Wszystko zalezy też od tego w jakiej porze poda się sianko
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
Dla mnie najlepszym sposobem było podanie sianka wieczorem (starego), przez noc nic nie zostało, rano uszaki czekały na dopełenie korytka i wtedy własnie podawałam nowe. To tak jakby uszaka trochę "przyglodzić", chciaż do końca tego nie mozna tak nazwać
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
Pózniej dawałam warzywa jak spozyły sianko
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
Zazwyczaj najpierw leciały warzywa i wtedy uzupelanialam pasnik, ale przy zmianie zmienilam kolejność i 'wygłodzone' towarzystwo zjadało nowe sianko
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
EDIT:
Najlepiej przyzwyczaić towarzystwo do stalych pór podawania jedzenia, wtedy łatwiej wprowadzić nowe rzeczy
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)