Autor Wątek: Transport do Francji  (Przeczytany 8568 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Transport do Francji
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 19, 2009, 19:57:01 pm »
Cytat: "mysza"
Najlepszym rozwiazaniem jest autokar. Z drugiej strony pamietajcie o tym, ze zwierze w danym kraju musi przejsc kwarantanne. w Anglii np. trwa to 6-mcy (w przypadku jakiegokolwiek zwierzaka)...

Jakie linie autokarowe pozwola wniesc zwierzaka na poklad? Ja niestety takich nie znalazlam jak wybieralam sie do UK.
Zadna kwarantanna nie obowiazuje, a juz na pewno nie kroliki ;) masz nieaktualne info. Chyba, ze cos sie zmienilo od czerwca.
Rozpatrujemy tutaj mozliwosc przewozu krola samolotem w ogole, a nie w luku bagazowym. jest opcja, ze mozna wniesc go na poklad. Ale to rozwazania teoretyczne, bo rowniez nalezaloby znalezc przewoznika, ktory zgadza sie na zwierzaki na pokladzie :)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Transport do Francji
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 19, 2009, 20:05:36 pm »
Osoby podróżujące ze zwierzętami
Przewóz zwierzęcia samolotem wymaga od właściciela przemyślanej decyzji i zapoznania się ze wszystkimi przepisami dotyczącymi przewozu zwierząt do kraju docelowego i przez kraje tranzytowe. Wiele krajów zabrania wwozu zwierząt i nie mogą one podróżować na danej trasie, nawet jeśli realizujący ją przewoźnik generalnie zgadza się na przewóz zwierząt. eSKY.pl nie jest w stanie podać informacji o przepisach dotyczących wwozu zwierząt do danego Państwa.

Zdecydowana większość tanich linii lotniczych, w tym największe – Ryanair, Wizzair i easyJet, nie zgadza się na przewóz zwierząt na pokładzie samolotu lub w luku bagażowym, za wyjątkiem psów przewodników towarzyszącym osobom niewidomym.

Przewóz zwierząt w liniach rejsowych jest możliwy. W zależności od przepisów danych linii lotniczych może istnieć możliwość przewiezienia zwierzęcia na pokładzie samolotu jeśli jego waga wraz z klatką nie przekracza 6 - 8 kilogramów (precyzują to regulaminy linii lotniczych, nie wszystkie rejsowe linie lotnicze są w stanie dostarczyć klatkę do przewozu zwierzęcia). Większość linii lotniczych zgadza się na przewóz w kabinie pasażerskiej jedynie psów i kotów – nie możemy niestety przewozić ptaków, gadów, gryzoni, ryb akwariowych itd. Kot lub pies przewożony w kabinie samolotu musi mieć możliwość swobodnego obrócenia się i wstania w klatce. Informacje o zamiarze przewiezienia zwierzęcia należy podać z wyprzedzeniem. Linie lotnicze zgadzają się na przewóz jedynie ograniczonej liczby zwierząt na pokładzie i mają prawo odmowy przewozu zwierzęcia.

Jeśli zwierzę nie może być przewożone na pokładzie samolotu, może istnieć możliwość przewiezienia go w luku bagażowym. W zależności od linii lotniczych, trasy i typu maszyny, która realizuje połączenia, ograniczeniu ulegają maksymalne rozmiary klatki zwierzęcia i masa klatki wraz ze zwierzęciem. Informacje o zamiarze przewiezienia zwierzęcia należy podać z wyprzedzeniem. Linie lotnicze zgadzają się na przewóz jedynie ograniczonej liczby zwierząt na pokładzie i mają prawo odmowy przewozu zwierzęcia.

Podróż zwierzęcia w luku samolotu następuje w warunkach mniej komfortowych, niż te, które panują w kabinie samolotu. Przygotowując zwierzę do podróży należy zapewnić mu jak najlepszy komfort. Dobrym pomysłem jest podanie zwierzęciu po konsultacji z weterynarzem odpowiedniego środka zapobiegającego chorobie lokomocyjnej.

