Autor Wątek: nie toleruje warzyw?  (Przeczytany 3202 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
nie toleruje warzyw?
« dnia: Październik 05, 2009, 15:53:11 pm »
Kiedy bralam Jogobelke od poprzedniej wlascicielki dostalam informacje, ze krolinka na kazde warzywo reagowala biegunka.
Chcialam wprowadzic jej warzywa, ale ona zadnego nie chce jesc!! Jak jej podaje jakies smakowite roslinki, to ona krzywi nosek. I nie je. A jak ostatnio zjadla troche brokula, to miala miekka kupke.  :/
Moze nietolerowac po prostu warzyw?? Czy ktos sie z czyms takim juz spotkal?
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Nuna

  • Gość
nie toleruje warzyw?
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 05, 2009, 16:26:25 pm »
Po prostu nie przyzwyczajona, czego Jas sie nie nauczyl... Probuj, podtykaj jej zielone czesci roslin, sa najchetniej zjadane np. bazylia, koperek, natka selera, pietruszki. Na poczatek po listku i z reki.

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
nie toleruje warzyw?
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 05, 2009, 16:34:30 pm »
Dla niektórych wydaje się to niemożliwe - bo jak królik może nie jeść świeżych warzyw, ale niestety tak się zdarza. Mój Kubuś też był właśnie takim królikiem. Miałam nawet z tego powodu przykrą sytuację, bo jedna osoba, świetnie znająca się na małych zwierzętach zarzuciła mi, że z jakiegoś dziwnego powodu pozbawiam wlasnego królika przyjemnosci i korzysci zdrowotnych jakie plyną ze spożywania świeżych warzyw.

Kubuś za każdym razem po zjedzeniu czy to pietruszki, czy marchewki (nawet natki) dostawał albo silnej biegunki albo robił luźniejsze bobki. Długo dochodziłam co może być tego przyczyną - w życiu nie podejrzewałabym pietruszki :/ Jedyne co mu nigdy nie szkodziło to mleczyk. Ale też w niewielkich ilościach. Trzeba pamiętać, że króliki miniaturki są genetycznie zmodyfikowane - ich organy wewnetrzne nie są tak silne i wytrzymałe jak u "naturalnych" królików dlatego jak trafi się na zupełnie "słaby" organizm to taka sytuacja może mieć miejsce :(

Kuba był głównie karmiony suszonkami, ziółkami no i oczywiście granulatem. Nie miałam innego wyjścia musiałam przestawić go na taką dietę. Czasami jak udało mi się skądś zdobyć jakieś warzywko z prawdziwego, swojskiego ogródka - kiedy miałam pewność ze nie byly użyte żadne srodki chemiczne to dawałam mu odrobinę zieleninki.

Czasami króliki które były u mnie na tymczasie też nie zawsze dobrze reagowaly na świeże jedzenie, ale to byla tylko kwestia przyzwyczajenia i wprowadzania pomału "nowości" do ich diety. No i reagowały tak tylko na niektore warzywa np. właśnie na brokuł. Tak więc takich przypadków jak Kuba czy Jogobelka jest bardzo malo ale jednak są...

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
nie toleruje warzyw?
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 05, 2009, 17:34:45 pm »
Nuna, a nie jest tak, że za taką nietolerancję pokarmową odpowiedzialna jest zaburzona flora bakteryjna jelit? może stopniowa zmiana przyzwyczajeń żywieniowych (np. na początek siano i suszki, a dopiero potem ich świeże odpowiedniki) + suplementacja odpowiednimi probiotykami coś dadzą w takim przypadku? tylko Lakcid chyba nie zawiera dokładnie takich szczepów bakterii, jakie naturalnie występują w króliczym ukł. pokarmowym  :hmmm no i zawiera białka mleka. więc może ceko zdrowego królika jako probiotyk?
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Nuna

  • Gość
nie toleruje warzyw?
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 05, 2009, 21:29:22 pm »
Tak, nieprawidlowa dieta ma najwieksze znaczenie. Uklad pokarmowy krolika karmionego samym granulatem lub mieszankami plus siano i suszki ma zupelnie inna flore bakteryjna niz ukl. pokarmowy krolika zywionego zielenina i sianem.
Jakakolwiek zmiana diety lub proby dodania czegos nowego u wielu krolikow konczy sie miekkimi kupkami, zostawianiem cekotrofow lub co gorsza biegunka, zatorami itd.

Uszaki powinny byc przyzwyczajane do zieleniny i warzyw od malenkiego, to jest jak najbardziej naturalna kolej rzeczy. W trzecim tygodniu zaczynaja sie interesowac jedzeniem mamy, probuja, jedzac poczatkowo malutkie porcje stopniowo zwiekszajac ilosc. To co sie pisze o diecie do trzeciego miesiaca zycia krzywdzi kroliki na rozny sposob, to wychodzi pozniej w doroslym zyciu.

Watpie zeby ludzki probiotyk pomogl, chyba tylko bardzo powolne odstawianie granulatu i podawanie doslownie po listku i zdziebelku czegos zielonego.
Ceko zawiera zdrowe bakterie , trzeba by bylo przeprowadzic eksperyment, moze ktos chetny ?

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
nie toleruje warzyw?
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 05, 2009, 22:02:02 pm »
ojej, a skad wziac ceko? Znaczy jak? Bo mi ani jedna ani druga ceko nie zostawia. Probuje podawac powoli, maluko, dzis np. zjadla brokula kawalek i wszystko jest w porzadku :)
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
nie toleruje warzyw?
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 05, 2009, 23:21:49 pm »
milka - i dobrze, że Mercedes nie zostawia ceko :P
z ich zdobyciem faktycznie może być mały problem, ja mogłabym w razie konieczności ( :diabelek ) spróbować ukraść Zającowi (ale nie wiem jak) albo dać mu granulatu więcej,żeby ceko zostawił, ale nie wiem, czy moje zajce nie wyrobiły sobie już nawyku dietetycznego jedzenia i czy same by się nie ograniczały. ale i tak chyba nie znajdzie się w Olsztynie druga strona eksperymentu - królik w potrzebie. więc możemy sobie li i jedynie pogdybać :P

Nuna - słyszałaś o Bio Lapis ? co o nim sądzisz?
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Nuna

  • Gość
nie toleruje warzyw?
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 06, 2009, 08:43:59 am »
Jest przeznaczony dla krolikow i malych zwierzat. Oprocz probiotyku zawiera elektrolity i witaminy.
http://www.vetuk.co.uk/index.php?main_page=product_info&products_id=1175
sklad:
Protexin probiotikum
(Saccharomyces cerevisiae NCYC SC47 E1702 5 x 10^11 CFU/kg)
Preplex (prebiotikum)  179 g
Magnesium  95 mg
Natrium  41,40 g
Kalium  22,80 g
Kalzium  9,70 mg
Vitamin A  620.750 IE
Vitamin B2  12 mg
Vitamin C  6.200 mg
Vitamin D3  62.075 IE
Vitamin E  124 IE

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
nie toleruje warzyw?
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 06, 2009, 09:20:52 am »
Dzis znowu zjadla brokula i jest w porzadku :) tak sie ciesze, moze to jednak nie jest nietolerancja :)
Dziekuje Jadwinia, jak po nastepnych warzywach cos sie bedzie dzialo, to prosilabym o uskutecznienie akcji kupa :P Chyba, ze lepiej podac wtedy Bio Lapis?
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"