Autor Wątek: Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!  (Przeczytany 8888 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

karolusms

  • Gość
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« dnia: Październik 30, 2009, 22:42:05 pm »
Witam, jako iz jest to moj 1 powazny post przedstawie najpierw swoja osobe...mam na imie Karol, lat 20 .... z krolikami mam juz 6 letnie doswiadczenie, moj 6 letni samiec Wacek ma sie bardzo dobrze, samiczka mojego wujka zmarla jakies 4 lata temu, zyla neicaly rok, byla bardzo chora =(  5 miesiacy temu dowiedzialem sie ze pewna osoba ma 3 kroliki i chce je oddac komus, byly to 2 samce i 1 samiczka, samce mieszkaly w klatce, samica natomiast biegala dziko po kuchni, wtedy byla jeszcze zbyt mloda by zajsc w ciaze, natychmiast po przyjezdzie zabralem ja i zrobilem niespodzianke mojej dziewczynie ktora uwielbia zwierzeta, i tu zaczely sie schody, postepowalismy jak z moim wackiem jednak samiczka jest dziwna, nie brudkuje, nigdy tego nie zauwazylem (CO JEST BAAAAARDZO DZIWNE) ciezko ja zlapac, probowalem ja oswajac na smakolyki, na zaglaskiwanie ja po wczesniejszym zawinieciu w koc, w na rekach gdy jest przytulona siedzi spokojnie chodz po jakims czasie robi sie niecierpliwa, kroliczka z racji tego iz ma mala klatke nom stop kica po pokoju, co dziwne od samego poczatku umiala zalatwiac sie do klatki i dlatego zyje na duzej przestrzeni, sporadycznie walnie bobka to tu to tam,nie wiem juz jak mam postepowac, reki boi sie panicznie, ucieka w kazda dostepna dziure, pokoj co jakis czas przemierza z baczna uwaga, jedynie w nocy wskakuje na lozko i biega po swojej pani, podczas podawania karmy fuczy, dzis postanowilem na drastyczna metode przez zagladzanie, kroliczka bedzie dostawac jedzenie jedynie z reki badz miseczki polozonej blisko mnie badz mojej dziewczyny, wode naturalnie bedzie miec caly czas,.......... prosze was jednak o pomoc i opis innych metod oraz tego co moze powodowac u niej takie leki i jak wyjasnic to ze nie brodkuje ?!

czekam na odpowiedzi...pozdrawiam :)

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 30, 2009, 22:52:27 pm »
wydaje mi się że królik nie musi bródkować... Mój Ukryj nigdy nie bródkował i nadal tego nie robi... jak mu się zdarzy to wielkie wow jest... spróbuj przebywać dużo na ziemi... czytaj książkę np... i daj się małej obwąchiwać... leż spokojnie jak podejdzie i powoli spróbuj głaskać... żadnych gwałtownych ruchów... to może trochę potrwać. nie licz że w ciągu dnia się przekona...

A co do zagłodzenia... Królik nie może nie jeść... a jak się boi to może nie podejść i "zepsujesz" królikowi żołądek...

Witamy na forum :)

karolusms

  • Gość
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 30, 2009, 22:57:19 pm »
od tego lezenia na ziemi to oboje mamy juz odlezyny...:(

nuka

  • Gość
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 30, 2009, 22:57:51 pm »
Nie funduj małej głodówki, to tylko pogorszy sprawę.Jeśli mała biega swobodnie po mieszkaniu to jest wiele takich momentów,żeby podać jedzonko  jak ona jest w przeciwnym kącie pomieszczenia.
Muszisz uzbroić się w cierpliwość i łagodność. Twoja dziewczyna również. Mała przeżyła stres związany ze zmianą miejsca zamieszkania, to dla niej jest trudna sytuacja.
Pozwólcie królewnie swobodnie zwiedzać nowe dla niej otoczenie - mieszkanie, mówcie łagodnym głosem i NIE RÓBCIE NIC NA SIŁĘ.
Mała potrzebuje czasu żeby się oswoić z nowymi opiekunami, jak ona swobodnie biega połóżcie się na podłodze, zajmijcie sobą i pozwólcie się obwąchać, może przekicać po was, rócbcie w tym czasie to co lubicie - słuchajcie muzyki, oglądajcie TV, czytajcie książki, nie starajcie się na siłę jej łapać czy głaskać.
To może potrwać jakiś czas, ale w końcu uszolinka stanie się ufna i być może przytulaśna

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 30, 2009, 22:58:56 pm »
Witaj Karolu :)

Widze, ze masz naprawde niesformego krolika :D

Na poczatek jedna zasada, ktora sprawdza sie prawie zawsze: robiac krolikowi na zlosc, on zrobi ci to samo, odegra sie w szelaki sposob :]

Widocznie tez, Twoja kroliczyce, ktos musial wczesniej straszyc, albo uderzyc, ewentualnie samce na nia tak wplywaly :(

Krolik ma widocznie twardy chareakterek i z takim zwerzakiem trzeba postepowac wyrozumiale i wytrwale, bo wychowanie nie zawsze odniesie pozadany skotek.
Niektore kroliki nie lubia byc noszone na rekach- trzeba dac im czas na poznanie wlasciciela i oswojenie sie z miejscem, w ktorym przebywa :)

Kuszenie smakolykami jest dobra sprawa, ale pamietaj, ze glodzenie na sile nie jest najlepszym rozwiazaniem. Podawaj jej normlanie granulat i siano, oraz wode, a smakolyki tylko na zachete. I przede wszystkim trzeba uzbroic sie w cierpliwosc- poprawa nastapi z czasem :)

Dawaj znac jak ida postepy :)

karolusms

  • Gość
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 30, 2009, 22:59:49 pm »
no fajnie....robilem tak jak krolik byl swiezo sprowadzony do domu a ten juz jest u nas 5 miesiecy....wacka tak wlasnie oswajalem.....ale Antosia bo tak ma na imie kroliczka jest juz u nas 5 miesiecy !!!!!!!!!!!

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 30, 2009, 23:00:32 pm »
ile ona u was jest??

karolusms

  • Gość
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 30, 2009, 23:01:25 pm »
Cytat: "kasiek"
ile ona u was jest??


5 miesiecy .....

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 30, 2009, 23:02:04 pm »
nuka,  dala chyba najlepsza rade. Widocznie Antosia ma mocniejszy charakter i z nia trzeba bedzie popracowac dluzej :)

nuka

  • Gość
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 30, 2009, 23:02:33 pm »
Ale każdy uszak jest inny, nie możesz traktowac ich identycznie. Wacuś potrzebował mniej czasu na oswojenie, a Antosi musisz poświęcić więcej uwagi i cierpliwości.
U królasków jak u ludzi - są różne charakterki

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 30, 2009, 23:03:24 pm »
hmmm... to już trochę... nie mam innej rady poza tą którą już napisałam :) cierpliwość cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość :)

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 30, 2009, 23:21:22 pm »
Jak napisała Nuka , króliki z resztą jak każda istota żywa różni się od innych swojego gatunku.  Co z tego, że  jest u was 5 miesięcy, to nie świadczy o tym , że będzie łasuchem. Ja mam Suska od małego  a też się boi , chwila głasków i koniec , na tyle mi pozwala. Śą króliki bojaźliwe, ale jeśli Będziecie ją do czegoś zmuszać to efekt będzie odwrotny do zamierzanego.  Króliki do wyjątkowo wyluczone i nieufne zwierzęta - daj jej czas i po prostu  staraj się spędzać razem czas, ale na  byciu obok siebie, w jednym pokoju, a nie na głaskaniu. Królik prędzej czy później podejdzie do Ciebie i sam zacznie się zapoznawać i zaprzyjaźniać. A są też takie króliki, które się boją i tyle. Życzę cierpliwości , i na pewno nie staraj się zakumplować z królikiem na siłę.Jeśli będzie chciał to zrobi 1 krok.
SylwiaG

