Ja powiem jak jest u mnie
Mam w klatce czystko i sprzątanie to zaledwie parę minutek
Średnio raz na tydzień zaopatruje się w ciuchu w jakieś stare prześcieradło czy coś w tym stylu
Za 1-3 złote można kupić nawet coś ładnego co nada wyglądu klatce ;P Oczywiście żartuje, ale faktycznie świetnie wygląda królik leżący sobie na podłożu malowanym w kwiaty
W jednym boku klatki wstawiłam kocią kuwetę, tam sypię żwirek i przykrywam warstwą sianka aby się nie pylił. Siano do jedzenia jest w wiszącym paśniku. Pysiol załatwia się w klatce jedynie do kuwety, czasem tylko wypsnął mu się pojedyńcze bobki. I tak po tygodniu szmatka podłogowa ląduje w śmietniku a ja kładę nową
To jest moim zdaniem dobra metoda bo do gruntownego czyszczenia zostaje tylko ta kocia kuweta
Ale puder do czyszczenia i sok z cytryny ( działa na osad z siuśków) i po sprawie