje.