Dzień dobry,
proszę o poradę w sprawie odchudzenia królika. Mamy 12mies. samiczkę królika lwa, od 10 tygodni na diecie przed sterylizacją. Udało jej się schudnąć z 1900g na 1730g, ale waga od 2-3tyg stanęła, a króliczyca musi zejść przynajmniej do 1600g. Podajemy jej wyłącznie siano i dwa razy dziennie po garści suszków (mieszanka: babka szeroko i wąskolistna, mniszek, liście maliny, czarnej porzeczki, brzozy, rumianek, polne kwiaty). Ze świeżych rzeczy dostaje roszponkę, natkę marchewki i liście rzodkiewki, ogórka, czasem brokuł. Do tego dostaje gałązki do obgryzania, suszony korzeń mniszka (z 2szt dziennie) i niewielkie ilości suszonego pasternaku, buraka i topinamburu (po plasterku). Granulatu ani owoców nie dostaje. Tak jej dieta wyglądała od początku i waga regularnie spadała, teraz stoi. Czy czas zrezygnować zupełnie z warzyw korzeniowych?
Ostatnio kupiliśmy jej też siano melisowe z zuzali i króliczyca oszalała na jego punkcie, zaczęła jeść siana znacznie wcześniej niż przedtem - czy jest szansa, że to siano jest odpowiedzialne za zastopowanie odchudzania?
I jeszcze mam pytanie - jak ustalić u królika prawidłową wagę? znam wyznaczniki z miniaturki, ale w przypadku królika lwa ciężko jest ustalić jak on dokładnie wygląda, bo puchata i długa sierść skutecznie zakrywa fałdki:) wet powiedziała, że nasz królik powinien ważyć w granicach 1,2-1,5kg, ale ciężko mi sobie ją wyobrazić odchudzoną jeszcze o ponad 200g albo i więcej....... królik jest ruchliwy, aktywny, nie ma problemu ze skakaniem i stawaniem słupka, ale przy wadze 1900g też takich problemów nie było. Podnoszona królica wściekle walczy o wolność, więc ciężko ją "obmacać".
Będę wdzięczna za pomoc.