Autor Wątek: Mały problem  (Przeczytany 6398 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Godleś95

  • Gość
Mały problem
« dnia: Październik 09, 2009, 18:57:20 pm »
Witam
Wczoraj kupiłem królika miniaturkę gładkowłosą, z czego się niezmiernie cieszę. Ale mam problem. Kiedy wieczorem go przywiozłem zjadłe troszę suszek i moc siana. Mieszanki krórą miał w sklepie tylko ruszył. Na dodatek mało pije. Sam chyba nie kożysta z poidełka, chyba że wezme je i podstawie mu pod pyszczek. Wtedy sie napije. Bobki twarde. Mało sika. Prosze pomóżcie. Z góry dzięki :przytul

lenka_44

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 09, 2009, 19:06:11 pm »
Ja tam się nie znam, ale wydaje mi się, że musi się po prostu przyzwyczaić do nowego otoczenia :) A zresztą siano, jak na razie w zupełności wystarczy :) W końcu to podstawa w króliczej diecie :) Z poidełka faktycznie może nie umieć korzystać, może nalejesz mu wody do jakiejś miseczki? Wymiziaj maluszka :*

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Mały problem
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 09, 2009, 19:09:56 pm »
wydaje mi sie, ze wszystko w porzadku, spraw mu miseczke z woda, jest wygodniejsza od poidla. jesli nie chce jesc mieszanki to ja zabierz i powoli zacznij przyzwyczajac do jakiego dobrego granulatu, Cuni Pro, Cuni Complete albo Cliff (ale koniecznie granulat zamiast mieszanki, jesli juz chcesz podawac tego rodzaju jedzenie) :)
wiesz moze ile tygodni/miesiecy ma kroliczek? :)
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Godleś95

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 09, 2009, 19:26:03 pm »
Jak mi się zdaje to na ok 6-7tyg. Ma mieszanke Vitakraftu. Prawdopodobnie nie przyzwyczaił się do sklepowej mieszanki bo w sklepie był 1 godzinę. Mam pytanie. Kiedy z nim iść do weta, bo teraz jest już trochę chłodno i boj się o malucha.

[ Dodano: Pią Paź 09, 2009 8:16 pm ]
Kuweta ulubionym miejscem


Ja tu pilnuję



Postaram się o więcej fotek ale maluch jest przestraszony :PP

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Mały problem
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 09, 2009, 20:58:39 pm »
Nie wyciągaj malucha z klatki, w ogóle to zostaw najlepiej przez 24h tylko mów do niego po imieniu, on się jesczze boi i na pewno potrzebuje trochę czasu, nie dość że niedawno zabrali go od mamy to trafił do nowego domu, więc narazie nie wyciągaj z klatki itp, kiedy będzie chciał to sam wyjdzie. Widzę, że ejst wsytraszony więc daj mu czas. Miseczka w wodą lepszym rozwiązaniem :)   Do weta myślę, że kiedy się oswoi czyli za ok tydzień. Jeśli nie masz transportera to możesz kupić, w nim przewozimy nasze kochane krolisie :) Tym bardziej teraz, kiedy jest zimno, ściany chronią przez zimnym wiatrem.  
Mieszankę powoli możesz zmieniać jak wspmniala Truffle . www.cuniland.pl  suszki, karmy :)
SylwiaG

anka1388

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 09, 2009, 23:24:15 pm »
mój Misiek też jak był świeżo co przywieziony do domu to głównie siedział w kuwecie. Królik musi się przyzwyczaić, oswoić.. :)

Blondi

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 10, 2009, 00:56:31 am »
Jaki słodki maluch! Mam identyczną kuwetę i Julian wystaje z niej na głowę ;)
Co do picia - pamiętam, że na początku tez zainstalowałam poidło, bo było w sklepie, ale gdy uszak drugiwgo dnia nie pił, mąż mnie natchnął, że może warto nalac wody do miski, bo może tylko z tego korzysta. No i okazało się, że faktycznie - chlipał biedak jak szalony. Radzę spróbowac tego samego ;)

Yuuki

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 10, 2009, 08:41:02 am »
Może do klatki daj jakiś dywanik, koc żeby maluch się nie ślizgał ;)

effm

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 10, 2009, 17:06:26 pm »
niech Ci się zdrowo chowa :) moja Tosia na początku tez była przestraszona.. do teraz trzeba ją wynosić z pokoju jeżeli się odkurza.. więc może żeby się szybciej oswajał Twój Królik to nie hałasuj zbytnio :P pozdrawiam!