Informacje o możliwości przewozu zwierząt w określonych liniach lotniczych oraz informacje o kosztach przewozu zwierzęcia uzyskać można w Telefonicznym Centrum Obsługi. Istnieje możliwość, że potwierdzenie przez linie lotnicze możliwości zabrania zwierzęcia będzie wymagało określonego czasu oczekiwania.

Dla zwierząt, na przewóz których linie lotnicze nie zgodzą się w samolocie pasażerskim, pozostaje opcja przewozu w samolocie frachtowym sekcji cargo. Esky.pl nie zajmuje się realizacją zamówień cargo.


A z drugiej strony w Anglii jest plaga krolikow i sa obecnie problemy z przewozeniem tych zwierzat i musza byc one poddane kwarantannie- wiem, bo siegnelam jezyka jak jeszcze moj krolik byl na tym swiecie.:)

uaktualnienie:

Zwierzę może wjechać na terytorium Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii
i Irlandii Północnej nie wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od uzyskania pozytywnego wyniku ww. badania (tzn. miano przeciwciał w surowicy musi wynosić co najmniej 0,5 IU/ml)

konkretne wyjasnienie: http://www.gbritain.net/articles.php?id=48

polecam sie na przyszlosc :)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Transport do Francji
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 19, 2009, 20:22:04 pm »
Fajne info o przewozach samolotowych. Na pewno sie przydadza.

Ja wwozilam Jozke w czerwcu i nie bylo problemu. Krolik na terenie Unii Europejskiej nie potrzebuje nawet ksiazeczki zdrowia.
kwarantanne przechodzily zwierzaki przenoszace wscieklizne. Bo tej choroby Anglia boi sie najbardziej. Kroliki jej nie przenosza.
Z tego co wiem to jest legalny odstrzal krolikow i chyba tak radza sobie z nadmiarem populacji... I zwierzak domowy chyba nie ma nic wspolnego z dzikuskami.
Na stronie defry jest mowa o kwarantannie, jesli zwierzaka wwozimy spoza UE.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Transport do Francji
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 19, 2009, 20:35:12 pm »
Tocha,  to ci powiem, ze ostatnio bylam w takim malym miasteczku na wschodzie Anglii i zobaczylam w sklepie identycznego krolika jak te ktore widac na codzien kolo ulic lub autostrad!  :wow  :wow  :wow  :wow  mozliwe ze to bylo cos w rodzaju rasy Karzelek, ale byl identyczny jak te zajacowate na polach  :oh:

Nie widzialam, zeby ktos odstrzeliwal te dzikie kroliki, ktore mnoza sie na potege. A przypadki wscieklizny u nich wystepuja, gdy taki maly szarak wymsknie sie pogryziony przez np. lisa. Pewnego letniego dnia idac do biura zauwazylam malego zajaca z toczaca sie piana z pyska  :wow . pozniej sie okazalo ze zajac padl po kilku godzinach tam gdzie siedzial. Moze to cos innego bylo- nie wiem.

Nie ma za co, za te informacje :) pozdrawiam Cie serdecznie z jeszcze cieplel Wilkeiej Brytanii ;) :*

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Transport do Francji
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 19, 2009, 20:44:48 pm »
Ja wlasnie slyszalam, ze tu strzelaja do krolikow. Co do wscieklizny, to wiem, ze sie kroli nie szczepi przeciwko i dlatego nie ma tej procedury przewozowej jak u psow, kotow i fretek. Byc moze ten, ktorego widzialas byl chory na cos innego.
W zwiazku z duza iloscia dzikuskow na terytorium UK, trezba za to pilnowac dat szczepien na mykso i pomor.

Wracajac do tematu przewozu, to przez cala droge, az na prom, nikt nie interesowal sie nami i tym co wieziemy. Dopiero podczas odprawy na prom facet pytal co to za zwierze. jak uslyszal, ze krolik to nie bylo problemu. nawet jej nie widzial. Moglam przewozic cala krolicza rodzine ;) Wiec podczas podrozy samochodem raczej jest bezproblemowo.
Co do autokaru, to nie znalazlam linii, ktore by przewozily zwierzaki. samolotu nie bralam pod uwage ze wzgledu na cisnienie i oczywiscie ceny ;)