Autor Wątek: Króliczek wielkości dłoni  (Przeczytany 5048 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Króliczek wielkości dłoni
« dnia: Wrzesień 29, 2009, 23:58:42 pm »
Dziewczyny mam problem...

Otóż od dziś zamieszkał z Nami maluteńki króliczek z krzywym uszkiem. Kasia i Wataha pomogły mi ocenić sytuację, wspomogły w najgorszym momencie, gdy zupełnie nie wiedziałam co zrobić, oraz wytłumaczyły mi, co takie maleństwo je.
Dlatego korzystając z okazji chciałam Wam bardzo, ale to bardzo podziękować w imieniu moim, chłopaka, Iskierki oraz krzywouszka  :bukiet  :bukiet

Najważniejsze już wiem, jedziemy jutro do weterynarza, żeby dopowiedział co i jak z taką kruszynką.

Mam do Was pytanie - chodzi mi o opieką nad taką pchełką. W jednym pokoju jest ona, a w drugim Iskierka.
Nie chcę ich do siebie narazie zbliżać, ponieważ Iskierka niedługo bedzie miała sterylizację. Za dużo nerwów. A tu już pojawiają się schody. Iskierka zrobiła się szalenie zazdrosna. Czuje, że coś jest nie tak, jest niespokojna, chodzi i wszystko zaznacza pyszczkiem, mnie kilka razy pierwszy raz w życiu ugryzła, ponieważ poczuła ode mnie tamtego szkraba.

Pchełka z kolei jest bardzo strachliwa - wnisokuję po tych kilku godzinach. Ale powoli zaczyna zwiedzać cały pokój i zaczyna dominować nad strachliwością ciekawość.
Robi w klatce bobki wielkości...nie wiem jak to opisać, kropki grubszego ołówka?

Obydwa króliczki są non stop na wolności, ponieważ tak wychowała się Iskierka, więc chcę równo je traktować.
Ale na dłuższą metę nie wiem, jak postępować.

Martwię się sterylizacją. Ale też martwię się, ponieważ nie wiem jak postępować z tym liliputkiem.
Jest bardzo płochliwa, ale głaszcząc ją wtuliła się we mnie i usnęła.

Naprawdę nie wiem jak postępować z tym maleństwem, kochana Iskierka była dwa razy większa jak ją wzięliśmy.
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Nuna

  • Gość
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 30, 2009, 08:43:31 am »
Gratuluje ucholka :)
Daj jej sie rozgoscic, a wszystko sie ulozy. Niewiem ile maluszek ma, odczekaj troche z zaprzyjaznianiem.
Nic dziwnego, ze Iskierka czuje sie zagrozona to przeciez jej mieszkanie i jej terytorium, kroliki bardzo przestrzegaja tego typu rzeczy, no i na pewno jest ciekawa co to za stwor mieszka za drzwiami :)
Jesli bedziesz je zaprzyjazniala to na neutralnym gruncie i uwazaj na palce bo Iskierka moze Cie dziabnac jak poczuje na rekach zapach maluszka.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 30, 2009, 10:46:46 am »
Nuna, to jest makabra, Iskierka zrobiła się tak agresyna, jak nigdy dotąd jej się to nie zdażyło, nie daje się pogłaskać, biega wokół nóg i "warczy".
Nawet wytulić jej z rana nie mogłam bo się na mnie rzuca...

Maluszek obstawiam, że kilka tygodni...jak z nim postępować? Jest ciekawski ale strasznie płochliwy, chowa się w swoim pokoju za łóżkiem i nie chce wyjść.

Ne robię nic na siłę, ale żal mi go...
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


nuka

  • Gość
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 30, 2009, 11:46:29 am »
zrób mu domek z pudła tekturowego, do środka daj jakiś kocyk albo ręcznik, poduszkę, maskotkę i niech to będzie tylko jego terytorium, niech tam robi co chce. Każdy potrzebuje miejsca tylko dla siebie, tym bardziej takie maleństwo. I tak jak do tej pory - nie rób nic na siłę, możesz w pokoju malca czytać, oglądac TV, słuchać muzyki, robić cokolwiek, tylko nic na siłe z malcem. Niech on wie, że nie jesteś zagrożeniem. Z czasem przyzwyczai się do Ciebie i zacznie sam podchodzić.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 30, 2009, 13:11:45 pm »
Nuka - już tak jest, jeden pokój jest jej. Cały czas wcina sianko i pije. Postaram się być bardzo bardzo cierpliwa. Robię to co dotychczas.
Aczkolwiek wszędzie siusia i zostawia mini bobeczki więc włączam odkurzacz i szoruję dywan, ale stara się cały czas obserwować co robię.

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Tyle, że muszę napisać w temacie "zaprzyjaźnianie" bo czarno to widzę.