Godleś95

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 10, 2009, 18:25:22 pm »
Z poidełka zaczął pić. Non stop przebywa w kuwecie. Non stop też je siano. Nie tyka mieszanki. Dziś na 1 godzine zostawiłem go bez siana i troszkę dłubnął. Interesuje się tym co jest poza klatką. Moge go swobodnie głaskać. Jest zbyt leniwy żeby uciekać, poza tym już się mnie nie boi :DD

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Mały problem
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 10, 2009, 18:34:43 pm »
w takim razie nie przyzwyczajaj go do mieszanki :) ale kup granulat i zacznij mu powoli dawac po paleczce, dwie :) nie ma sensu dawac mieszanki, a potem przestawiac na granulat :) uszak sliczny :)
siano musi miec zawsze, lepiej jak je siano, niz mieszanki :)
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Godleś95

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 10, 2009, 20:15:51 pm »
Mam pytanie. Jak nauczyć królika korzystania z kuwety ?? Postawyłem już paśnik przy kuwecie i jak je sianko to siedzi w kuwecie i do niej robi. Ale dalej mam bobki porozwalane po całej klatce :oh:

Yuuki

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 11, 2009, 09:35:47 am »
To zbieraj bobki i wkładaj do kuwety, ale nie działa u każdego królika. Mój królik bobki zostawia wszędzie i wrzucanie do kuwety nie pomaga.

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Mały problem
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 11, 2009, 12:52:11 pm »
jak twój królik sika na podłoże to wycieraj chusteczką i wkładaj do kuwety , królik poczuje gdzie ma się załatwiać . Przynajmniej mnie i Caprii pomogło , oczywiście ja nie załatwiam sie do kuwety  :diabelek

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Mały problem
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 12, 2009, 09:16:55 am »
I jak tam maluch, wrócił mu apetyt? Może nie chciał jeść bo przed przyjazdem do sklepu był nakarmiony? Ja bym mu podawała przez dwa tygodnie mieszankę (zapewne jadł ją u hodowcy) i stopniowo dosypywała do mieszanki granulat. Tak nagle nie zmieniaj mu rodzaju karmy, króliś jest malutki i bardzo delikatny. U mnie przestawianie z mieszanki na granulat trwało 12-14 dni.

Shell

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 12, 2009, 12:26:10 pm »
Mój królik jak go przywiozłam to też cały czas siedział w kuwecie i się nie ruszał. Na dodatek totalnie nic nie jadł i miał w oczach strach na widok moich psów.  :oh: Ale wstawiłam go do pokoju i olałam totalnie, na drugi dzień już się lansował na dywanie i miał gdzieś moje psy. :lol

Godleś95

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 12, 2009, 16:49:38 pm »
Królik dobrze. Apetyt ma wpożądku. Jest strasznie ciekawy. Ostatnio jak wychodziłem z pokoju to patrzył do kąd idę :DD

Blondi

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 12, 2009, 22:03:45 pm »
Cytat: "Shell"
na drugi dzień już się lansował na dywanie

Boskie określenie :rotfl2

Offline hugok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 530
    • http://hugok.pl.tl/
  • Lokalizacja: Łaziska Górne
  • Moje króliki: Zorza :) ....i za tęczowym mostem Edzio (*)
Mały problem
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 15, 2009, 12:48:11 pm »
Cytat: "anka1388"
mój Misiek też jak był świeżo co przywieziony do domu to głównie siedział w kuwecie. Królik musi się przyzwyczaić, oswoić.. :)


My naszego kupilismy w niedzielę, byłam w pracy i nie było kiedy jechac po klatke, Edzio wylądował w kartonie z którego z uporem maniaka próbował nawiać :P
Dodam, ze Edzio miał 4 tyg :( ale za to skoczny był okropnie bo karton byl wysoki na 40cm.  :DD
Zorza <3 => http://forum.kroliki.net/index.php?topic=18174.new#new

I Edzio (*) => http://hugok.pl.tl/GaLeRiA/kat-20.htm

I moja ulubiona "złota myśl":
"Czy przydarzyło się to, czy tez nie; tego nie wiem, jeśli jednak rozważyć te sprawę dogłębnie wszystko staje się prawdą"
Czarny Łoś

progalska

  • Gość
Mały problem
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 11, 2009, 15:23:13 pm »
PROSZĘ PRZECZYTAJ TO
Ładnego masz króliczka ;)
Ja też mam króliczka miniaturkę, niestety nie wiem jaka rasa, ponieważ mojego Maksia dostałam jak miałam 7lat, i niezbyt mnie to interesowało...Teraz Max ma 6lat i jest już trochę stary, ale ja mam taki problem, i o zdanie chciałabym zapytać właśnie ciebie...
Problem tkwi w tym, że mieszkam razem  z okropną prababcią, która próbuje "odebrać" mi króliczka, czyli przenosi go do swojego pokoju, narzuca się mu...itp. Max jest teraz u niej, poddałam się...ale chcę żeby wrócił, ale mam pewien problem z miejscem w moim pokoju....Dzielę pokój z Bratem, ale w pokoju czas spędzają WSZYSCY domownicy. Są tak szafki i szafy z ciuchami wszystkich...Jednym słowem zapchany pokój ;) Który wygląda tak:
- http://i50.tinypic.com/2euoobo.jpg
- http://i50.tinypic.com/2duicer.jpg
- http://i46.tinypic.com/hrez55.jpg
- http://i50.tinypic.com/2j14cvl.jpg


Mi naprawdę na tym zależy, ponieważ kocham mojego króliczka, to mój przyjaciel....lecz niektórzy ludzie mi torują drogę do szczęścia... :(
Na moje pytanie proszę byś odpowiedziała też:
-Na mój E-mail: progalska@wp.pl
         lub
-Na moje Gadu-Gadu: 6900496
Proszę :*{ ;(