Skoro królik ma zdiagnozowany stan zapalny jelit, to nie ma mowy, żeby mu się z dnia na dzień polepszyło
Nawet podrażnienie jelit czy zatkanie może bardzo boleć, osłabiać i rozregulować cały układ pokarmowy. Króliczek musi być dokarmiany na siłę - tak go owijaj, żeby nie miał możliwości się ruszać, wyrywać czy drapać. Ja dokarmiałam 2 tygodnie, król właściwie sam nie jadł nic, a teraz jest zdrów. Brak pokarmu przez dłużej jak 12 godzin spowoduje powstanie wrzodów i już się go nie odratuje.
Wzdęcie jest normalnym objawem, bo bakterie wytwarzają gazy, a stan zapalny to przecież bakterie. Bardzo dobrze, gdy sam pije - i picie i jedzenie pobudza jelita do pracy i powoduje naturalne pozbywanie się gazów. Zamiast Espumisanu spróbuj podać po 0,1 ml kleiku z siemienia lnianego tak co 2 godziny, on nie ma takiego skutku ubocznego, jak Espumisan - powleka ścianki jelit i łagodzi podrażnienia.
Metacam działa do 12 godzin, więc jutro może być znów konieczny, bo królik z bólu może się aż przelewać.
W takich przypadkach ważne jest dokarmianie, częste podawanie czegoś do pysia, łagodzenie bólu i podrażnień oraz motywowanie do ruchu. Niestety inaczej się królikowi nie pomoże - jednorazowe leki nie zastąpią dokarmiania.
Sama wykarmiłam 3 królicze maluszki, nie piły raz dziennie, jak niektórzy piszą, a co 3-4 godziny się darły o papu. Wiem, co to brak snu, ale skoro nie ma Cię kto zastąpić, to musisz korzystać z tych paru godzin między karmieniami. A na taki stres to jakieś wspomaganie ziołowe na nerwy Tobie też się przyda - nie zapominaj o sobie.