Gotowanie ziemniaki

[Mania1433]

Dzisiaj rano rozmawiałam z tatą o królikach.tata opowiadał że dawniej dawano królikom gotowane ziemniaki z zmielonym zbożem.Można tak?  

[nuka]

A czy w naturze króliki mają dostęp do gotowanych ziemniaków? Skoro nasze jedzą to co dzikie uszole to odpowiedź już znasz

[sylwiaG]

Mania1433,  Nie słuchaj taty, ludzie robili tak bo nie mieli żadnej wiedzy, poza tym chcieli szybko utuszyć swoje 'obiadki' to jest niedopuszczalne ! Powiedz Tacie, że ludzie nie stoją w miejscu i teraz mamy wiedzę odpowiednią ku temu,aby żywić odpowiednio króliki.

[Black_]

Z tego co mi wiadomo, w kwestii żywienia i wychowywania królików lepiej nie słuchać rodzicieli  Czasem mają głupawe pomysły.

[Shell]

Mania1433, gotowane ziemniaki z otrębami lub ziarnem dawało się kiedyś i daje również dzisiaj. Twój tata dobrze mówił, problem polega na tym, że jest to pasza tuczowa dla królików ras mięsnych np. belgijskiego olbrzyma, nowozelanda lub barana francuskiego. Na takiej paszy królik nabiera masy i jest w ósmym miesiącu gotowy do uboju. Miniaturek się tak nie karmi! Nie podawaj ziemniaków bo utuczysz królika. Chyba, że ma być na święta gotowy do uboju.  

[rokiowca]

moj ojciec mi gadal ze jakies obierki z kartofla mozna dawac i na poczatku chcialam dac Afrusi ale ona tego nei jada i wyrzucilam to mowil ze kroliki jedza kapuste  suchy chleb i takie tam ale na tym forum dowiedzialam sie ze to jest zuo

[Daguchna]

Mój ojciec dał niedawno Zuzce kawałek gotowanego ziemniaczka, ale nie chciała. Zabrałam jej i wywaliłam, bo o ile nie mam za złe tacie, że dba o różnorodność diety naszego królasa, o tyle mój królik byle czego jadł nie będzie

[sylwiaG]

Daguchna,  proszę Cię To nie jest różnorodnosc diety , to nie jest pokarm dla naszych domowych miniaturek I raczej miałabym to za złe Tacie, który się nie zna, bo kiedys pod Twoją nieobecnosc cos mu da i koniec będzie ... Żadnych ziemniakow chlebow  Obierków - nie pozwalajcie karmić krolików rodzicom , moja mama tez miala juz szansę zatruć króle,dobrze ze zainterweniowałąm. Rodzice nie wiedzą o zmienie diety o kaloriach itp ..

[Nuna]

Kiedys sie wszystko karmilo ziemniakami z osypka : kury, swinie, kroliki . Ziemniaki i zboze rolnik sam uprawial wiec byla to karma najtansza i dostepna, co nie znaczy, ze zdrowa.
Wszystkie te tlusciutkie zwierzatka zjadano, zyly kilka miesiecy , a nie jak nasze kroliki w zalozeniu 10 lat.
Co do resztek, obierek, pietek chleba itd., u niektorych osob jest to mocno zakorzenione, ze nic sie nie moze zmarnowac z jedzenia lub, ze jedzenia nie mozna wyrzucac bo to dar Bozy, dlatego resztki trafiaja do misek naszych zwierzat lub karmi sie nimi dzikie kaczki i golebie.

[Tamcia]

Ja mojej suni czasem dam  chleb,wolę,żeby ona zjadła niż mam wywalić(oczywiście mówie o kawałku,góra dwóch)Ziemniaków nie daję,bo wiem,że pies nie trawi tego-to tak w nawiązaniu do tego niemarnującego się jedzenia.Co do surowych ziemniaków to raz kroiliśmy frytki i przypadkiem kawałek wpadł Koki do klatki.Dopiero potem zauważyłam,ze ona coś podjada i od razu to zabrałam.Zaszkodzić jej nie zaszkodził,ale po co to,skoro jest tyle innych zdrowych przysmaków

[Shell]

nie pozwalajcie karmić krolików rodzicom , moja mama tez miala juz szansę zatruć króle,dobrze ze zainterweniowałąm. Rodzice nie wiedzą o zmienie diety o kaloriach itp ..

