PILNE!9 królików z interwencji w W-wie, PILNE

[Ola_19]

pilnie prosimy o pomoc!

potrzebujemy domów tymczasowych dla 9 królików w Warszawie, królików które w sobotę zostaną zabrane w ramach interwencji. nie wiemy w jakim stanie są króliki, niektóre mogą wymagać sterylizacji aborcyjnych

sprawa jest bardzo pilna!

kontakt

ola.glowacka@kroliki.net
600 825 554
gg 245027

[Elka]

Już jestem w kontakcie z Ania Czerwińską. Mamy razem jechac po królisie. Tylko tak jak mówiłam Ani i Maro-potrzebuję klatkę...

[maro]

Elka, jutro od razu po interwencji będą dziewczyny do ciebie dzwonić klatka bedzie na pewno tylko jeszcze niestety nie znamy wymiarów, ale napewno podpasujemy tak, żeby Ci pasowało

[miaa]

Jestem ciekawa, jak mają się króliczki z interwencji? Czy już są jacyś chętni na ich adopcję? Wiem, że Heban ma szansę na domek co z pozostałymi?

[hubert33]

Ja też jestem ciekaw jak zakończyła się interwencja i jak króliczki?

[realia]

Wklejam się w kolejkę oczekujących na info  

[milka37]

http://adopcje.kroliki.net/adopcje/bryza_warszawa.html
http://adopcje.kroliki.net/adopcje/heban_warszawa.html
http://adopcje.kroliki.net/adopcje/maluszki_warszawa.html
http://adopcje.kroliki.net/adopcje/koda_warszawa.html
to one jesli sie nie myle

[Misokyaa]

Bryzie najbardziej kibicuje dobrego domku, bo najchętniej sama bym ją wzięła do siebie, zwłaszcza, że była chowana w stadzie i jest duża szansa, że by się zaprzyjaźniła z moimi maluchami
Czy ktokolwiek się o nią upominał? Jak tam maluchy? Mam nadzieje, że są jakieś zgłoszenia ^^

[miaa]

Z maluchami jestem dobrej myśli Ostatnio jak było takie stadko maluchów do adopcji, rozeszło się bardzo szybko Zresztą moja Kika z niego jest    (o ile się nie mylę, ale adopcje śledzę raczej na bieżąco). Czy mają już jakiś wytypowanych opiekunów, zgłoszenia? Jak z mamą (była w końcu w następnej ciąży? ) i całą resztą?

[maro]

Z maluchami jestem dobrej myśli

ja nie bardzo, i nie wiem skąd ten entuzjazm.
Bryza zero zgłoszeń, nie jest ju żw  ciaży co jest w opisie na adopcyjnej od razu uaktualnione. Na Hebana 2 zgłoszenia.
Na maluchy jedno sparwdzone i jedno bez formularza. A maluszki sa 4. Od razu uprzedam, ze nei zgadzam sie na transport królika 600 km w takich warunkach jak są teraz za oknem. To jest niehumanitarne.

[Misokyaa]

transport królika 600 km w takich warunkach jak są teraz za oknem. To jest niehumanitarne.

przecież niektórzy jeżdżą samochodami osobowymi. Wtedy dla takiego malucha nie jest to odczuwalne, bo siedzi w samochodzie.

[maro]

Nikt nie proponował przyjazdu samochodem po maluszka 600 km, jedynie pociąg, lub paczka. Nie będę komentować. Powtarzam nie zgodze sie na taką długa podróż.

[Misokyaa]

maro, rozumiem, po prostu chciałam się zapytać o co konkretnie ci chodzi.
Aż się dziwie, że na takie maluchy nie ma zainteresowania. Te które wyglądają jak holendry [jeden maluch i Koda] są cudne. Miejmy nadzieje, że ktoś otworzy dla nich serce.

[realia]

Że ja nie mam własnego mieszkania  
Są śliczne, a fotograf zrobił bardzo ładne zdjęcia:)

[hubert33]

http://adopcje.kroliki.net/adopcje/maluszki_warszawa.html

przecudne!!!!!!!!!!!!!!!

[maro]

Nie mam żadnych zgłoszeń na Czarnulki  
Do nowego domu tez nie pojedzie Koda ponieważ odnowił sie ropień na nóżce.
Jedynie los usmiechnął się do Ciekawskiej, 23 jedzie do swojego domku.

[miaa]

maro,  "entuzjazm" a raczej ja nazwałabym to optymizmem stąd, jak napisałam: poprzednia grupka maluchów z tego co wiem dosyć szybko znalazła nowe domy, a jeszcze byli chętni którzy pisali na forum że chcieli jakiegoś króliczka a miał już wybrany nowy dom. Stąd nadzieja że i z tymi będzie podobnie Trzymam kciuki!

[Kitty27]

miaa, ale zwróc uwagę na to, że te maluszki od Holki były barankami. Stąd takie powodzenie.

[efyra]

obsesyjnie kilka razy dziennie przeglądam stronę z adopcjami...
marze, zeby któremus pomóc i stworzyc mu dom.
ale niestety

Że ja nie mam własnego mieszkania

dokladnie to samo jest przeszkoda i u mnie. Lokatorzy sie nie zgodzą na więcej niz jednego króla..

[miaa]

efyra, ja tez nie mam własnego mieszkania i adoptowałam króliczka da się. kiedy szukałam pokoju do wynajęcia nikomu nie przeszkadzał pakiet ja + Kika;) a oglądałam naprawdę dużo, zanim znalazłam to, co wynajmuję teraz. jeżeli stać Cię na utrzymanie, masz wystarczająco dużo czasu i chęci to wszystko się da

[efyra]

miaa,  ale mi chodziło o to że mieszkam z mamą i jej chłopem, w skrócie nazwałam ich lokatorami, gdyby stać mnie było na własne utrzymanie to bym szukala tez takiego pokoju, gdzie nikt by sie nie czepiał zwierzaków;)

[maro]

miaa, kciuki trzymaj zawsze się przydadzą.
Heban ojciec maluszków stracił przechowalnie bo opiekunka jedzie na operacje. Jest przeniesiony w nowe miejsce. Gdzie na to miejsce czekała już inna królinka Tosia z adopcyjnej. Ech...
A może jeżeli ktoś z Was nie może wziąć królika na stałe mógłby nam pomóc jako przechowalnia np na miesiąc?

Maluchy dalej czekają piękne czarne węgielki!!!

[miaa]

maro, jakie króliczki obecnie potrzebują DT w Warszawie? Czy jest ich dużo?

[maro]

Wszystkie które są na stronie oprócz Narcysi.

[IzaK]

maro, poczekajcie troszkę. Jak będę po rozmowie, to się odezwę. Mogłabym wziąć Hebanka w poniedziałek. Nawyżej będzie tydzień ze mną u mamy, a potem zabiorę go ze soba do domu.

[maro]

Więc aktualizujac wątek. Heban w okolicach 20-22 stycznia jedzie z IzaK, do nowego domku (bardzo dziękujemy) a na jego miejsce od 20 stycznia wskakuje Tosia. Generalnie przechowalnia to nadal nasz główny problem serdecznie prosimy o pomoc w tej kwestii.

[realia]

Jak moje finanse wyjdą na prostą, będę mogła wykastrować Nila i Dyzia to mogę zapewnić miejsce jednemu królaskowi u siebie do czasu do adopcji

[maro]

realia, to zgłoś sie wtedy do kasiuli, Kasi Nadrowskiej ona jest naszym przedstawicielem w Poznaniu i zawsze ma jakies biedy na tymczasie.

[madzia85]

do zamknięcia