smrodek z pyszczka

[milacure]

Cze. mojemu króliczkowi śmierdzi troszkę z pyszczka. Czuję to jak mnie liże po nosie. Nie ślini się, nie kicha, nie kaszle. Jest zdrowy, je sianko *tylko sianko, bo jest malutki. Czy waszym króliczkom też tak śmierdzi??

[MAS]

Zdrowemu królikowi nie powinno śmierdzieć z pyszczka.Maluch Nuki miał zapalenie płuc i właśnie objawem był (oprócz temperatury)zapach z pyszczka.

[nuka]

Było dokładnie tak jak napisała MAS - Maluch nie miał żadnych objawów choroby, jadł był wesoły, robił normalne bobk, zabrałam go do lekarza przy okazji wizyty z innym uszakiem. Wysoką gorączkę stwierdził wet mierząc uszakowi temperaturę, smrodek z pyszczka poczułam dopiero w gabinecie czyli były to początki choroby.

Cała moja trójeczka lubi kalafiorowe liście, jak tuż po ich zjedzeniu mamy czułe chwile to z pyszczków można wyczuć zapach kalafiora, ale tylko przez chwilę. Jednak jest to zapach jedzenia a nie smrodek.

milacure, idż z uszolkiem do króliczego weta i napisz jaka diagnoza

[Jadwinia]

Nuka - próbował Cię któryś z Twych urwisów pocałować tuż po zjedzeniu cekotrofa?    Mi kiedyś Zając zafundowała taką "atrakcję"   to już nie jest zapach jedzenia

[bosniak]

to już nie jest zapach jedzenia

Ależ jest!   Tylko jedzonego drugi raz  

[Jadwinia]

Bośniak  toć wiem, ino o aromat się rozchodzi  
zdecydowanie milszy był buziak po tym, jak Zając szamał miętę

[nuka]

próbował Cię któryś z Twych urwisów pocałować tuż po zjedzeniu cekotrofa

niestety, nie miałam jeszcze takiej przyjemności