No bez przesady, tak się nie da, dotyczy to zarówno rodziców jak i współmałżonków itp. Ja znalazłam inne rozwiązanie bo bałam się, że mój Tomek, który bardzo zaangażował się w króliki coś wymyśli. Wydrukowałam tabele z menu i powiesiłam na lodówce. Teraz jest tak, że jak chcemy dać coś nowego królikowi to sprawdzamy czy jest to w tabeli.   Jak byłam ostatnio u mamy z królikiem to pytała za każdym razem czy dany "produkt" można dać.

Ja mojej suni czasem dam chleb,wolę,żeby ona zjadła niż mam wywalić Ziemniaków nie daję,bo wiem,że pies nie trawi tego-to tak w nawiązaniu do tego niemarnującego się jedzenia.

Ja specjalnie suszę chleb dla psów i szczurów. Chleb to ich przysmak, nie spotkałam się żeby szkodził (psom). Oczywiście nie podaje go w postaci posiłku zalanego wodą lub mlekiem.   Ziemniaki są bardzo kaloryczne. Jeżeli chcesz psa utuczyć to podaje się tłuczone ziemniaki (takie pies strawi). Ja nie podaje psom ziemniaków bo moje psy są za tłuste. Nie podaje też chleba królikowi.

[sylwiaG]

Shell,  u was to jest tabela - ale niektórzy rodzice nie daja sobie powiedziec i są 'mądrzejsi' bo myslą,że swiat stanął w miejscu - np moi tacy są i gdyby nie moje interwencje moje króliki dawno by zachorowały itp .. Dlatego u was tabela skutkuje a u mnie nie - musiałam nieźle się nakłócić z mamą,aby karmila króliki pod moja nieobecność tak jak ja je karmię.. więc to zależy od rodzicieli i innych człownków i ich wiedzy .

A co do psów to nie wiem-wydawało mi się ze na forum psiarskim zabraniają podawać chleb tak jak tutaj zabraniamy go dawać królom ?  

[Daguchna]

Daguchna,  proszę Cię To nie jest różnorodnosc diety , to nie jest pokarm dla naszych domowych miniaturek I raczej miałabym to za złe Tacie, który się nie zna, bo kiedys pod Twoją nieobecnosc cos mu da i koniec będzie ... Żadnych ziemniakow chlebow  Obierków - nie pozwalajcie karmić krolików rodzicom , moja mama tez miala juz szansę zatruć króle,dobrze ze zainterweniowałąm. Rodzice nie wiedzą o zmienie diety o kaloriach itp ..

Oho, wojowniczka o miłość i sprawiedliwość... tfu... o odżywianie naszych królasów się znalazła Nie znasz mojego ojca, więc nie tobie decydować, czy robi dobrze czy nie. Obcował wcześniej z królikami i Zuzki mi nie otruje. Także to ja proszę ciebie - nie właź innym w kompetencje i przede wszystkim nie krytykuj, a przynajmniej nie tym tonem, bo nie jesteś znawcą wszechwiedzącym. Purystka się znalazła...

[Shell]

Tabelę powiesiłam dla własnej wygody ale też mając na uwadze mojego chłopa, który już mnie nie pyta czy można to czy tamto dawać. Wczoraj nad Odrą biegał z workiem i zrywał lucerne żeby zrobić suszki na zimę. Co do rodziców to wiem, że czasami nie dają sobie wytłumaczyć. Ja na szczęście mam mądrą mamę i nie muszę się bać jak jadę do niej, że da królowi kapustę czy ziemniaki.
PS. Co do chleba to na forum o mojej rasie nie dyskutujemy o takich pierdołach. Każdy hodowca ma swoją wiedzę i szkołę. Przecież wiadomo, że chleb podaje się jako przysmak a nie jako posiłek.

[sylwiaG]

Daguchna,  mimo to , żr nie znam Twojego taty mogę ocenić czy dobrze żywi królika czy nie, bo troszkę wiedzy na ten temat nabyłam. Nikogo nie krytykuję,ale wiem , jacy są niektórzy rodzice , chodziło mi o to. Nie wchodzę w kompetencje broń boże, bo osoba kompetentna dla mnie to osoba która ma jakąś wiedzę , aby mieć takowe zdanie więc czy twoj tata karmi dobrze Twoje króliki ? Moim zdaniem ziemniaki nie są dla nich,i o tym trąbi całe forum  ale skoro uwazasz inaczej to hulaj duszo    Zwierzęta są Wasze. Więc podkreślając nie skrytykowałam tylko chciałam wyrazić swoje zdanie do czego mam prawo.

PS co purysta ma za związek z tym co napisałam  Purysta to osoba pedantycznie  dbająca o czystość i rzetelność języka ..