Dawno mnie tu nie było
Ale konkrety, mam pytanie. Otóż czy po zachowaniu królika można określić jego płeć? Może nie tyle określić, co przyblizyć.
Od ostatniego czasy, gdy byłam na forum przygarnęłam dwa króliki. Łącznie mam 4.
Mają wszystkie 100 cm klatki i resztę jakiej oczywiście potrzebują.(Nil jutro dostanie, jest u Nas 3 dzień). Każdego traktuję tak samo. Nie wyróżniam ani jednego, zresztą mój chłopak również
Obraliśmy taką metodę wychowawczą
I teraz tak, znacie zapewne Iskierkę, a w późniejszym czasie poznaliście Diablicę. O ile oczywiście pamiętacie, bo to juz inna kwestia.
Iskierka ma 10 miesięcy, Diablica 4 miesiące.
Przygarnięte szatany uszaste to:
Dyzio - starszy ok 3 lat i Nil ok 5 miesięcy.
- Dyzio to "ponoć" kastrowany samiec, bardzo strachliwy, widać że boi się innych zwierząt. Właściciel go chciał wydać, bo dostał dużego psa.
- Nil to 100 % samczyk, otwarty, mizias, wydany ze względu na alergię. Podczas czesania (przy uszkach i ogonku ma długi włoski) wyczułam i widziałam malutkie jajeczka.
- Diablica to dziewczynka, nie wyczuwam ani jajeczek ani dydolka.
- Iskierka nie daje się "zbadać" więc nie robię nic na siłę.
Aczkolwiek zachowuje się jak Nil, bzyczy wokół nóg, sika na metr.
Dyzio gdy Nil podejdzie do jego klatki, atakuje go.
Iskierka, gdy Diablica podejdzie, atakuje ją.
Nil kładzie sie przy klatce Diablicy, z wzajemnością ona leży pod jego drzwiami.
Iskierka kładzie się przy klatce Dyzia, ale gdy ten położy sie pod jej klatką, jest zła.
Myślałam, że Iskierka to dziewczynka, ale w ogóle nie jest podobna do Diablicy, wiem że króle mają różne charaktery. Ale sika i bzyczy jak Nil.
Jak to jest?
Dodam, że wszystkie latają, brudkują i obsikują upolowane miejsca. Łącznie z tym kastratem.
Jak moge stwierdzić, czy król napewno jest wykastrowany? Czy jest taka możliwość?
Z góry dziękuję