Wiecie co? Ja bym sie chciala dowiedziec, czy produkty marki rossman, te z niemieckimi napisami sa testowane. Bo maja serie dla dzieci, nie zawiera oleju parafinowego, ma same naturalne skladniki. Np. oliwka ma bodajrze 5 skladnikow a nie kilkanascie.
mnie z ziaji nie odpowiadaly szampony i odzywki. Rozjasniam wlosy i nie widzialam, za bardzo dzialania tych kosmetykow. Balsamy sa raczej ok. Kremy dosc tluste, wiec nie kazdej cerze posluza.
Co do Eris, to na jakims forum kolezanka czytala, ze testuja polprodukty i to nie w naszym kraju czy cos w tym stylu. Ale to podejrzenia byly... Oficjalnie nie testuje.
Rowniez slyszalam, ze na forach internetowych podejrzewa sie body shopa o nie do konca czyste intencje. I wez tu czlowieku badz madry...