mam pytanko,moja mała królisia miała dziś rano chłodne uszka. w pokoju w którym ma klatke ogrzewanie było włączone na"2", w klatce ma sianko.. czy powinnam jej do klatki jakies szmatki włożyć czy przenieść ją dopokoju gdzie jest cieplej?czy to foterko to ją grzeje w ogole?malutka jest i chyba wcześnie został od mamy zabrana , jak jej zapewnić warunki zbliżone jakie bymiał przy mamie?jest bardzo otwarta, lubi głaskanie, sama przychodzi. poradzcie coś prosze