Witam serdecznie wszystkich. Od niedzieli 22.11.2009 - mamy w domu kochaną Pysię - odkupiona na allegro.
Jest przecudowna, zabawna i szczęśliwa. Od tyg.nie zamykamy jej w klatce - biega i bryka 24h po pokoju i domku. Na początku, gdy na noc była zamykana w klatce, gryzła szczebelki, teraz króliczki w ogóle nie słyszymy w nocy.
Jest grzeczna, nie gryzie mebli, kabli. Lubi trącać noskiem domagając się głaskania. ślicznie się wyciąga na dywanie - gdy odpoczywa - przednie łapki do przodu a tylne wyciągnięte na bok.
Bardzo się cieszymy (w trojkę: ja, mój Syn - Pawełek oraz małżonek) że mamy Pysiulke w domciu.
Może to dziwne ale zmieniła troszkę nasze życie - pozytywnie.