ja wyraże bardziej sceptyczną opinię. Moim zdaniem do marca u
progalski nic się nie zmieni.
to dopiero w marcu Na moje urodzinki..po prostu chcę dać mamie i sobie trochę czasu..
na forum odezwę się dopiero w marcu, gdy będę miała następnego króliczka
te uśmieszki z przymrużeniem oka... widać ewidentnie, że śmierć króliczka zostala potraktowana lekko, na zasadzie "nie bedzie ten to bedzie inny"
napisałam że nie mam kasy, bo moi rodzice byli przeciwni wizycie u weterynarza, a ja sama miałam tylko 23zł, martwiłam się, ale później porozmawiałam z mamą, i z jej nastawieniem do królika u weterynarza, to myślę że przy następnym króliczku będzie już w porządku
to dziewczę myśli, że coś się zmieni nie ma żadnej rodzicielskiej deklaracji. Rodzice być może zgodzili się na wizytę u weta, niestety zbyt późno. Nie ma żadnej gwarancji zmiany ich podejścia do zwierząt.
I to oszustwo z wiekiem, przy rejestracji nie ma obowiązku podawania daty urodzin, można było ominąć to okienko. Jednak 12 a 18 lat to spora różnica. Także w dojrzałej opiece nad futrem.
17marca, to moje urodzinki Chcę adoptować króliczka właśnie wtedy, szukam dziewczynki, raczej młodziutkiej, bo chcę jeszcze aby u nas pobyła
Kolejny dowód na niewiedzę, co to znaczy młodziutka, żeby u nas pobyła?
Ja bym nie namawiała do adopcji zanim te wątpliwości nie zostaną rozwiane.