Opethana

  • Gość
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 30, 2009, 23:40:21 pm »
Nie chcę być niemiła, ale oswajanie królika poprzez zawijanie go w koc i głaskanie na siłę nie wydaje mi się najlepszym pomysłem... Nie dziwota, że królik zachowuje się tak, a nie inaczej. Piszesz, że masz wieloletnie doświadczenie z ucholami. To gdzie znajomość ich psychiki? Nic na siłę, tutaj potrzeba wiele cierpliwości. Czego Ci życzę.

TUSIA555555

  • Gość
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 31, 2009, 09:58:22 am »
dokładnie zgadzam się z dziewczynami...ja tez nie oswajałabym królika głodząc go lub podając tylko i wyłącznie pokarm w mojej obecnosci- zeby króliczek musiał być tuż przy mnie...wydaję mi się też, ze to może tylko odstraszać nie oswojonego królisia...moja Tusia też była bardzo nieufna...nie dawała się głaskać..ja robiłam to np tak, że kładłam sobie na kolanach jakąś zieleninkę, siadałam spokojnie na ziemi i nie reagowałam na nią jak koło mnie przebiegała...aż w końcu nieśmiało po parunastu próbach, tygodniach nawet- sama po czasie wskoczyła mi na kolana ppo cos dobrego i jak tylko skonczyla jesc to zeskakiwała - i to wszystko...nie robiłam nic na siłę...do tej pory nie lubi być noszona na rękach- poprostu panika jej się wlącza pomimo ze jest oswojona...-poprostu t ego nie lubi....uwielbia za to kiedy przebywam na jej "wysokości"-czyli jak leżę na podłodze -to wtedy oblizuje mnie jak szalona :DD A jesli np przez dłuższą chwilkę nie zwracam na nia uwagi to sama przychodzi i robiąć stójkę patzy takim wzrokiem domagającym się o pieszczoty...A więc życzę Wam duuuużżżżo cierpliwości - która chyba jest niezbędna z tymi zwierzątkami :DD

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 31, 2009, 14:13:41 pm »
Cytat: "Opethana"
Nie chcę być niemiła, ale oswajanie królika poprzez zawijanie go w koc i głaskanie na siłę nie wydaje mi się najlepszym pomysłem... Nie dziwota, że królik zachowuje się tak, a nie inaczej. Piszesz, że masz wieloletnie doświadczenie z ucholami. To gdzie znajomość ich psychiki? Nic na siłę, tutaj potrzeba wiele cierpliwości. Czego Ci życzę.


zgadzam sie z kolezanka..
mysle,ze nie bijesz uchola bo pisales co o rece :>
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

rabbit

  • Gość
Big Problem, krolik ktory wciaz jest dziki !!!
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 31, 2009, 14:27:17 pm »
rany miej serce karolu
krolik nie czlowiek - nie rob mu glodowki
na zasadzie: albo zjesz z reki lub blisko
nas ludzi albo za kare glodowka.odradzam
jak ktos ci zarysuje auto szukasz gwozdzia
zeby i jemu zarysowac??? zamkniete kolo ;)
natomiast co do dzikiego krolika ja tez mam od kilku miesiecy
babe gladkowlosa - ksywka PRINCESS bo wlasnie
tak sie zachowuje: na glaskanie fuczy na podawanie jedzenia fuczy
jak wejde do kuchni to spiernicza no i coz myslalam ze
jej przejdzie ale nic sie nie zmienilo.

w dodatku wyrywa futro moim pozostalym dwom: krolik/ktoliczyca
a dzis znalazlam ja bez ogona...i nie wiem kto jest sprawca

p.s. ogona tez nie znalazlam.
takie zycie byc moze kiedys sie pozabijaja i co?
wtedy bede wyc i napisze posta na forum ;)