Jak zwiększyć odporność kłapoucha?

[herbata]

Od wakacji to już trzeci raz jak maly kicha i ma wydzielinę białą gęstą z noska. Przewraca się kichając bardzo dlugimi seriami.
Średnio raz na miesiac choruje na to kichanie i katar ma antybiotyki i leki, dodatkowo zawsze osłonowo lakcid i po zakończeniu antybiotyków biostyminę lub echinaceę i często wit ce w kropelkach. Dostaje to wymiennie ale niestety odporność mu spada stale, nie wiem co juz mu dawać i o co chodzi. Przeciągow nie robimy nawet zapachóww i płynów do podłogi nie zmieniamy. Dzisiaj to już 6 dzień antybiotyku i szkoda mi malego bo 3 dni temu sie zatkał, ale na szczęście szybko wiecej cykori , espumisan do pyszczka i lakcid po każdym zastrzyku antybiotyku i masowanie skakanie i jestem poodrapana, pogryziona i obs...., ale poszlo i dzisiaj Lupek sobie biega i kicha i bryka i kicha. Diety mu nie zmieniałam więc dlaczego się zatkal, liniał 3 tygodnie temu teraz jeszcze nie zaczął tak bardzo, je stale cykorię i suszki i sianko i zieleninę, jabłuszko, diety mu nie zmieniam, skąd ten zator? Taką gulę - masę wydalil z futrem i ..., że do tej pory nie wiem jak mu to tam się moglo przecisnąć?
Jak mu zwiększyć odporność, jak będzie stale po 10 , 15 razy w roku na to samo chorował to popisu z antybiotykami nie ma i wkońcu sie uodporni na amen. Parowki z ziółek też przerabiamy. Macie jakiś pomysł? Strasznie mi go szkoda a w piatek to naprawdę sie o niego bałam i całą noc siedziałam i go zmuszałam do ruchu i do espumisanu, teraz jak mnie widzi to burczy. Jak zobaczyłam, że w końcu zaczął jeść to aż mi się żyć zachciało. Dzisiaj od rana broii, znowu o 3.30 miałam pobudkę- bo dlaczego ja śpię jak on sobie brykać chce - kto go będzie podziwiać? to buzi dostałam i podeptana zostałam i na miom brzuchu sobie bryknął - a ja z zawałem lampy szukałam po omacku. Rano kapcia mi przyniósł, w kawałkach, i pokazał jaki fajny ma tunel (dziurę) w nowym kocu mamy. Ja naprawdę dostanę kiedyś zawału a jak nie to mnie po powrocie z pracy dobiją!

[nuka]

http://forum.kroliki.net/topics22/5055.htm?highlight=zwi%EAkszenie+odporno%B6ci

[herbata]

Dziękuję nuka, ten link już czytałam i niestety oprócz leków takich jak te tabletki podawane przez weta to resztę stosowałam, lydium też i biostyminę i echinaceę, wiem, że puchaty powinien mieć odporność z tego co je, dostaje CC i wiele suszków i zieleninki, ale widocznie to za mało, pisząc tego posta miałam nadzieję, że może jest jeszcze coś co można zrobić a ja jeszcze tego nie znam, ale chyba ten mój uszatek jest wyjątkowo zadbany bo dostaje lub dostawał wszystko co tylko dałam radę dostać, tak jak pisałam chodziliśmy przez 3 tygodnie co drugi dzień na zastrzyki z lydium, ale przecież nie będę z nim chodzić okrągły rok bo to miało go wzmocnić, a nie utrudniać mi życie stale.  Widocznie mam jednostkę oporną na moje starania. Dziękuję, za dobre rady

[Jadwinia]

Herbata, Twój króliczek ma wspaniałą opiekę
czasami zdarzają się lekarzom takie "trudne przypadki" - myślę, że to one właśnie są solą tego zawodu i prawdziwym wyzwaniem. a czy uszak miał wykluczoną alergię?
życzę Ci cierpliwości a zakichańcowi jak najszybszego powrotu do zdrowia(na dobre)

p.s. tak mi przyszło do głowy - może opisz swój przypadek mailowo Pani Lidii Lewandowskiej z Oazy?

[nuka]

herbata, na pewno robiliście badania typu wymaz z noska, rtg czaszki itp. Co powoduje ten katar?

[Jadwinia]

Herbato, taki wątek znalazłam na forum Oazy, może Ci się przyda w jakiś sposób

http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/forum/viewtopic.php?t=1373

[herbata]

Jadwinia dziękuję bardzo. Maluch po tylu dniach antybiotyku kicha bardziej. Ropka znikneła ale wodnisty katar jest. Miał robione i zdjęcia i wymazy z noska i stwierdzono pasterelozę. Jeśli chodzi o alergie to niestety trudno ją wykluczyć, chociaż robilam już wszystko łącznie ze zmianą miejsca zamieszkania i warunków klimatcznych. Niestety nie robi to puchatemu żadnej różnicy. Jest wrażliwy na dezodoranty czy płyny do płukania więc nic nie jest używane w jego pomieszczeniu ani rzeczy które należa do niego. Niestety nie wiem co jeszcze mogloby go uczulać bo naprawdę badalam już wszystkie reakcje na to co dostaje do jedzenia i powiązań brak. Przychodzi mi tylko jedno do głowy może to hipochondryk ? Bo jak tylko nim się zajmujemy i do weta idziemy to przez pierwsze 3 dni antybiotyku jest poprawa a jak dostaje tabletki to stroi fochy i kicha bardziej .  Dziękuję dziewczyny za linki, zawsze warto przeczytać coś dodatkowo. Pozdrawiam wszystkich zakichanych.

[Nuna]

To niestety juz tak bedzie . Bakteria ta jest bardzo odporna na rozne antybiotyki, dopoki krolik je bierze to katar sie zmniejsza lub zanika, ale po odstawieniu wraca.

Ze swojej strony moge Ci poradzic zebys za kazdym razem nie siegala po antybiotyk tylko w przypadkach ropnego kataru, a kichanie i lekki wodnisty katar moze byc. Dlatego, ze jak pisalam wyzek antybiotyk dziala krotko i niszczy lub spowalnia inne organy.
Jeszcze troche, a moze tak byc, ze uszak bedzie czesciej sie zatykal, mial biegunki, zaczna sie problemy z ukladem pokarmowym i moczowym
Mozesz stosowac inhalacje, suszone ziola jak babka waskolistna, tymianek, echinacea, roze suszona-jako przysmak, vibowit na podniesienie odpornosci.

Aqqa ta co napisala list do Oazy boryka sie z katarem od lat. Mozesz skontaktowac sie tez z Linka z naszego forum, ona leczyla czyms uszaki, ponoc z dobrym skutkiem.