Autor Wątek: Odleżyna od zatoru??!!  (Przeczytany 2926 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

olga

  • Gość
Odleżyna od zatoru??!!
« dnia: Grudzień 03, 2009, 10:58:54 am »
Wiem,że może podobny  temat gdzieś mi umknął,zatory, ząbki ,odleżyny są na forum i czytałam ,co mogłam.Proszę jednak o radę-czy ktoś z Was miał uszatka ,który:

1.ma zator i jest w trakcie leczenia,dopajania,dokarmiania itd
2.równocześnie zrobił mu się jakiś wstrętny wrzód-odleżyna na brzuszku,przez zebraną wodę ??  !!
Podobno Łaci wyszła przez skóre zebrana woda z układu pokarmowego,wypadło jej futerko i to coś zaczęło się infekować.Dodam,że w piątek byłam u weta pobudzić pracę jelitek i nie było śladu tego wrzodu.Z nocy z poniedziałku na wtorek wylazło... ;(
Masuję ją od tygodnia, stosuje sie do wskazań lekarza ,podaje leki ,przykladam rivanol,osuszam ...klatka jest sterylnie czysta,żeby nie zakazić.
Zaczełą jeść sama, chętnie pije,ale ten wrzód robi się niebezpiecznie brązowy,co znaczy o coraz większej infekcji!!Bardzo ją to boli,trudno ją nawet przez to masować i wyciagać z klateczki. czy ktoś miał podobny przypadek??Jak to się skończyło i jakie było stosowane leczenie?
Ja ufam wetowi,jednakże chciałabym też porównać z waszymi doświadczeniami,bo wiadomo kto kocha ten walczy o swojego królisia a  my z Łatką nie zamierzamy się poddać.
Wielkie dzięki za odpowiedzi.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odleżyna od zatoru??!!
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 03, 2009, 11:04:34 am »
Który to wet we Wrocławiu?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Nuna

  • Gość
Odleżyna od zatoru??!!
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 03, 2009, 11:07:53 am »
Lepiej nie masuj tego, raz , ze to ja boli dwa roznosi sie na wiekszy obszar. Moze skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem. Pierwsze slysze o takim przypadku i to zwiazanym z zatorem.

olga

  • Gość
Odleżyna od zatoru??!!
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 03, 2009, 11:47:42 am »
hej,nie będe sie konsultować z innym lekarzem,bo Piasecki jest najlepszym specjalista od zwierząt futerkowych i egzotycznych na Pdn.Polski.Nie pojde do jakiegoś konowała.Dzis o 15 mamy kolejną wizytę i antybiotyk zostanie podany. Łatka bardzo ładnie je i pije,właściwie to nawet jest ozywiona. Nuna,ja też nie słyszałam nigdy o czyms takim,dlatego pytam Forumowiczów.

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odleżyna od zatoru??!!
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 03, 2009, 11:58:12 am »
U mnie Duszek miał zator i ledwo z niego wyszedł zrobiła mu się w zgięciu przedniej łapki najpierw jakby ziarnko grochu,a w ciągu chyba 2 dni łyse futerko i w tym miejscu wiśniowa gula wielkości 5 zł,czyli u mnie ropień konsystencji słoniny(co mnie zmyliło podejrzewałam tłuszczak),po wycięciu,a później przez 10 dni codziennym czyszczeniu+antybiotyk zagoiła się (w tym miejscu wcześniej się nie zranił).

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odleżyna od zatoru??!!
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 03, 2009, 12:06:35 pm »
Pytałam o weta dlatego, że woda z układu pokarmowego nie wychodzi przez skórę :wow
Nikt Cię nie namawia na wizytę u konowała  :> a Piasecki jest faktycznie polecany we Wrocławiu.
Jak mówi Nuna, jeśli królik cierpi, to nie dotykaj mu tego.

Nie masz fotografii tej zmiany?
Jest możliwość, że króliczek miał mokry brzuszek przez dłuższy czas i zmiana na brzuszku nie jest związana z zatorem?

(Istnieje coś takiego jak wilgotne zapalenie skóry, o tym pomyślałam i dlatego pytam o wilgoć przy brzuszku).
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

olga

  • Gość
Odleżyna od zatoru??!!
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 03, 2009, 12:37:10 pm »
Codziennie oglądam moje ucholki,a  Łatkę w szczególności,wymieniam im sciółke raz dziennie,nie ma raczej mokrych miejsc w klatce.Wiesz,nie chce jakichś bzdur wypisywać,ale tak mi w przychodniu powiedzieli.Spytam raz jeszcze o genezę paprzącej się odleżyny też innych,bo dziś dyżur ma aż troje wetów.Jestem załamana tym,że chucham i dmucham na te aniołki a tu taki klops i tyle bólu :(  łatka dopiero miała wyrwanego zębą,który jej ranil podniebienie,bo rósł krzywo,więc już dosć się naciepiała. Dziekuję za porady,każdy głos jest ważny.

[ Dodano: Czw Gru 03, 2009 12:41 pm ]
Bosniak, najbardziej do opisu pasuje mi to wilgotne zapalenie skóry ,pójde tym tropem.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odleżyna od zatoru??!!
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 03, 2009, 15:09:34 pm »
Daj znać, co z króliną :(
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

olga

  • Gość
Odleżyna od zatoru??!!
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 03, 2009, 19:01:59 pm »
:heej A jednak miałam rację.Poważna bakteryjna infekcja zaatakowała.Wet ogolił Łaci brzuszek dziś ,żeby było łatwiej smarować i podał antybiotyk.Ta wybroczyna jest od głębokiej infekcji z zatoru właśnie,nie tylko powierzchownie skóra,ale zajeły sie mięśnie i po prostu wyszło jej akurat brzuszkiem :( Za 3 tygodnie kiedy skonczy antybiotyki zamieni sie to w strupa.Wet poleca usuwanie chirurgiczne ;( Biedna królisia,znów operacja i usypainie.Nawazniejsze ,że Łatka juz przytyła!! Ważylismy ja i organizm sie stabilizuje,czyli idzie ku lepszemu.Moje mała teraz odpoczywa.Dziekuje za porady i trzymanie kciuków!