Witam serdecznie. Mam dwa wspaniałe króliki z adopcji Tosia (angora) i Felix (lew). Obydwa tracą sierść, włosy są wszędzie ale to nie problem. Zastanawiam się w jaki sposób mam rozpoznać czy nie doszło do zatoru i czy są jakieś środki aby temu zapobiec. Czytałam na forum różne opinie o ananasie, kiwi i pastach ale raz piszą, że dawać, raz, że nie, więc pytam jak to w końcu jest.