Dziękuję nuna i nuka  :bukiet  :bukiet
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


nuka

  • Gość
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 30, 2009, 13:15:43 pm »
realia, może chwilę poczekja z zaprzyjaźnianiem, maleństwo czuje sie niepewnie w jednym pokoju a co dopiero sam na sam z innym króliśkiem i do tego nastawionym agresywnie

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 30, 2009, 13:25:40 pm »
Absolutnie bym nie zaprzyjaźniała teraz. Niech się króle na razie nie spotykają. Mały jest maluchem - sianko + suszki + woda.
To że Iskierka jest agresywna jest całkowicie normalne.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 30, 2009, 13:53:29 pm »
Zzaprzyjaźnianiem wstrzymam się z miesiąc, w tym czasie Iskiereczka będzie miała sterylizację.  Narazie pokoje odgrodziliśmy drzwiczkami szafki, żeby non stop drzwi nie zamykać. jak nikogo nie będzie w domu - drzwi będą zamykane.

Iskierka też zaczęła siusiać po mieszkaniu...No ale cóż :)
Najgorsze, że Iskierka miała zawsze dojście do każdego kąta w mieszkaniu a teraz jeden pokój jest jej zabrany, więc nie ukrywa niezadowolenia z tego faktu. Przeraża mnie to gryzienie i "warczenie" boję się ją teraz przytulić, a co dopiero dać buzi. Boję się, że przez ten miesiąc oddalimy się od siebie.

A nie chcę, żeby Iskierka myślała, że nie okazuję jej tyle miłości co zawsze, ze względu na to,że pojawił się jej "konkurent". Naprawdę każde zbliżenie jest odczytywane jako atak z mojej strony - zapewne przez zapach tamtego zwierzaczka.

Ale w takim wypadku nie mam przez miesiąc zbliżać się do tego szkraba krzywouszka?

Mam mętlik...
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 30, 2009, 14:11:36 pm »
Zajmować się i jednym i drugim. Trudno, musisz się pogodzić z tym, że Iskierka będzie okazywała niezadowolenie. Jeżeli Cię gryzie, to z dawania buzi możesz chwilowo zrezygnować. A pogryzione ręce i nogi... no cóż, trzeba jakoś przeżyć. Pocieszę Cię, że na pewno ich nie odgryzie ;)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 30, 2009, 16:22:59 pm »
bosniak - nie odgryzie? Nie zdziwiłabym się, to teraz mała hiena, gorzej pirania  :oh:
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline asia4_27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 304
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 04, 2009, 21:31:05 pm »
Gratuluje malego ucholka
Tak moze byc ze iskierka bedzie zazdrosna bo w sumie czuje tego innego króla
Moze ubieraj rekawiczki  jak bedzie glaskac iskierke w razie ugryzienia jak nie bedzie gryzc to juz cos
Zawsze myj rece jezeli idziesz do drugiego ucholka
Mozesz tez spróbowac zmieniac sweter jeden jak idziesz do iskierki inny jak do maluszka.

ten malutki jest plochliwy wiec daj mu sie zapoznac z terenem nic na sile z czasem sie przyzwyczai.
Poswiecaj bardzo duzo czasu Iskierce zeby czula ze dalej jest "najwazniejsza" wiec moze przetanie warczec i cie podgryzac
Dawaj jej smakolyki moze to ja przekona do ciebie

Kiedy sterylizacja?



Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 04, 2009, 21:35:17 pm »
Ojej, realia, to znaczy, ze Dipa nie bedzie :(
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 04, 2009, 22:26:26 pm »
Kto to Dip?


Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 05, 2009, 08:10:22 am »
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 05, 2009, 15:46:07 pm »
A właśnie skąd bierze się zastępcze matki dla takich maleństw?
Jakby ktoś chciał mogę użyczyć mleka. :3


Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 05, 2009, 15:55:36 pm »
Dip juz nie jest takim malenstwem :)  a jak byl, to byl jeszcze z mamusia i rodzenstwem. Podejrzewam, ze nie ma matek zastepczych. Ludzie sami musza jakos odchowac malego kroliczka...
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 05, 2009, 16:30:14 pm »
Fiź jest tolerancyjna. :)
Właśnie nie wiem, jakby ktoś chciał chętnie użyczyłabym jej mleka dla jakiś sierotek, tylko nie wiem gdzie zadać takie zapytanie. :P


Offline asia4_27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 304
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 05, 2009, 16:44:39 pm »
to milo z twojej strony :)

Ja chyba mam ten sam przypadek bo moj jeden jest o wiele mniejszy od pozostalych

Kiedy ten twój zaczol rosnac?



Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 05, 2009, 20:12:44 pm »
No u mnie są też różnej wielkości - dwa mniejsze, jeden średni i dwa większe.
Ale wszystkie energiczne i rozkicane. xD


karola

  • Gość
Króliczek wielkości dłoni
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 06, 2009, 14:23:08 pm »
Gratuluje pojawienia się w domu nowego ucholka.



Pozdrawiam