My Z Katowic do Łodzi też będziemy jechali 24 stycznia a potem chyba w poniedziałek do Wawy, ale to raczej w ostateczności, jakby z koleżanką Kitty nie wyszło i nikt by się nie zgłosił. Z Katowic wracamy samochodem, ale do Wawy będę jechała pociągiem, także mój warunek jest taki, że w Wawie na dworcu ktoś odbierze królinkę, bo sama z dwoma królami nie dam rady
Tak mi jeszcze przyszło do głowy, że jesli znalazłby się wcześneij transport do Lodzi, to w najbliższą i następną sobotę jadę do Wawy, ale też pociągiem, czyli jest ten sam warunek.